Darowizna przed powstaniem długu a skarga pauliańska
Aktualizacja z dnia 04.07.2021 r.
Poniższa odpowiedź została udzielona przed wejściem w życie art. 528 Kc stanowiącym, że Jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Pytanie: W dniu dzisiejszym otrzymałem pismo od kancelarii radcy prawnego reprezentującego firmę X, zatytułowane: wezwanie do zapłaty na kwotę ponad 17000zł (materiały budowlane). Dług jest nie mój, tylko wuja (prowadzi działalność gospodarczą). Kancelaria powołuje się na przepisy skargi pauliańskiej odnośnie mojej osoby – jak na razie jest to wezwanie do zapłaty.
W czerwcu 2013 otrzymałem część nieruchomości w formie darowizny od niego. Również w tym samym akcie notarialnym otrzymałem część nieruchomości (tej samej wielkości) od matki. Oni z kolei otrzymali je w spadku po swojej matce (mojej babci). Innym aktem notarialnym pół roku wcześniej otrzymałem od dziadka inne części tej samej nieruchomości. Porządkowałem po prostu stan prawny bo miałem się tam wprowadzić po ślubie (i tak się stało).
Przeczytaj też: Czy komornik może zająć darowiznę?
Co jest bardzo istotne!
Dług wuja powstał dwa miesiące po darowiźnie! Data wystawienia faktury której nieopłacił to ostatni dzień lipca, a termin do zapłaty dwa tygodnie później. Kancelaria powołuje się na to domniemanie że rzekomo działaliśmy w zmowie. Ja, moja matka plus wuj w celu oszukania przyszłego wierzyciela! W głowie mi się nie mieści jakobym miał w jakikolwiek sposób odpowiadać za taki dług.
Kancelaria odezwała się do mnie dopiero po niemożności ściągnięcia długu z wuja. Jak komornik stwierdził że z niego nie może wyegzekwować długu.
Z wujem generalnie nie utrzymuję “bliższych” kontaktów. O długu dowiedziałem się w dniu dzisiejszym.
Nie poczuwam się do uregulowania nie swojego długu, który nawet nie istniał jak przyjmowałem darowiznę.
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź jak mam potraktować takie pismo.
Przeczytaj też: Zrzeczenie się spadku a skarga pauliańska
Odpowiedź: Art. 527 § 1 Kodeksu cywilnego stanowi, że Gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. § 3 z kolei stanowi, że jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
W powyższym przepisie prawnym mowa jest co prawda o aktualnych wierzycielach a nie o przyszłych wierzycielach ale przyszłym wierzycielom przychodzi w sukurs art. 530 Kodeksu cywilnego który stanowi, że przepisy artykułów poprzedzających (w tym art. 527 KC) stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy dłużnik działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli.
Przeczytaj też: Pokrzywdzenie przyszłych wierzycieli
Kluczowe są teraz dwie kwestie. Po pierwsze, mając na względzie wyżej przywołany art. 530 KC, czy wierzycielowi uda się wykazać przed sądem, że dłużnik wyzbył się majątku (darował Panu nieruchomość) z zamiarem zaciągnięcia w przyszłości zobowiązania i nie niespłacenia go, uniemożliwienia wyegzekwowania zapłaty. Jeżeli sąd tak uzna (raczej nie da się tego przewidzieć), to darowizna zostanie uznana za bezskuteczną w stosunku wierzyciela ale pod warunkiem, że po drugie – sąd uzna iż był Pan wtedy wobec dłużnika w bliskim stosunku (art. 527 § 1). Ustawodawca nie zdefiniował kto to jest osoba będąca w bliskim stosunku z kimś. Według mnie istnieje taka ewentualność, że sąd uzna, że skoro wujek darował Panu nieruchomość to pewnie byliście w bliskim stosunku. Może Pan jednak dowodzić wszelkimi możliwymi sposobami (w tym zeznaniami świadków), że tak nie jest czyli że nie utrzymuje Pan z wujem bliższych kontaktów a o długu dowiedział się Pan z pisma od kancelarii.
Przeczytaj też: Unieważnienie darowizny bez zgody małżonka
Kancelarii może Pan odpisać, że nic o długu wuja Pan nie wiedział a tym bardziej nie miał Pan pojęcia o tym, czy wujek darował Panu nieruchomość z zamiarem pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli czy bez takiego zamiaru. Być może po takiej odpowiedzi prawnik nie wystąpi ze skargą pauliańską a być może, że wystąpi (zwłaszcza jeśli ma korupcyjne znajomości z sędziami ale tego nie wiemy).
Przeczytaj też: Pierwszeństwo wierzyciela pauliańskiego
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Sam wujek zapewne nie ma znajomości z sędziami ale raca albo adwokat prawdopodobnie tak. Nie każdy jednak. Nie każdy prawnik jest dobrym prawnikiem czyli nie każdy ma układy z sędziami albo akurat z tymi sędziami którzy będą orzekać w sprawie, z tego wydziału tzn. cywilnego.
propanbutan
13 maj 21 o 05:41
Domniemanie dobrej wiary znaczy się że nie wiedział u długu wujka.
pegaz
1 sie 21 o 14:47
Czy w ogóle znacie kogoś kto wygrał skargę pauliańską, Redakcjo?/ Odnosze wrazenie, że ludzie boją się ją wszczynać?
mocek
6 sie 21 o 07:38
Oczywiście, mnóstwo skarg pauliańskich zostało uwzględnionych.
admin
6 sie 21 o 14:11
Jeżeli zachodzi przesłanka z art. 528 KC czyli nieodpłatna korzyść, to uwzględnienie skargi pauliańskiej jest pewne.
Jarek
22 sie 21 o 10:28