Czy komornik może zabrać całą wypłatę?
Kilkakrotnie dotarły do mnie informacje, że komornik zajął komuś całe wynagrodzenie za pracę. Komornik nie ma prawa zabrać całej pensji. Najwięcej, bo 3/5 pensji może komornik zabrać prowadząc egzekucję alimentów.
Przeczytaj też: Komornik a wypłata do ręki
Jeżeli dłużnik pracuje na umowę o pracę, to nie powinno być żadnych pomyłek czy “pomyłek” ze strony komornika i kwota wolna od zajęcia w egzekucji wynagrodzenia winna być respektowana. Prędzej w takiej sytuacji to pracodawca się pomyli.
Przeczytaj też: Dwie wypłaty w miesiącu a zajęcie komornicze
Problem – zajęcie całego wynagrodzenia może mieć miejsce w przypadku wynagrodzenia z umowy zlecenia. Przepisy nie obejmują kwotą wolną tego rodzaju wynagrodzenia ale jeżeli jest to powtarzające się świadczenie (które w istocie jest niejako powiedzmy, że zamiennikiem umowy o pracę), to zgodnie z art. 833 § 21 kpc (kodeksu postępowania cywilnego) do wszystkich świadczeń powtarzających się będących (jedynym) źródłem utrzymania dłużnika stosuje się przepisy Kodeksu pracy zapewniające kwotę wolną od zajęcia w egzekucji z wynagrodzenia.
Przeczytaj też: Egzekucja administracyjna a minimalne wynagrodzenie
Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 13 lutego 2014 r., sygn. akt I ACa 1057/13, nie ulega wątpliwości, że do świadczeń powtarzających się, których celem jest zapewnienie utrzymania, zalicza się również wynagrodzenia wypłacane na podstawie umów cywilnoprawnych. W doktrynie podkreśla się, że pojęciu świadczeń powtarzających się, których celem jest zapewnienie utrzymania, należy nadawać szerokie znaczenie. Zaliczenie danego świadczenia do wymienionej grupy świadczeń zależy wyłącznie od ustalenia, czy świadczenie to ma charakter periodyczny (powtarzający się) oraz czy spełnia cel wyżej wskazany. Świadczeniami powtarzającymi się są świadczenia wypłacane dłużnikowi okresowo w powtarzających się odstępach czasu.
Przeczytaj też: Komornik zajmuje “…nie więcej jednak niż 50% wynagrodzenia lub wierzytelności miesięcznie…”
Warto zatem aby dłużnik na umowie zleceniu, od razu po wszczęciu postępowania egzekucyjnego zawnioskował do komornika o ograniczenie egzekucji powołując się na wskazany wyżej przepis (jak i na wspomniane orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi) załączając dowody (umowy, przelewy wynagrodzenia). Warto to zrobić jeszcze zanim komornik zajmie takie wynagrodzenie (a niewątpliwie zajmie, dowie się w ZUS kto jest płatnikiem). Jeżeli komornik nie ograniczy egzekucji do kwoty wolnej, wówczas należy wnieść skargę na czynności komornika.
Przeczytaj też: Sumowanie dochodów do egzekucji komorniczej oraz Kiedy komornik dowie się o umowie zlecenie?
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Jestem osobą samotną, do lipca tego roku wszystkie swoje zobowiązania w bankach spłacałam bardzo terminowo ( co do dnia), niestety redukcja wynagrodzenia wpędziła mnie w kłopoty. Zaczęłam mieć problemy w spłacie bieżących rat i „ratowałam” się szybkimi chwilówkami i Providentem… Efekt tego był taki że wpadłam w pętlę długów z którymi nie mogę już sobie poradzić. Teraz mam jedną umowę kredytową wypowiedziana, częściowo ponadpłacane „chwilówki” w niektórych mam już windykację. Wiele „firm” pomagających w rozmowach z bankami wzięło ode mnie pieniądze i nic dla mnie nie zrobiło. Wysłałam już do 2 banków gdzie mam kredyt prośbę o restrukturyzację. Jeden nawet mi nie odpisał, a drugi odrzucił prośbę i wypowiedział umowę. Wysłałam prośbę po raz kolejny. Niestety nie mam żadnej odpowiedzi. Nie jestem w stanie spłacić tego zadłużenia. W związku z tym, czy jest dla mnie jakaś szansa na pomoc? Co mogę zrobić aby rozwiązać tę sytuację. Oczywiście spóźnienia spowodowały bardzo złą sytuację w BIK, dodatkowo umowę o pracę mam na rok… Czy przysługują mi jakieś prawa odwołania się od wypowiedzianej umowy? Jeśli komornik zajmie mi pensję, nie będę miała z czego żyć.
Ewa
18 mar 21 o 06:40
Zacznijmy od tego że komornik nie ma prawa zając całej pensji. Istnieje minimalne wynagrodzenie które jest wolne od zajęcia. Niezależnie od tego ile i w jakiej kwocie ma Pani długów, to jeżeli dojedzie do ich egzekucji, komornik za każdym razem będzie musiał zostawić Pani tę wspomnianą kwotę po wypłacie Pani wynagrodzenia przez zakład pracy a ściągać tylko nadwyżkę. W Pani sytuacji sugeruję aby spłacała Pani długi tak jak Pani może a dodatkowo aby powysyłała Pani do wierzycieli pisma w których zasugeruje Pani niekierowanie spraw do komornika ponieważ to nie przyspieszy egzekucji długów a wręcz przeciwnie gdyż komornik będzie pobierał dla siebie opłatę stosunkową od ściąganych kwot i że dobrowolnie spłaci Pani długi szybciej. Można próbować zawrzeć przedegzekucyjną ugodę w sprawie spłaty. Trudno przewidzieć, jak postąpią wierzyciele. Nie wydaje się aby pisanie odwołania na coś się zdało.
admin
18 mar 21 o 07:17
Całą wypłatę komornik zająć może ale z konta bankowego i tak bywa. Znaczy się, nie może w świetle prawa ale bywa że zajmuje tłumacząc się tym, że komornik nie wie, i to prawda, że na koncie znajdują się środki z tytułu wynagrodzenia – wolne od zajęcia. Często jest już za późno ażeby odzyskać takie zajęcie.
Edward
9 sie 21 o 13:09
Przecież na koncie też przysługuje kwota wolna bliska kwocie minimalnej pensji więc te pieniądze na koncie są bezpieczne od komornika.
Jaro
23 sie 21 o 14:43
Jeżeli przelewem wynagrodzenie zostanie przekroczona na koncie kwota wolna, to komornik tę nadwyżkę zabierze.
admin
23 sie 21 o 16:47
A kwota uzbierana z poprzednich wypłat już po potrąceniach, komornik może ją zabrać z konta jeżeli przekroczy kwotę wolną?
Anonim
5 paź 21 o 15:28
Tak, może zabrać.
admin
6 paź 21 o 03:51
Wskazane jest codziennie logować się na konto bankowe i sprawdzać czy nie zabrał wypłaty która została przelana z zakładu pracy. Po to żeby szybko wnieść skargę i żeby nie doszło do przekazania pieniędzy wierzycielowi bo wtedy już na nic skarga nawet jeżeli zostanie przychylnie rozpatrzona.
Danielak
18 sty 22 o 14:09
A po co codziennie, nie trzeba. Jeżeli wypłata od razu po wpłynięciu nb akonto nie zostanie zajęta to już nie zostanie i później znaczy do końca miesiąca.
admin
18 sty 22 o 14:39
Tak jest, co do umów cywilnoprawnych powtarzających się i będących jedynym wynagrodzeniem, wypowiedział się póki co jeden sąd apelacyjny ale w doktrynie jest to ugruntowane. I po tym orzeczeniu sądu apelacyjnego komornicy posłusznie nie zajmują / zwalniają te środki.
Anonim
23 kw. 22 o 15:24