Spłata cudzego długu
Pytanie: Czy ja mogę spłacić przelewem cudzy dług? Nie jestem ani dłużnikiem solidarnym ani poręczycielem, nie mam nic wspólnego ze sprawą. Chcę pomoc tej osobie znaczy się dłużniczce, wiem kto jest jej wierzycielem, wiem jaki jest nr konta (to jest duża firma). Problem też jest taki, że ta osoba raczej nie chciałaby aby ktoś trzeci w tym także ja spłacił jej dług.
Przeczytaj też: Poręczyciele solidarni kredytu
Odpowiedź: Tak, zgodnie z art. 356 § 2 Kodeksu cywilnego, jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika. Z uwagi na to, że dług spłacony zostanie z konta osoby nie będącej dłużnikiem, należy w tytule przelewu określić w formie nie budzącej wątpliwości, że jest to spłata za tamtą osobę (podać co najmniej jej dane osobowe).
Przeczytaj też: Zwolnienie z długu jednego z dłużników solidarnych
A czy po spłacie ta osoba za którą w tej sytuacji spłaciłem dług stanie się automatycznie moim dłużnikiem?
Z wcześniejszego Pana pytania wynika, że w kwestii spłaty nie łączy Pana i dłużniczkę żaden stosunek prawny (nie nabył Pan jej długu, nie łączy Was też żadna umowa). W takiej sytuacji, zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 3 marca 2017 r., sygn. akt I CSK 255/16, może Pan (ale nie musi) dochodzić od niej zapłaty przyjmując jako podstawę prawną bezpodstawne wzbogacenie jej (art. 405 Kodeksu cywilnego).
Przeczytaj też: Bezpodstawne wzbogacenie – nakaz zapłaty
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
A co w sytuacji jeżeli ten kto spłaci cudzy dług rozmyśli się i zażąda od wierzyciela zwrotu pieniędzy?
Prenumerator
16 lis 20 o 14:25
Nie, byłoby to niejako sprzeczne z art. art. 356 § 2. Zresztą Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 21 maja 2014 r., Sygn. akt I ACa 246/14 uznał, że spełniający świadczenie za osobę trzecią nie może żądać jego zwrotu, jeżeli przy spełnianiu świadczenia wiedział, że nie był do tego zobowiązany.
admin
16 lis 20 o 16:11
Wychodzi więc na to, że bez wiedzy a nawet wbrew woli dłużnika może dojść do zmiany jego wierzyciela w taki sposób, że ktoś kto wie ile i komu jest winien, spłaci za niego dług.
Irek
1 wrz 21 o 10:12
Tak też może za kogoś spłacić mafia a później żądać zwrotu z zawrotnymi odsetkami. Scenariusz niezbyt prawdopodobny ale niewykluczony.
Panczo
2 paź 21 o 17:03
Piszę z prośbą o następującą poradę, wymienię po myślnikach dla czytelności przekazu:
– Mam dłużnika, który w ramach wyroku karnego został skazany na zapłacenie mi zadośćuczynienia.
– Dłużnik spłaca mniej więcej co miesiąc po 200 zł
– Przy okresie “zawieszenia” wyroku, sprawia to, że nie spłaci mi całości zadośćuczynienia do czasu trwania “zawiasów”.
– Do tej pory dłużnik wpłacał mi swoje “raty” w placówce pocztowej jednak ostatnio dostałem taką wpłatę od osoby trzeciej.
– W tytule przelewu było: W imieniu (imię i nazwisko dłużnika oraz jego adres)
– Nadawcą jest jakaś firma, która niby świadczy usługi finansowe tj. poradnictwo czy pośrednictwo kredytowe.
– Firma nie ma żadnej strony, jest jednoosobową działalnością gospodarczą.
– Dłużnik ma 4 inne postępowania egzekucyjne u komorników i w urzędzie skarbowym, jest zarejestrowany w UP, nie posiada dochodów ani majątku – w skrócie żyje poza systemem
– Zgłosiłem sprawę do komornika, który wezwał dłużnika do spłacania swojego długu już bezpośrednio na konto kancelarii komorniczej
Co może mieć na celu takie zachowanie dłużnika i jaki może mieć sens powiększania zadłużenia poprzez płacenie zewnętrznej firmie celem spłacania swojego długu? (Zakładam, że ta firma nie robi tego charytatywnie)
Z góry dziękuję za odpowiedź
Leo
27 sty 23 o 19:31
Będąc na Pana miejscu nie przejmowałbym się tym, że osoba trzecia spłaciła Panu za niego część należności. Taka spłata ma dla Pana taki sam skutek jak dokonana przez dłużnika osobiście. Nie wiem, dlaczego do tego doszło. Może jest to związane z jakimiś ich (dłużnika i tej firmy) wzajemnymi rozliczeniami (jest winna dłużnikowi pieniądze i ten polecił jej spłacić część długów jego). Może przewidując, że nie spłaci całości w okresie próby, chce mieć dla sądu argument że oto “nie mam pieniędzy ale robię co mogę by spłacić – nawet przez osobę trzecią “. Albo “nawet zaciągnąłem drogi kredyt pozabankowy aby spłacić”. Nie mam pojęcia.
admin
27 sty 23 o 19:43