Zdanie wynajmowanego mieszkania – świadek
Pytanie: Ostatnio doradzałem się Pana w sprawie spisania protokołu.
Jesteśmy już po spisaniu. Nastąpiły jednak pewne okoliczności towarzyszące. Otóż udałem się na protokół zdawczo odbiorczy wraz z partnerką ( partnerka była uwzględniona w umowie wstępnej, ale w głównej już nie), która mieszkała ze mną na owym mieszkaniu od początku do końca wynajmu. Właściciel nie zgodził się na wejście partnerki, ale ona mimo wszystko uczestniczyła. Czy możemy mieć z tego tytułu jakieś konsekwencje? Dodam, że klucze oddaliśmy dopiero w momencie wyjścia z mieszkania, więc teoretycznie w momencie spisywania protokołu mieszkanie jeszcze było pod moją opieką.
Przeczytaj też: Normalne zużycie lokalu
Odpowiedź: Generalnie zaleca się uczestnictwo świadka w zdaniu mieszkania natomiast właściciel ma prawo nie zgodzić się na to aby świadek wszedł do lokalu. Jeżeli świadek wbrew woli właściciela wejdzie – wedrze do lokalu, to można mówić o przestępstwie zakłócenia miru domowego zagrożonego karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (art. 193 KK).
Jeżeli jednak w dniu w którym nastąpiło zdanie – odebranie mieszkania umowa najmu jeszcze trwała (choćby był to ostatni dzień w świetle umowy lub wypowiedzenia jej), to Pan a nie właściciel był osobą uprawnioną do decydowania kto może a kto nie może wejść do mieszkania.
Przeczytaj też: Właściciel mieszkania nie chce pokazać najemcy rachunków za media
Niestety umowa już była nieważna, ale klucze nie były jeszcze przekazane.
Jeżeli umowa wygasła, to właściciel miał prawo nie życzyć sobie aby świadek wszedł do lokalu. A co, groził konsekwencjami? Sprawa sprawie nierówna, okoliczności moim zdaniem są łagodzące zważywszy na cel obecności nieproszonej przez niego osoby – świadka.
Odgraża się teraz.
Za każdym razem gdy proszę o przesłanie rozliczeń za wodę, gaz, prąd, to wymyśla nowe rzeczy.
Teraz właśnie nie wiem co odpisać właścicielowi na taką wiadomość:
“Prosze Pana oczekuje wyjasnien dot. obecnosci osoby postronnej podczas zdawania mieszkania i spisywania protokolu zdawczo – odbiorczego.Informuje, ze wbrew woli oraz zastrzezeniom mojej Corki postronna osoba weszla do mieszkania bez okazania dowodu tozsamosci i bezpodstawnie uczestniczyla w czynnosciach zdawczo odbiorczych. Przypominam , ze tylko Pan byl najemca mieszkania i tylko z Panem zawarlam umowe najmu Skoro unika Pan dialogu to zostaje forma kontaktu elektronicznego Prosze zatem o odpowiedz na maila’
I generalnie od ponad tygodnia proszę o przesłanie rozliczeń na mój e-mail,(które już pani posiada), ale bez jakiegokolwiek skutku
Przeczytaj też: Kaucja na poczet zaległego czynszu
Jeżeli mają dowody na to, że świadek wszedł, to może warto by odpowiedzieć że np. pod wpływem wprowadzenia w błąd przez kogoś, przez jakąś poradę w internecie) myśleliście, że w tej sytuacji świadek ma prawo wejść a teraz już wiecie, że nie miał prawa i przeprosić.
Przeczytaj też: Właściciel mieszkania nie chce oddać kaucji
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Przecież ich nie zamkną za takie “naruszenie miru domowego”. Niech baba to zgłosi, policjant w porozumieniu z prokuratorem umorzy taki bzdet bez zastanowienia.
Fido
21 cze 21 o 20:45
Jeszcze ich może wrobić w kradzież czegoś z mieszkania, ludzie są nieobliczalnie nieuczciwi.
karakas
22 sie 21 o 14:42
To że weszli nie będąc uprawnionymi nie znaczy że ukradli bo ona ich oskarża. jednak ryzyko jest że prorok przychyli się do oskarżenia.
Anonim
25 sie 21 o 19:03
Trzeba wziąć pod uwagę okoliczności, to nie jest typowe jakieś chuligańskie wtargnięcie, działali w dobrej wierze. I jednak w obecności właściciela. Wiadomo, że nieznajomość prawa szkodzi ale bez przesady.
Zdzisiek
30 wrz 21 o 16:57