Jak zarobić na kupnie długów
Pytanie: Piszę jako do bardziej doświadczonego kolegi. Posiadam 5 letnie w windykacji należności (teren) oraz egzekucji komorniczej. Skończyłem prawo. Oprócz pracy zawodowej pomagałem znajomym odzyskać swoje pieniądze. Ostatnio wpadłem na pomysł aby zająć się kupowaniem i windykacją należności na własny rachunek. Proszę o informację czy ma to sens a jeżeli tak to skąd kupować długi i za jaki % ich wartości. Chodzi mi bardziej o pojedyncze wierzytelności niż całe pakiety. Z doświadczenia wiem, że giełdy długów służą do potrącania długów i pełnią funkcję represyjną niż faktycznie dochodzi tam do sensownych transakcji. Będę wdzięczny za odpowiedź.
Przeczytaj też: Potrącenie wierzytelności z różnych umów
Odpowiedź: Problem polega na tym, że komornicze postępowania egzekucyjne są w około 80% bezskuteczne: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/. Nie tylko jak chodzi o kupione długi ale w ogóle. Mnóstwo nie tylko wierzycieli prywatnych (np. z tytułu prywatnej pożyczki albo zadatku wręczonego np. na kupno samochodu używanego itp.) ale i firm (udzielających kredytu kupieckiego – sprzedających z odroczeniem płatności) nie sprawdza swoich przyszłych dłużników. Co za tym idzie, kupowanie długu bez sprawdzenia sytuacji majątkowej dłużnika a w szczególności tego, czy posiada on udokumentowane dochody i w jakiej wysokości i czy nie są już zajęte przez komornika, nie ma sensu. W przypadku długów z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej jest jakaś szansa na odsprzedanie komuś kto kupi celem dokonania kompensaty, ale niewielka.
Przeczytaj też: Potrącenie czyli kompensata należności. Znaczenie cesji
Ewentualnie można by wejść w kontakt z bankami albo SKOK-ami czy innymi firmami pożyczkowymi które udzielają kredytów po sprawdzeniu wypłacalności i od tych podmiotów kupować długi z których zapewne wiele da się odzyskać ale te są już zapewne obstawione przez firmy windykacyjne a nadto sprzedają zapewne tylko pakiety.
Prowadząc firmę windykacyjną od czasu do czasu (nie często) otrzymywałem oferty sprzedaży wierzytelności zabezpieczonej hipoteką ale i na tym można stracić; mnóstwo egzekucji z nieruchomości jest bezskutecznych a poza tym, długo trwa: https://pamietnikwindykatora.pl/ile-czasu-trwa-egzekucja-komornicza-z-nieruchomosci/.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Na kompensatach można zarobić grube pieniądze, sam zaliczyłem już kilka zyskownych zakupów i sprzedaży długów do kompensaty właśnie.
TM
7 kw. 21 o 15:23
Zwykle to łut szczęścia. Ja też na kilka długów (prowadząc windykację na zlecenie) znalazłem nabywców.
admin
7 kw. 21 o 15:46