Jak odzyskać pieniądze od znajomego, bez umowy lub z umową
Odzyskiwanie pieniędzy od znajomego to dla niektórych problem jedynie dlatego, że jest to znajomy. Nawet mając udokumentowaną pożyczkę umową i przelewem, niektórzy mają opory przed zarówno samodzielną windykacją jak i zleceniem tego firmie windykacyjnej. Na coś jednak trzeba się zdecydować.
Przeczytaj też: Windykacja pożyczki prywatnej
Często jednak problem z odzyskaniem długu od znajomego wynika z tego, że pieniądze zostały pożyczone bez umowy, kwota pożyczki przekazana z ręki do ręki, bez pokwitowania przez pożyczkobiorcę. Zgodnie z art. 720 § 2 Kodeksu cywilnego umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej. Forma dokumentowa to nie tylko umowa na piśmie. Zamiast niej może to być potwierdzenie bankowego przelewu, sms, mail albo nagranie. Jeżeli nic z tych rzeczy nie ma a pożyczka nie przekracza 1000 złotych, to można próbować ją odzyskać licząc na to, że przed sądem pozwany pożyczkobiorca przyzna, że została mu przez powoda udzielona, na co jednak nie liczyłbym bardzo. 😉 Wcześniej jednak można próbować (podstępem) zdobyć jakiś dowód, najlepiej jeszcze wtedy gdy relacje wzajemne nie pogorszą się. Na przykład nagrać rozmowę z pożyczkobiorcą (masz do tego prawo jako pożyczkodawca, oczywiście nie informując go o nagrywaniu) z której będzie wynikać, że otrzymał od Ciebie pożyczkę. Możesz też spróbować uzyskać pisemne zobowiązanie do spłaty, ot na przykład powiedz, że sam masz teraz kłopoty, bo zalegasz z płatnością komuś i poproś o uznanie długu na piśmie, bo niby chcesz usprawiedliwić się przed swoim wierzycielem, dlaczego nie płacisz (bo nie możesz odzyskać swojej należności i przez brak Ci kasy).
Przeczytaj też: Przedawnienie pożyczki od osoby prywatnej
Jeżeli dysponujesz formą dokumentową z której nie wynika, na jaki czas pożyczka została udzielona i nie uzyskasz potwierdzenia tego od pożyczkobiorcy, to przed przystąpieniem do windykacji umowę pożyczki musisz wypowiedzieć: Wypowiedzenie umowy pożyczki prywatnej.
A gdy masz udokumentowaną wierzytelność, to windykuje się znajomego jak każdego dłużnika. Tylko że opór bywa większy. Nie niektórych takich dłużników zadziała upublicznianie ich zadłużenia wśród znajomych, w formie niby oferty długu na sprzedaż. Tak bezpieczniej, odradzam z punktu widzenia prawnego wysyłanie wiadomości z informacją po prostu że “X nie oddaje pieniędzy, nie pożyczajcie mu, uważajcie na niego”. Na innych “podziała” komornik ale jeżeli nie mają na siebie oficjalnie żadnego mienia ani dochodów to i komornik będzie nieskuteczny. Na tych którym egzekucja komornicza nie straszna jednak stosunkowo często działa właśnie upublicznanie zadłużenia wśród znajomych. Proponuję jednak najpierw uprzedzić go o takim zamiarze, czyli że będziesz próbować sprzedać 😉 jego dług. To czasem wystarczy. A gdy jednak trzeba będzie upubliczniać, to stopniowo, np. wysłać maila do jednej, ewentualnie kilku osób i odczekać.
Przeczytaj też: Windykacja od osób prywatnych
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Tacy “znajomi” w większości przypadków nie maj a żadnego oficjalnego dochodu ani innego mienia. Nie pożyczajcie znajomym pieniędzy także dlatego, że gdy w końcu stanowczo zażądacie zwrotu to was obsmarują przed wspólnymi znajomymi, oczernią znaczy. I bardzo prawdopodobne że nie wyjaśnicie wspólnym znajomym skutecznie, jak jest naprawdę, będą woleli wierZyć takiemu skur…owi waszemu dłużnikowi.
Anonim
30 cze 20 o 17:33
Całkowicie zgadzam się z poglądem zaprezentowanym w powyższym komentarzu, pożyczanie pieniędzy znajomemu / od znajomego nie jest generalnie zalecane i zniszczyło wiele dobrych przyjaźni co zaobserwowałem w moim środowisku.
Czesiek
30 maj 21 o 03:28