Windykacja bez wyroku sądu
Niedawno gdzieś w internecie natknąłem się na pytanie, czy można prowadzić windykację bez wyroku sądu. Zakładam, że autor pytania to wierzyciel. I albo bardzo zależy mu na szybkim odzyskaniu długu, albo ma świadomość tego że wierzytelność jego jest sporna lub słabo udokumentowana (i mógłby w sądzie przegrać sprawę).
Przeczytaj też: Sprzedaż długu bez wyroku
Zakładając to drugie, temat jest co nieco delikatny i niebezpieczny. W takich przypadkach rozwiązaniem może być (nieinwazyjna) windykacja bezpośrednia, czyli pojawienie się windykatorów pod adresem siedziby / zamieszkania dłużnika. I wtedy, w obliczu takiej bezpośredniej presji, dłużnik często woli zapłacić, często nie śmie kwestionować długu (choć miał taki zamiar – gdyby doszło do sprawy sądowej). Wierzyciel więc i firma windykacyjna podziałali (patrząc na to z zewnątrz) niezbyt etycznie ale nie bezprawnie, o ile nie użyto w stosunku do dłużnika ani gróźb ani przemocy. A to, że dłużnik obawiał się bezpodstawnie, że może stać się coś nieprzyjemnego, to tylko jego problem skoro wiemy, że nic by się nie stało.
Przeczytaj też: Pozew częściowy na próbę
Inna przyczyna tak zadanego pytania, to świadomość nieskuteczności komorników – większość postępowań egzekucyjnych kończy się całkowitą lub częściową bezskutecznością, częściej całkowitą… Wierzyciel w takiej sytuacji nie dość, że nie odzyskał pieniędzy to jeszcze poniósł dalsze wydatki, często spore – na sąd i na komornika.
Przeczytaj też: Windykacja po bezskutecznej egzekucji komorniczej
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Witam może udzieli mi ktoś odpowiedzi – mąż pracował w dużej firmie na kontrakcie i przez cały okres pracy mojemu mężowi firma zalega 20 tyś. zł, nie wypłacali za nadgodziny. W 2019 roku podał firmę do sądu i sprawy toczą się do tej pory, prawnik męża nie kwapi się za bardzo żeby sprawę była zakończona (mąż ma raporty i świstki z wypłaty i jest czarno na białym ile firma zalega z płatnościami. Do męża odezwała się firma windykacyjna która ściąga długi ( w firmie której pracował ) i tu pytanie czy można oddać sprawę do firmy windykacyjnej żeby odzyskać pieniądze.
bruna
3 lut 21 o 12:24
Skoro postępowanie sądowe o zapłatę jest w toku od 2019 roku to wnioskuję z tego, że owa firma kwestionuje zasadność roszczenia (albo udaje że kwestionuje a chodzi im o zyskanie na czasie) i prawnik musi się stosować do procedur procesowych ( w tym terminów). W takiej sytuacji nie wydaje mi się, aby firma windykacyjna mogła coś dodatkowego zdziałać. Ja sam, gdy zajmowałem się windykacją, to nigdy nie przejmowałem sprawy która akurat toczyła się przed sądem. Może jednak niech ta firma windykacyjna pochwali się, co zdziałała w innych sprawach przeciwko tej firmie będącej dłużnikiem Pani męża, czy bez sądu i komornika odzyskała jakieś należności.
admin
3 lut 21 o 12:49
Windykacje jeszcze bez wyroku są zazwyczaj skuteczniejsze od windykacji z wyrokiem gdyż te ostatnie są już też po nieskutecznej egzekucji komorniczej. Wtedy odpada windykatorom argument – straszenie komornikiem.
gazda z diabelnej
25 maj 21 o 15:15
Najskuteczniejsza jest windykacja bezpośrednia z udziałem umięśnionych albo przynajmniej dużych windykatorów i dalej długo długo nic.
Anonim
27 paź 21 o 13:06
Dotyczy to również spraw po bezskutecznej egzekucji komorniczej, dłużnik pomimo tego zwykle pieniądze ma.
Anonim
27 paź 21 o 13:07