Sprzedaż mieszkania przez syndyka a lokal zastępczy
Pytanie: Chodzi mi o mieszkanie nasze wspólne ktore zostanie niestety sprzedane w całości na poczet dlugow bylego męża przez syndyka. Według informacji były mąż otrzyma mieszkanie które zaoferuje mu syndyk a co ze mną i dzieckiem. My też tam mieszkaliśmy i byliśmy i jesteśmy zameldowani. W grudniu 2018 roku wyprowadziłam się tz uciekłam z dzieckiem od przemocy, awantur i krzyków. Od tego czasu jak mąż ogłosił upadłość kwiecień 2020 sama płaciłam kredyt za mieszkanie w którym mieszkał tylko on majac nadzieje ze odzyskam to mieszkanie albo walczyłam o moja część mieszkania. A teraz cale mieszkanie idzie na sprzedaż i zostałam na lodzie.
Były mąż mnie poinformował, że syndyk musi mu poszukać innego lokalu na jakichś tam warunkach. A ja pytam co ze mną i synem mam iść pod most. Te mieszkanie gdzie przebywam jest tylko czasowo do momentu kiedy miałam wrócić do naszego mieszkania a tu zong i mieszkanie idzie na sprzedaż. Jego część i moja polowa tez bo nie zmiesiłam się w terminie w okresie rozdzielności majątkowej a ogłoszeniem przez niego upadłości. Czy mnie się też należy mieszkanie jak upadłemu.
Czy rodzinie upadłego przysługują środki na wynajem / lokal zastępczy?
Odpowiedź: Z moich ustaleń wynika, że jeśli w chwili ogłoszenia upadłości Pani i syn nie pozostawaliście na utrzymaniu byłego męża, to nie przysługują Pani środki na wynajem mieszkania (ani mieszkanie zastępcze, socjalne – o tym w ogóle nie ma mowy w przepisach w prawie upadłościowym). Przepisy prawa upadłościowego nie nakładają na syndyka obowiązku zapewnienia osobie, której nieruchomość została sprzedana w toku postępowania upadłościowego, lokalu zastępczego. Po sprzedaży mieszkania przez syndyka upadły (czyli dotychczasowy właściciel) musi opuścić lokal, a syndyk nie jest zobowiązany do zapewnienia mu innego miejsca zamieszkania
Jednakże, choć syndyk nie musi zapewnić lokalu zastępczego, prawo przewiduje mechanizm ochronny dla osób, które w dniu ogłoszenia upadłości rzeczywiście zamieszkiwały sprzedawaną nieruchomość. Kwestię tę reguluje art. 342a ust. 1 prawa upadłościowego który stanowi, że jeżeli upadły jest osobą fizyczną i w skład masy upadłości wchodzi lokal mieszkalny albo dom jednorodzinny, w którym zamieszkuje upadły, a konieczne jest zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych upadłego i osób pozostających na jego utrzymaniu, z sumy uzyskanej z jego sprzedaży wydziela się upadłemu kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu lokalu mieszkalnego w tej samej lub sąsiedniej miejscowości za okres od dwunastu do dwudziestu czterech miesięcy. Należy złożyć do syndyka wniosek o przyznanie tej kwoty. Możliwe jest uzyskanie zaliczki na poczet tej kwoty jeszcze przed sprzedażą mieszkania, jeśli fundusze masy upadłości na to pozwalają. Kwota ta ma służyć pokryciu kosztów najmu nowego lokalu, ale nie jest to równoznaczne z zapewnieniem konkretnego lokalu zastępczego przez syndyka.
Wpis zaktualizowano dnia 20 czerwca 2025 r.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
To jakaś dziwna sytuacja, że syndyk sprzedał również należący do niej udział w mieszkaniu podczas gdy ona nie jest dłużnikiem.
Szomberg
14 cze 23 o 22:11
Nie dziwna, cała nieruchomość we wspólności małżeńskiej podlega sprzedaży w upadłości jednego z małżonków. A drugi małżonek może co najwyżej zgłosić swą wierzytelność z tego tytułu.
admin
15 cze 23 o 07:36
Czy w sytuacji gdy mam zajęte 1/6 mieszkania i nie mam innego majątku, komornik umorzy egzekucje? Od ponad dwóch lat od wniosku do KW nic się nie dzieje w tym temacie (żadnego oszacowania, terminu itp). Dodam, że dług jest 15x wyższy niż ta 1/6 jest warta.
Ada
15 cze 23 o 09:08
Złożyłbym do komornika żądanie umorzenia egzekucji z nieruchomości z uwagi na art. 824 § 1 pkt 4 kpc stanowiący, że postępowanie umarza się w całości lub części z urzędu jeżeli wierzyciel w ciągu sześciu miesięcy nie dokonał czynności potrzebnej do dalszego prowadzenia postępowania.
Albowiem w przedstawionej sytuacji wierzyciel zapewne takiej czynności nie dokonał, prawdopodobnie nie uiścił zaliczki na opis i oszacowanie nieruchomości.
admin
15 cze 23 o 11:26
Czy takie żądanie muszę złożyć osobiście czy może to być jeden ze współwłaścicieli? Czy wierzyciel nie zostanie w tej sytuacji ukarany za bezczynność?
Ada
15 cze 23 o 13:04
Uważam, że żądanie albo od razu skargę na czynności komornika może złożyć także współwłaściciel niebędący dłużnikiem. Art. 767 § 2 kpc: Skargę może złożyć strona lub inna osoba, której prawa zostały przez czynności lub zaniechanie komornika naruszone bądź zagrożone.
Wierzyciel wskutek umorzenia z powodu jego bezczynności nie ponosi odpowiedzialności chyba, ż eto będzie równoznaczne z umorzeniem postępowania egzekucyjnego w ogóle’; wówczas komornik zażąda od niego 5% od pozostającego do egzekucji długu.
admin
15 cze 23 o 14:07
A sam komornik widząc, że egzekucja nie posuwa się do przodu nie powinien wezwać wierzyciela do działania i wykreślić wpis jeśli nie ma reakcji?
Piotr
19 cze 23 o 10:35
Powinien jeżeli wierzyciel w ciągu sześciu miesięcy nie dokonał czynności niezbędnbej do dalszego prowadzenia egzekucji.
admin
20 cze 23 o 09:26
Sprawdza wydaje się zatem dość oczywista przy wniesieniu skargi do Sądu. Czy Sąd ma na te okoliczność jakiegoś „asa w rekawie” i może nie uznać skargi?
Piotr
20 cze 23 o 22:09
Nie wykluczam tego, bo sprawa jest specyficzna.
admin
20 cze 23 o 23:47
Dostałem pismo do oględzin nieruchomosci. Na dole jest informacja że nie ma to związku z ustaleniem terminu oszacowania wartości itp. Po co zatem te oględziny? Chodzi o udział 1/8.
Grzesiek
26 cze 23 o 15:07
Nie wiem, może wierzyciel przed podjęciem decyzji w przedmiocie złożenia wniosku o opis i oszacowanie chce ocenić, czy warto. Czy w tym piśmie jest podana jakaś podstawa prawna?
admin
26 cze 23 o 17:07
Mogę przesłać maila? Dołączę skan.
Grzesiek
26 cze 23 o 17:42
Proszę przesłać.
admin
26 cze 23 o 19:35