Windykator

Pytanie: Po zakończeniu jednoosobowej działalności gospodarczej zostałam z kilkoma długami wobec dostawców. Od niedawna mam pracę i po trochu ich spłacam ale jeden z nich skierował zlecenie do firmy windykacyjnej. Starałam się z nimi negocjować informują ich o sytuacji o deklarując stopniowe dobrowolne spłaty zadłużenia ale windykator nie chce o tym słyszeć. Powiedział, że jeżeli nie spłacę w ciągu tygodnia całego długu to jest prawie 7 tys. zł, to w następnym tygodniu on wejdzie na konto i pensję. On – windykator a nie komornik.. Czy są firmy windykacyjne które mają takie uprawnienia i czy jest to możliwe tak szybko jeżeli wierzyciel zlecił im windykację ze dwa tygodnie temu?

Przeczytaj też: Zajęcie komornicze wynagrodzenia i konta bankowego

Odpowiedź: Oczywiście że żadna firma windykacyjna ani windykator nie może nic dłużnikowi zająć, w tym konta bankowego ani wynagrodzenia, to może tylko komornik. I firmy windykacyjne często w końcu kierują sprawy do komornika ale w Pani sprawie musieliby najpierw wystąpić do sądu z pozwem o wydanie nakazu zapłaty po którego otrzymaniu czekać na prawomocność co łącznie trwa zwykle nie krócej niż miesiąc a nie dwa tygodnie… Windykator zatem wprowadza Panią w błąd.

Przeczytaj też: Ile czasu od nakazu zapłaty do komornika

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl