Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Wyłudzenia kredytów i pożyczek

12 komentarzy

O wyłudzeniu kredytu (gotówkowego) i pożyczki mówimy wówczas gdy pożyczkobiorca już starając się o pożyczkę, już w chwili jej otrzymania wie, że nie odda pożyczonych pieniędzy, nie ma zamiaru oddać tych pieniędzy i co więcej, wie, że wierzyciel nie będzie w stanie wyegzekwować od pożyczkobiorcy tych pieniędzy. Innymi słowy, jest to oszustwo a więc przestępstwo określone w art. 286 par. 1 Kodeksu Karnego. Stanowi on, że “Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”

Przeczytaj też: “Wyłudzenie” kredytu z zamiarem spłaty

Jeżeli chodzi o bankowe kredyty gotówkowe, to zazwyczaj podczas wyłudzenia kredytu dokonywane jest i inne przestępstwo – podrobienie zaświadczenia o dochodach, zarobkach przez kredytobiorcę czyli przestępstwo określone w art art. 297 par. 1 Kodeksu Karnego a bardzo łatwo jest podrobić zaświadczenie o dochodach. Osoba dokonująca wyłudzenia pożyczki najczęściej nie posiada majątku z którego wierzyciel mógłby zostać zaspokojony. Odpada więc możliwość skutecznej windykacji pożyczki w komorniczym postępowaniu egzekucyjnym, Cóż z tego, że pożyczkodawca uzyska nakaz zapłaty lub wyrok nakazujący pożyczkobiorcy zapłatę, skoro taki dłużnik nie posiada (oficjalnie) żadnego mienia z którego komornik mógłby prowadzić egzekucję takiego długu. Sprawca wyłudzenia wprowadza więc w błąd pożyczkodawcę zawierając z nim umowę pożyczki a wiec oszukuje go. Pożyczkodawca myśli, że pożyczkobiorca zwróci mu pożyczkę w stosownym terminie a w najgorszym razie wyegzekwuje ją odeń komornik; gdyby wiedział, że tak się nie stanie, to oczywiście nie udzieliłby pożyczki.

Przeczytaj też: Utrata pracy a wyłudzenie kredytu

Czasem pożyczkobiorca w chwili otrzymania pożyczki posiada majątek ale następnie ukrywa go, przepisuje na osoby trzecie, uniemożliwiając w ten sposób egzekwowanie długu. Takie działanie również jest przestępstwem. Pod warunkiem że w postępowaniu karnym zostanie udowodnione pożyczkobiorcy iż oszukał pożyczkodawcę. W opisanych wyżej przypadkach postępowanie karne może być jedynym prawnym sposobem przymuszenia oszusta do zwrotu pieniędzy; jeżeli pożyczkobiorca “nie zmięknie” w trakcie postępowania przygotowawczego ani po przedstawieniu mu zarzutu oszustwa i nie odda pieniędzy ani nawet nie zacznie oddawać, to może “zmięknie” po skazaniu go na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby. O ile sąd nakaże mu w wyroku obowiązek naprawienia szkody czyli zwrot pieniędzy.

Przeczytaj też: Sprawa karna za wyłudzenie chwilówki SMS? Wątpię…

Jeżeli bowiem w okresie próby nie odda wyłudzonej pożyczki, wówczas sąd może zarządzić wykonanie zawieszonej kary pozbawienia wolności. Obawa przed pójściem do więzienia często powoduje iż oszuści zwracają pieniądze, przynajmniej część. Nie zawsze jednak niezwrócona lub niewyegzekowana pożyczka oznacza oszustwo. Dłużnik może bronić się, że nie miał zamiaru oszukać wierzyciela a niezwrócenie pożyczki wynika z pojawienia się u dłużnika nieprzewidzianych problemów finansowych. I tak właśnie tłumaczą się dłużnicy przeciwko którym pokrzywdzeni kierują zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Niespłacone pożyczki prywatne stanowią znaczną ilość i wartość łączną długów w ogóle, także na tle długów gospodarczych. Pokrzywdzenie prywatni pożyczkodawcy to bardzo często osoby nie mające żadnego doświadczenia w udzielaniu pożyczek, nie wiedzące o tym, że przed udzieleniem pożyczki wskazane jest sprawdzić wypłacalność, wiarygodność finansową pożyczkobiorcy. Nadmiernie ufają pożyczkobiorcy, a gdy nawet wiedzą o tym że trzeba podjąć czynności prewencyjne, to często po prostu wstydzą się prosić pożyczkobiorcę o zaświadczenie z BIK albo z KRD albo o zaświadczenie o wysokości dochodów. Bo przecież pożyczkobiorca to często kolega ze szkolnej ławy a nawet krewny np. lubiany wujek albo siostrzeniec. Firma windykacyjna w której pracujemy ma mnóstwo takich “dobrych wujków, kumpli i bratanków” na tapecie, jako dłużników oficjalnie bez żadnego majątku, od których nie sposób odzyskać długu w ramach standardowych procedur. Dłużników z których większość dobrze wiedziała jeszcze przed otrzymaniem pożyczki, że jej nie zwrócą.

Przeczytaj też: Wyłudzenie pozabankowej pożyczki dla firmy

Na rynku kredytów dostępne są co prawda także pożyczki bez sprawdzania pożyczkobiorcy (lub o łagodniejszych niż w bankach kryteriach oceny ryzyka kredytowego) a więc pożyczki bez BIK, bez zaświadczeń, dla zadłużonych, a nawet chwilówki dla bezrobotnych. Oferowane są nie przez banki ale przez parabanki czyli pozabankowe firmy pożyczkowe i w ostatecznym rozrachunku wychodzą takie firmy na swoje – generują zyski z takich trudnych, ryzykownych pożyczek. Po pierwsze jednak są one bardzo drogie i ewentualne straty z tytułu niespłaconych i nieściągniętych pożyczek pokrywane są z nawiązką zyskami z pożyczek zwróconych i odzyskanych. W niektórych przypadkach też, warunkiem udzielenia takiej pożyczki bez BIK jest zastaw na jakimś przedmiocie należącym do pożyczkobiorcy, np. na jego samochodzie albo hipoteka na nieruchomości. Prywatni pożyczkodawcy często nie myślą o tym aby takie czy inne zabezpieczenie rzeczowe ustanowić albo po prostu wstydzą się takowego zażądać gdy pożyczkobiorcą jest kolega albo ktoś z rodziny.

Przeczytaj też: Pożyczka prywatna a hipoteka

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

22 września, 2014

kategoria kredyty

tag

Komentarze do 'Wyłudzenia kredytów i pożyczek'

Subscribe to comments with RSS

  1. Podrobić zaświadczenie o zatrudnieniu i dochodach jest bardzo łatwo i dlatego bardziej wiarygodne są nie zaświadczenia ale oświadczenia o dochodach z historią wpływów wynagrodzenia na konto, w formacie pdf przesłane.

    manix

    6 lis 16 o 19:26

  2. Moi teściowie mają problem, a mianowicie: Ktoś nabrał na nich i na wiele innych osób kredyty w różnych bankach – sprawa toczy się w prokuraturze – ustalono już kto wyłudzał kredyty. Pomimo tego banki zleciły egzekucje komorniczą 3 miesiące temu jeden komornik zajął 1200 zł z emerytury – sprawę zgłoszono do sądu ale akta utknęły a w tym miesiącu dwóch komorników zajęło całą emeryturę nie zostawiając ani złotówki. Z tego co wiem komornicy mogą zająć w takiej sprawie do 60% wynagrodzenia zostawiając minimum czyli około 1300zł Nadmienię, że komornicy są z różnych województw gdyż kredyty wyłudzane były w różnych bankach na terenie Polski. 1. Gdzie należy zgłosić ten fakt zaistniałej sytuacji? 2. Co zrobić aby komornicy nie ściągali zaległości z emerytury teściów, skoro oni nie brali kredytów a prokuratura już ustaliła osobę która wyłudzała te kredyty.

    andreas

    2 cze 18 o 17:41

  3. Należy złożyć do sądu powództwo przeciwegzekucyjne z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa czyli zawieszenie postępowania egzekucyjnego w każdym z przypadków. Należy wskazać w pozwie wszelkie znane Państwu dowody na okoliczność wykazania Państwa twierdzeń o których Pan pisze.

    admin

    2 cze 18 o 19:29

  4. Zaciągnęłam wiele pożyczek od osób prywatnych, tak się składa że mam dosyć szeroki krąg znajomych i współpracowników. Teraz nie mam pieniędzy aby je pospłacać. Już jeden pożyczkodawca zlecił windykację pożyczki a windykator straszył mnie że będę miała kłopoty ponieważ zajmie się mną prokuratura. Niespecjalnie boję się tego że z powodu jednej pożyczki zrobią mi sprawę karną bo wydaje mi się to mało prawdopodobne. Gorzej będzie gdy wszyscy pożyczkodawcy dowiedzą się jeden o drugim i wspólnie powiadomią prokuraturę że wyłudziłam od nich te pożyczki. Czy jest jakaś możliwość poza przypadkowym zbiegiem okoliczności (osoby te które udzieliły mi pożyczek raczej nie znają się) że każdy z nich dowie się o tych wszystkich pożyczkach np. przez jakiś rejestr albo w sądzie gdy skierują pozwy o zapłatę i co w praktyce grozi za wyłudzenie?

    Zytka

    14 maj 21 o 17:52

  5. Jeżeli osoby te nie znają się, to do pewnego etapu jest mało prawdopodobne to, że powezmą wiedzę o wszystkich Pani pożyczkach. Prywatni pożyczkodawcy nie są uprawnieni do wpisywania danych pożyczkobiorcy do Biur Informacji Gospodarczej takich jak Krajowy Rejestr Długów. Niektóre firmy windykacyjne przyjmują do windykacji także prywatne pożyczki i czasem umieszczają informację o długu na swoich giełdach wierzytelności a czasem umieszczają je bezpośrednio wierzyciele. Z tym musi się Pani liczyć choć prawdopodobieństwo jest chyba wciąż niewielkie. W postępowaniu sądowym też nie ma formalnej możliwości aby ktoś inny dowiedział się o tym, że skierowano przeciwko Pani pozew o zapłatę pożyczki.

    Jednak w przypadku postępowania egzekucyjnego u komornika jest to już bardzo prawdopodobne. Jeżeli u jednego komornika będzie przeciwko Pani więcej niż jedna sprawa to każdy wierzyciel może się o tym dowiedzieć. Przestępstwo wyłudzenia czyli oszustwa jest określone w art. 286 kodeksu karnego i zagrożone jest karą pobawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jednakże samo to że ktoś posiada długi w tym niespłacone pożyczki jeszcze nie oznacza że jest przestępcą który dopuścił się wyłudzeń. Trzeba najpierw udowodnić że pożyczki pozaciągał z zamiarem ich niespłacenia, ze wprowadził pożyczkobiorców w błąd np. zapewniając o swojej wypłacalności czy zdolności do uregulowania tych zobowiązań gdy miną terminy zwrotu pożyczek gdy w rzeczywistości był niewypłacalny i wiedział, ze pożyczek nie zwróci, że nie było widoków na to aby zwrócił.

    admin

    14 maj 21 o 18:17

  6. Czy wyłudzenie niespłaconego kredytu zachodzi tylko w przypadki wcześniejszego podrobienia zaświadczenia o zatrudnieniu na podstawie którego bank przyznał kredyt?

    Tamara

    11 cze 21 o 09:12

  7. Teoretycznie nie tylko ale w większości przypadków zapewne tak jest. Jeżeli zaświadczenie o zarobkach jest zgodne ze stanem faktycznym i kredytobiorca w żaden inny sposób też nie wprowadził banku w błąd co do swoich możliwości spłaty kredytu i wypłacalności, to brak podstaw do przypisania mu wyłudzenia.

    admin

    11 cze 21 o 18:23

  8. A jeżeli są nieznane długi na przykład pożyczki od znajomych, niespłacane po terminie już?

    katol

    6 lip 21 o 15:40

  9. Jeżeli bank o to nie pytał a kredytobiorca nie skłamał, to nie widzę problemu.

    admin

    6 lip 21 o 15:47

  10. Jeżeli chodzi o pożyczkę w kwocie np. 5000 zł. to nie stosując zabezpieczenia, żądam od pożyczkobiorcy dokumentów: zaświadczenia o wysokości dochodów, raportu z Krajowego Rejestru Długów, z ERIF oraz z Infomonitor i z Biura Informacji Kredytowej. Zauważmy zatem, ze dokonuję takiego samego sprawdzenia zdolności kredytowej jak dokonują banki które przecież wiedzą, co robią. Prócz tego wpisuję jego dane w Google czy nie pojawi mi się jako dłużnik opisany przez kogoś na jakimś forum, na giełdzie długów.

    Osa

    14 lip 21 o 17:36

  11. Zaświadczenie o dochodach łatwo podrobić, lepiej żądaj oświadczenia a dokładniej pdf z wpływami wynagrodzenia na koncie.

    Marek

    19 lip 21 o 08:39

  12. Zastanawiam się nad tym, jaki odsetek udzielonych pożyczek zmuszone są wpisać w straty swej działalności banki oraz parabanki. Banki udzielają pożyczek osobom znajdującym się w lepszej sytuacji finansowej w porównaniu do parabanków które udzielają pożyczek dla zadłużonych osób czyli tym, które mają zadłużenia odnotowane w BIK, w rejestrach długów, które mają komornika na pensji i generalnie stosunkowo niskie zarobki. Jeżeli pożyczki nie są zabezpieczone zastawem albo hipoteką czyli w tym drugim przypadku – na nieruchomości dłużnika, to z odzyskaniem pieniędzy może być problem zwłaszcza wtedy gdy egzekwowane będą zobowiązania także z wniosków innych wierzycieli. Na dodatek wielu zadłużonych pożyczkobiorców zwalnia się z pracy i idzie pracować na czarno albo dogaduje się z pracodawcą tak, ze otrzymują tylko wynagrodzenie minimalne które nie podlega egzekucji. Co więcej zaś, to otrzymują od pracodawcy „na lewo”. Pozabankowe firmy udzielające pożyczek dla zadłużonych dlatego też ustanawiają oprocentowanie rzeczywiste swych pożyczek na znacznie wyższym poziomie niż banki swoich kredytów. Chodzi o to, aby zarobki na spłaconych i odzyskanych pożyczkach z nawiązka pokrywały straty z tytułu nieodzyskanych trudnych pożyczek.
    Wspomniałem wcześniej także o zabezpieczonych pożyczkach. Zabezpieczenie rzeczowe znacznie minimalizuje ryzyko straty, teoretycznie nawet do zera. Należy jednak wiedzieć o tym, że szczególnie pożyczki które są zabezpieczone hipotecznie, nieprędko uda się odzyskać jeżeli egzekucja będzie toczyć się z nieruchomości bo ta trwa często latami.

    Kujawa

    7 gru 21 o 21:33

Skomentuj