Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Wpis do KRD bez tytułu wykonawczego

3 komentarze

Pytanie: Prowadzę jednoosobową firmę i jednemu z dostawców zalegam z zapłatą za towar. Otrzymałam od niego pismo – wezwanie do zapłaty z zapowiedzią dopisania mnie do KRD. Czy wpis do KRD bez żadnego tytułu wykonawczego może być dokonany? Nie chce tracić wiarygodności finansowej, to że do tej pory niezapłaciłam za ten towar wynika nie z nieuczciwości ale z przejściowych problemów moich finansowych.

Przeczytaj też: Wykreślenie z KRD po spłacie

Odpowiedź: Tak, jeżeli dług jest związany z prowadzeniem działalności gospodarczej, to wierzyciel może wpisać dłużnika do KRD jak i do każdego innego Biura Informacji Gospodarczej zanim uzyska przeciwko niemu tytuł wykonawczy. Przedsiębiorca może też wpisać do takiego rejestru długów konsumenta również nie posiadając jeszcze tytułu wykonawczego.

Tytuł wykonawczy jest warunkiem koniecznym dopisania dłużnika do tego rodzaju rejestru długów tylko wówczas, gdy wierzyciel nie jest przedsiębiorcą a dłużnik konsumentem.

Przeczytaj też: Kto to jest konsument?

Jak chodzi o utratę wiarygodności przez wpis do KRD lub innego BIG, to jest ta kwestia bardzo demonizowana (przede wszystkim przez te BIG-i w celu marketingowym); w rzeczywistości firmy dopisane do KRD lub innego BIG zazwyczaj nie mają problemów z tego powodu.

Przeczytaj też: Krajowy Rejestr Długów – skuteczność. Opinie, forum

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

21 lutego, 2023

Komentarze do 'Wpis do KRD bez tytułu wykonawczego'

Subscribe to comments with RSS

  1. Miałem z rok umowę z krd, dopisałem ze 40 dłużników, oceniam że żaden nie zapłacił w następstwie wpisu.

    Joker

    21 lut 23 o 14:01

  2. Ja przez wiele miesięcy miałem umowę równolegle z krd, infomonitor i erif i też nikt wpisany do tych trzech rejestrów nie zapłacił a było tych wpisanych ze 100 dłużników…

    admin

    21 lut 23 o 14:07

  3. Strata pieniędzy na te rejestry pełna zgoda a ta pani nie ma się czego bać.

    Anonim

    21 lut 23 o 17:52

Skomentuj