Wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego z nieruchomości
Kiedyś w jednej ze spraw nie pozostało mi nic innego, jak wystosować do komornika takie oto wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego z nieruchomości:
Wnoszę o umorzenie egzekucji z nieruchomości objętej księgą wieczystą … i zwrot zaliczki w kwocie 1.600,00 zł. wpłaconej na poczet opisu i oszacowania nieruchomości przez biegłego.
Przeczytaj też: Zajęcie nieruchomości a przedawnienie
Uzasadnienie. Dłużnik W.D. dokonał sprzedaży działki nr 127/2 Jako dowód załączam fragment księgi wieczystej … druga kartka. W zaistniałym stanie rzeczy prowadzenie egzekucji z pozostającego skrawka nieruchomości stanowiącego drogę służebną jest bezprzedmiotowe.
Z analizy obu ksiąg wieczystych w internecie wynika, że Sąd dokonał wpisu w związku ze zmianą właściciela tego samego dnia w którym została dokonana wzmianka o wszczęciu egzekucji z nieruchomości.
Przeczytaj też: Zajęcie nieruchomości przez komornika
Przez cały czas ja i komornik żyliśmy w przekonaniu, że działka 127/2 co do której był sens prowadzić egzekucję, jest wciąż własnością dłużnika. W księdze wieczystej jest jakiś wpis referendarza (ale ani słowa o odłączeniu działki!!!) z tego samego dnia, w którym została w księdze dokonana wzmianka o wszczęciu egzekucji przez komornika z mojego wniosku. Widziałem ten wpis ale byłem przekonany, że jest to jakaś dodatkowa adnotacja związana z dokonaniem wzmianki o wszczęciu egzekucji. Dopiero w księdze wieczystej do której ta sprzedana działka została przyłączona jest jasna informacja o przyłączeniu tej działki. Komornik / referendarz spóźnił się może tylko kilka godzin a może tylko kilka minut. Może np. plik z dokumentami – wnioskami upadł referendarzowi na podłogę i zbierając je, przełożył tak, że wniosek o wpis w związku ze sprzedażą działki był wyżej “na kupce” niż wniosek komornika o dokonanie wzmianki o wszczęciu egzekucji. Gdyby było odwrotnie, to sprzedaż działki zostałaby ową wzmianką zablokowana. Tak myślę, że nie miałoby tu znaczenia to, że strony wcześniej spisały umowę sprzedaży.
Przeczytaj też: Sprzedaż zajętej / obciążonej nieruchomości przez dłużnika
No i cóż, kolejny przypadek do kolekcji nieskuteczności komorników. A działkę kupili jego sąsiedzi i może udałoby się udowodnić w skardze pauliańskiej, że doskonale wiedzieli o tym, iż dłużnik sprzedaje ją aby udaremnić egzekucję komorniczą. Klient mój jednak nie był tym zainteresowany; postraszyliśmy dłużnika zawiadomieniem organów ścigania o przestępstwie z art. 300 KK i klient zawarł z nim ugodę na podstawie której dłużnik spłacił część długu.
Przeczytaj też: Hipoteka przymusowa wpisana po zajęciu nieruchomości
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Z daleka śmierdzi to układem korupcyjnym.
Anonim
6 lut 21 o 22:21
Prawdopodobnie tak tam (na tej prowincji) było, żona dłużnika to radca prawny.
admin
7 lut 21 o 05:41