Windykacyjna pieczęć prewencyjna – skuteczna?
Windykacyjna pieczęć prewencyjna nie jest nowym wynalazkiem, już co najmniej około 2000 roku takie narzędzie było przez firmy windykacyjne oferowane. I jak widzę, oferowane jest do dzisiaj. Czy jest skuteczne?
Przeczytaj też: Skuteczność firm windykacyjnych
Mimo powszechności oferty w postaci pieczęci prewencyjnej w konkurencyjnych firmach windykacyjnych, sam jakoś nie miałem sumienia 😉 wprowadzić tego czegoś do naszej oferty. Jednakże niektórzy stali klienci zaczęli się o taka pieczątkę dopytywać więc zamówiłem i sprzedałem. Tekst o ile pamiętam brzmiał jakoś tak “Szanowny Kliencie. Informujemy, że nasze należności są monitorowane. Brak zapłaty w terminie spowoduje zlecenie odzyskania długu do firmy (tu nazwa i adres www mojej firmy)” Stemplowali nią faktury sprzedaży. Na jednej pieczęci miałem zarobek (po odliczeniu kosztów wykonania) bodaj 480 złotych a sprzedałem tych pieczęci w sumie z 50.
Przeczytaj też: Nieuczciwe firmy windykacyjne
Po jakimś czasie pytałem tych klientów którzy otrzymali naszą pieczątkę, będąc przeświadczonym, że to nie działa. A okazało się, że liczba niezapłaconych faktur z tą pieczątką znacznie spadła. Podobno jednak niektórzy klienci wręcz oburzali się tą pieczątką i grozili zakończeniem współpracy jeżeli pieczęć pojawi się na kolejnej fakturze.
Prócz zysku ze sprzedaży pieczęci okazała się ona być także niezłym narzędziem marketingowym – dla mnie. Co najmniej kilkunastu klientów pozyskałem dzięki niej; klientów którzy otrzymali fakturę z tą ostrzegawczą pieczątką.
Przeczytaj też: Firma windykacyjna czy komornik?
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Nie kupiłbym tego nawet za złotówkę, pomijając wątpliwą skuteczność, coś takiego może zniechęcić szanujących się klientów będących rzetelnymi płatnikami.
Kosiński
29 sie 22 o 16:09
No to nie bijesz tego wszystkim jak leci tylko tym co się już dali poznać jako zwlekający z zapłatą. Autor pisze, że skuteczność jakaś tam była. Nasz firma teraz wchodzi w kredyt kupiecki i rozważymy zakup takiej pieczęci.
Tomek
30 sie 22 o 17:45
A co to takiego kredyt kupiecki w tym Waszym przypadku?
Kosiński
30 sie 22 o 20:31
Prawdopodobnie sprzedaż na termin płatności (a nie za gotówkę) co wiąże się z ryzykiem spóźnionej zapłaty albo jej nieotrzymania nigdy…
admin
30 sie 22 o 22:03
Obecnie chyba nikt się już takiego straszaka nie boi, co najwyżej obraża się i więcej nie korzysta z usług przybijającej ją firmy. I jest to ewentualnie jeszcze reklama dla firmy windykacyjnej. Reasumując, płacenie za nią jest chore, frajerskie.
bankrut
10 gru 24 o 20:55