Windykacja chwilówki
Pytanie z którym często spotykam się, to o windykację chwilówki, czyli jaki ma, jaki może mieć przebieg windykacja kredytu – chwilówki. Jeżeli pożyczysz pieniądze z nieznanego źródła o którym mało kto wie, to oczywiście nie można wykluczyć tego, że windykacja będzie nosić bezprawne znamiona z bezprawnymi groźbami i przemocą fizyczną włącznie. Jeżeli jednak dług będziesz miał w takiej firmie jak Provident Polska albo z tytułu takich chwilówek jak VIVUS, VIA SMS, NET CREDIT, SMS365.PL i innych znanych ogólnopolskich pożyczek, to nie obawiałbym się, tego, że któraś z tych znanych firm zastosuje bezprawne metody windykacji jak i tego dług sprzedadzą bandytom. Może powyższy wstęp zdziwił co niektórych ale wiem, że niektórzy obawiają się bezprawnej windykacji naznaczonej groźbami a zwłaszcza przemocą fizyczną. Prawdopodobnie jedynymi ewentualnymi bezprawnymi poczynaniami co niektórych windykatorów domagających się zapłaty znanych pożyczek – chwilówek będzie straszenie policją, prokuraturą i sądem (karnym).
Przeczytaj też: Bank nęka windykując kredyt
Chwilówki to stosunkowo niewysokie pożyczki i raczej nie opłaca się wysyłać do dłużnika windykatorów (nie jest to zabronione, jeśli celem jest tylko rozmowa bez akcentów bezprawnych). W przypadku firm których nazwy / produkty przytoczyłem jako przykładowe powyżej, będą to zapewne między innymi wezwania do zapłaty (papierowe, sms-owe oraz mailowe) gdyż, uwaga, na wysyłaniu takich wezwań firma pożyczkowa nieźle zarabia. Będą też pewnie monity telefoniczne, wpis do któregoś z rejestrów długów albo i do wszystkich (KRD, Infomonitor, ERIF) a w końcu i sąd i komornik. Tak, nie liczyłbym na to, że firma od chwilówek nie skieruje sprawy do sądu z powodu niskiej kwoty. Oni załatwiają takie sprawy w EPU czyli w Elektronicznym Postępowaniu Upominawczym w e-sądzie; pozew wnoszony jest przez internet, nie wysyła się żadnych załączników. W porównaniu z tradycyjnym “papierowym” postępowaniem, to naprawdę sama przyjemność. A poza tym, to po kilku miesiącach zwłoki w zapłacie zysk (do odebrania) z tytułu karnych opłat jest już tak wysoki, że naprawdę bardzo motywuje firmę pożyczkową do ściągnięcia należności.
Przeczytaj też: Sprawa karna za wyłudzenie chwilówki SMS? Wątpię…
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Pożyczki pozabankowe kojarzą się z minimum formalności, minimum wymagań stawianych pożyczkobiorcom. Jest to w znacznej mierze prawda. Zagadnienia związane z pozabankowymi pożyczkami chyba nigdzie nie zostały tak wyczerpująco, kompleksowo ujęte na (niektórzy uważają, że kultowym) blogu pamietnikwindykatora.pl Niektóre firmy pożyczkowe żądają udzielenia przez pożyczkobiorcę zabezpieczenia w formie zastawu albo hipoteki. Jednakże wiele firm pożyczkowych z Provident na czele nie korzysta z takich jak i w ogóle z żadnych możliwości zabezpieczenia swej należności czyli udzielonej pożyczki. Przeciwnie nawet, wiele z firm pożyczkowych nie sprawdza tego, czy potencjalny pożyczkobiorca ma jakiekolwiek oficjalne źródło dochodów z którego może pożyczkę spłacić lub z którego zwrot pożyczki komornik mógłby wyegzekwować.
Mato
3 cze 21 o 18:32
Firmy pożyczkowe które nie są bankami i nazywane są parabankami, mają usprawiedliwienie dla wygórowanego oprocentowania rzeczywistego tych ich pożyczek bez BIK. Twierdzą mianowicie, że więcej takich pożyczek jest niespłacanych w porównaniu do pożyczek bankowych i że trudniej takie pożyczki bez BIK odzyskać, niż pożyczki bankowe. Czy to jest wystarczające i w ogóle prawdziwe usprawiedliwienie jak chodzi na przykład o sms kredyt albo o pożyczkę Providenta? Wydaje się, że nie, bo pożyczki tego typu udzielane są tylko tym osobom, które mają udokumentowane źródło zarobków.
Gaweł
5 cze 21 o 05:10
A ten warunek zazwyczaj wystarczy do skutecznej windykacji i to nawet w sytuacji, kiedy to pożyczkobiorca ma inne zobowiązania finansowe. Gdzieś przeczytałem, że nie opłaca się odzyskiwać pożyczek internetowych i innych niskich, których kwota wynosi mniej niż tysiąc złotych. Powiedzmy że nie opłaca się zlecać ich windykacji do zewnętrznej firmy ale do czasu… Makabryczne oprocentowanie rzeczywiste po kilku miesiącach zwłoki w spłacie takiej pożyczki powoduje że jej kwota wraz z kosztami wzrasta kilkakrotnie albo jeszcze wyżej i firma pożyczkowa ma czym (wysoka prowizją) zmotywować firmę windykacyjną. Poza tym, skoro pożyczkobiorca – dłużnik ma dochody, to nie trzeba uciekać się do typowo windykacyjnych metod. Wystarczy do e-sądu wnieść pozew o zapłatę, prosto i szybko i wygodnie. A po otrzymaniu klauzuli wykonalności – do komornika – również droga elektroniczną za pośrednictwem portalu e-sad.gov.pl
Jopek
5 cze 21 o 13:34
Ja również zajmuję się windykacją. Kilka dni temu zadzwoniła do mnie z prośbą o poradę młoda kobieta a raczej dziewczyna, sądząc po głosie. Chodziło o osiem chwilówek zaległych od ponad roku czyli od wakacji zeszłego roku… Atakują ją (na szczęście tylko pisemnie i telefonicznie) firmy windykacyjne i co mogłem, to jej poradziłem natomiast zwróciło moją uwagę to, że jeszcze żadna z firm pożyczkowych nie wystąpiła do sądu po nakaz zapłaty albo inaczej: dziewczyna ta jeszcze nie otrzymała żadnego nakazu zapłaty a nakazy są wydawane zwykle nie później niż w miesiąc od wniesienia pozwu a często o wiele prędzej. W tym miejscu mam prośbę do Czytelników którzy zalegali z zapłatą chwilówki przez internet a nie odesłali podpisanej umowy po otrzymaniu chwilówki. Czy firma pożyczkowa uzyskała nakaz zapłaty? Pytam, bo mam wątpliwości co do tego, czy sąd wyda nakaz zapłaty z zasądzeniem umownych odsetek i innych kosztów wynikających z RRSO oraz windykacyjnych, na podstawie jedynie potwierdzenia przelewu pożyczki i no właśnie … na podstawie wydruku wniosku online w którym pożyczkobiorca zaznaczył kwadracik jako wyrażenie zgody na warunki pożyczki?
egzekutor
5 cze 21 o 16:07
Z racji tego, że osoby prywatne biorące chwilówki to konsumenci, więc firma pożyczkowa ma prawo dopisywać ich do rejestrów długów będących Biurami Informacji Gospodarczej i to bez konieczności uzyskania wcześniej tytułu wykonawczego. Jednak skuteczność windykacyjna takich rejestrów długów wciąż nie jest taka, jak piszą te rejestry, że niby jest.
Beata
6 cze 21 o 16:13
Przedsiębiorcę też bez tytułu wykonawczego można wpisać do takiego rejestru długów. Tytuł wykonawczy trzeba mieć aby wpisać do rejestru osobę prywatna która w sprawie nie jest konsumentem czyli dłużnika na przykład z tytułu tzw. koleżeńskiej pożyczki.
admin
6 cze 21 o 18:32
Windykacja pożyczki – chwilówki w niskiej kwocie najczęściej znajduje swój finał w sądzie a wnoszenie pozwów do sądu nawet w setach i więcej sztuk (tyluż niespłaconych pożyczek) jest znacznie ułatwione w ramach działającego od jakiegoś czasu Elektronicznego Postępowania Upominawczego. Bardziej pracochłonne jest kierowanie spraw do komorników sądowych ale i tu można sobie sprawę ułatwić i wysyłać wszystkie sprawy łącznie do jednego komornika mimo tego, że dłużnicy rozsiani są po całym kraju. Wierzyciel ma bowiem prawo wybrać sobie komornika, i to prawo gwarantuje mu art. 8 ust. 5 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Firmy windykacyjne które przejmują tego typu wnoszenia do windykacji, często straszą dłużników windykatorami terenowymi a sformułowania takich gróźb nierzadko same w sobie wypełniają znamiona przestępstwa groby bezprawnej w celu zmuszenia do zapłaty długu. Po drugie jednak, poszczególne należności z tytułu takich pożyczek są na tyle małe że windykatorom nie opłaca się jechać do dłużnika kilkadziesiąt lub więcej kilometrów a jeżeli nawet czasem przyjadą, to dłużnik nie musi z nimi rozmawiać ani wpuszczać takich do mieszkania.
Anonim
6 cze 21 o 18:37
Kredyty bez BIK wcale nie są o wiele trudniejsze do odzyskania niż kredyty bankowe. A sprawdzanie BIK wcale nie chroni banków przed złymi kredytami. Pozabankowe firmy pożyczkowe doskonale o tym wiedzą i zbijają kokosy.
Pozabankowe tak zwane kredyty bez BIK, czyli pożyczki dostępne bez sprawdzania pożyczkobiorcy w Biurze Informacji Kredytowej, są zazwyczaj kilkakrotnie droższe od bankowych kredytów gotówkowych. Gdyby zapytać w jakiejś firmie z takimi pożyczkami, dlaczego tak „zdzierają”, to pewnie odpowiedzieliby, że ryzyko nieodzyskania pożyczki bez BIK jest wyższe niż kredytu gotówkowego w banki i dlatego muszą stosować wyższe oprocentowanie rzeczywiste. Wyższe dlatego, że pożyczki bez BIK biorą osoby już zadłużone, którym bank (kolejnej) pożyczki nie przyzna. I że stosują coś w rodzaju odpowiedzialności zbiorowej – wyższe oprocentowanie pożyczek spłaconych i odzyskanych ma zrekompensować straty wynikłe z tytułu tych nieodzyskanych. A jak jest naprawdę? Jest tak, że parabanki odzyskują swe pożyczki bez BIK z nie gorszym skutkiem niż banki odzyskują swoje kredyty. Być może trwają takie windykacje pożyczek bez BIK dłużej, ale z uwagi na to, że pożyczkobiorca zazwyczaj ma pracę, w końcu pożyczka jest odzyskana.
O wiele bardziej ryzykowne od pożyczek bez BIK są pożyczki bez sprawdzania dochodów i zarazem bez zabezpieczenia rzeczowego (zobacz: BIK czy dochody?). A takimi są przecież jest wiele pożyczek – chwilówek pozabankowych przez internet (na esemes). Niektóre firmy pożyczkowe żądają przesłania im historii rachunku bankowego ale nie wszystkie. Jeżeli dłużnik w postępowaniu egzekucyjnym nie ma dochodów albo otrzymuje je w kwocie ustawowo minimalnej czyli niepodlegającej egzekucji, to egzekucja komornicza przeciwko takiemu dłużnikowi prawdopodobnie będzie bezskuteczna.
Omi
11 cze 21 o 19:11
Dwa lub więcej tysięcy procent w stosunku rocznym, to nic nadzwyczajnego jak chodzi o oprocentowanie rzeczywiste chwilówek. Tylko właśnie – tak wysokie oprocentowanie dotyczy okresu jednego roku. Gdy chwilówka zostaje przyznana na przykład na miesiąc, to koszty które prócz zwrotu pożyczonego kapitału musi pożyczkobiorca ponieść, są odpowiednio niższe, stosunkowo. Przy kwotach takich pożyczek rzędu kilkuset złotych, nie są te dodatkowe koszty bardzo odczuwalne, nie rujnują budżetu osobistego.
Problem zaczyna się w sytuacji gdy pożyczka nie zostanie zwrócona w terminie a tak dzieje się często ponieważ osoby które biorą takie pożyczki zazwyczaj mają problemy finansowe a jeżeli nie problemy, to w każdym bądź razie niskie zarobki. Wystarczy więc kilka miesięcy zwłoki w zapłacie i do zwrotu jest dwa, lub trzy razy tyle albo jeszcze więcej, niż się pożyczyło. Tak właśnie firmy pożyczkowe zarabiają na chwilówkach i chyba nawet nie są zadowolone gdy chwilówka zostaje zwrócona w terminie.
Zdarzyło się kiedyś, że słyszałem jak kilkoro młodych ludzi rozmawia o takich pożyczkach dla zadłużonych osób, dla osób ze złą historią w BIK. Towarzystwo próbowało rozgryźć, jak to jest możliwe że firmy pożyczkowe, których jedyną oferta jest pożyczka – chwilówka online, że firmy te nie bankrutują – że to przecież pożyczki bez sprawdzania dochodów a niektóre bez BIK, że niskie kwoty i żadna firma windykacyjna nie będzie się zbytnio starać aby to odzyskiwać albo w ogóle nie przyjmie do windykacji takiej niskiej kwoty pożyczki, zazwyczaj niższej jak jeden tysiąc złotych.
Odpowiedź brzmi: nie bankrutują właśnie dzięki wysokiemu oprocentowaniu tych chwilówek które mają w ofercie. Zyski ze spłaconych i odzyskanych wraz z odsetkami i często wysokimi opłatami windykacyjnymi, przewyższają straty nieodzyskanych kapitałów. Gdyby tak nie było, to takie firmy pożyczkowe podziałałyby nie dłużej jak ze dwa, trzy lata.
Misiek
18 lip 21 o 19:04
Chwilówki mają skuteczne windykacje jeżeli są w stanie ścigać długi od osób które nie maj a legalnego zatrudnienia.
mentol
21 sie 21 o 21:49
Chwilówki w większości tych firm sprawdzają dochody przed udzieleniem pożyczki.
admin
22 sie 21 o 04:57
Pośród tych co raz zaciągnęli i już nie mają zamiaru ponownie zaciągnąć zapewne też nie każdy czuje się pokrzywdzony. Nie ma zamiaru, bo nie przewiduje takiej konieczności ale może jak przyjdzie co do czego to może jeszcze raz zaciągnie. Poza tym, ogólnie bezpodstawne okazują się porównania firm zajmujących się udzielaniem tego typu pożyczek do dilerów narkotykowych proponujących pierwsza działkę narkotyku za darmo. Co ciekawe, takie porównania – oskarżenia nie są wysuwane gdy pierwszą pożyczkę z zerowym oprocentowaniem rzeczywistym ferują banki (a to się zdarza, banki ten pomysł podpatrzyły w firmach z chwilówkami). Jedno jest pewne – pozabankowe firmy pożyczkowe zabrały bankom i SKOK-om niemały kawałek tortu pożyczkowego i zapewne szkoda im utracenia tego kawałka. A nowa ustawa antylichwiarska tak naprawdę niewiele w tym względzie zmieniła. Ba, wygląda na to, że wejście w życie nowej ustawy antylichwiarskiej wzbudziło większe zaufanie potencjalnych klientów do tych firm pożyczkowych. zakłada owa ustawa niższe koszty pozaodsetkowe pożyczki oraz koniec tzw. rolowania pożyczki („rolowania” klienta tym samym) z czym obnoszą się owe firmy.
Bernard
3 paź 21 o 04:25
Niewątpliwie wiele takich pożyczek nie jest dobrowolnie zwracanych w terminie, ale patrząc na dodatkowe koszty jakie zgodnie z umowami ponoszą spóźnialscy pożyczkobiorcy (także w związku z windykacją), to wydaje się iż firmy pożyczkowe tylko na to czekają, aby klient spóźniał się ze zwrotem pożyczki.
bonda
14 gru 21 o 19:12
Tak, firmy pożyczkowe zawczasu pomyślały o tym, żeby kosztami windykacji móc obciążać pożyczkobiorców – w umowach pożyczek znajdują się stosowne zapisy. Pożyczkobiorca spóźniający się ze spłatą tego typu pożyczki funduje sobie zaiste bardzo wysokie dodatkowe koszty do spłaty, w tym te windykacyjne.
Kata
15 gru 21 o 18:39
Przeciętna, najczęściej zaciągana i najczęściej oferowana online pożyczka pozabankowa bez dochodów albo (oraz) bez sprawdzania BIK jest niska, często kwota wynosi kilkaset złotych. Zwłaszcza wtedy gdy jest do czyjaś pierwsza pożyczka w danej firmie pożyczkowej. W związku z powyższym, pożyczkobiorcy wielokrotnie zastanawiają się nad tym, jak przebiegałaby windykacja takiej pożyczki, mają nadzieje na to, że firma pożyczkowa nie będzie dochodzić sądownie zapłaty tak niskiej kwoty i tym samym jej egzekucja nie zostanie zlecona komornikowi.
Nie ma się jednak co łudzić, takie takie niskie roszczenia też trafiają do sądu a następnie do komornika. Szczególnie od jakiegoś czasu doprowadzenie przez wierzyciela do wydania przez sąd nakazu zapłaty jest prostsze i mniej pracochłonne, jeżeli skorzysta on z opcji elektronicznego postępowania upominawczego w ramach e-sądu, czyli przez internet i bez załączania dokumentów. Wniesienie prostego pozwu (a takim jest pozew o zapłatę chwilówki) w ramach tego tak zwanego Elektronicznego Postępowania Upominawczego zajmuje dosłownie chwilę. Nakaz zapłaty a następnie klauzula wykonalności wydawane są również online i także online w ramach tego systemu można wnieść do komornika wniosek egzekucyjny. Komornicze postępowanie egzekucyjne jest zdecydowanie najskuteczniejszym i najczęściej jedynym sposobem na odzyskanie takiej należności więc tym bardziej nie ma co liczyć na to, że firma pożyczkowa nie wystąpi z pozwem na drogę sadową. A koszty egzekucji plus (jakiś tam pozwu) będą niemałe; koszty obciążające dłużnika. Nie ma natomiast takiej możliwości żeby komornik działał bez prawomocnego nakazu sądowego a taki kit nieraz windykatorzy próbują dłużnikom wcisnąć. Wcześniej więc musi zostać przeprowadzone postępowanie sądowe o zapłatę a dłużnik otrzyma odpis nakazu sądowego wraz z pozwem.
Przed wystąpieniem z pozwem na drogę sądową, firma pożyczkowa zapewne będzie monitować do dłużnika pisemnie i telefonicznie, umieści go też w rejestrze długów, być może nie w jednym a we wszystkich liczących się czyli w Krajowym Rejestrze Długów, w BIG Infomonitor oraz w ERIF. Być może też postraszy dłużnika nieelegancko (bezprawnie) wizytą windykatorów ale wątpliwe aby do takiej wizyty doszło gdyż koszt przyjazdu jest wysoki a efekt bardzo niepewny. Pamiętajmy, o czym coraz więcej osób wie i nie boi się, że windykator nie ma uprawnień komornika, nie może wejść do mieszkania dłużnika.
pisarz
18 gru 21 o 11:36
Tych wszystkich rejestrów długów razem wziętych nawet, nikt się nie boi (na tyle by spłacić zadłużenie). Dziwi mnie, ż wciąż są firmy które do nich dopisują.
Badi
23 gru 21 o 14:27
Czy jestescie mi panstwo pomoc ?doradzic? Mam zadluzenie w vivus na 2173zl..maz stracil prace ja pracuje na nie pelny etat i zarabiam 1500zl z groszami nie raz mniej. Moje zadluzenie trafilo do kaczmarski pare razy probowalam z nimi rozmawiac ale nie da sie te kobiety sie wydzieraja sa chamskie i opryskliwe. Prosze ich o rozlozenie na 3 raty a ona z tekstem po jaka cholere pani brala ta pozyczke skoro nie ma pani zamiaru jej splacic. Rozumiecie panstwo? Ja proboje sie dogadac chce splacic nie mam nikogo kto by mi pomogl a oni w ten sposob..splacam co pare dni po ile ubieram i nie wiem co z nimi robic
Ewelina
28 gru 21 o 10:01
I proszę dalej tak spłacać tzn. według Pani możliwości i nie rozmawiać z nimi, nie denerwować się.
admin
28 gru 21 o 10:08
Jak mogę się bronić przed nakazem zapłaty wydanym w elektronicznym postępowaniu upominawczym na rzecz firmy pożyczkowej?
Katarzyna
22 sty 22 o 11:42
Po prostu wnieść sprzeciw, najwygodniej założyć konto w e-sądzie i w jednym zdaniu wnieść sprzeciw elektronicznie. Sąd umorzy postępowanie a jeżeli firma pożyczkowa wciąż (zapewne) będzie chciała dochodzić sądownie zapłaty, to będzie musiała ponownie wnieść pozew ale już do sądu właściwego miejscowo dla niej lub dla Pani.
admin
22 sty 22 o 11:55
Dzień dobry. Chciałabym się dowiedzieć, ile wynosi koszt wniesienia sprzeciwu od takiego nakazu zapłaty?
Maja
31 sty 22 o 03:39
Sprzeciw od nakazu zapłaty w EPU jaki w tradycyjnym postępowaniu upominawczym nie podlega opłacie.
admin
31 sty 22 o 07:31
Mam kilka pożyczek
Finbo
Kuki
Pozyczka plus
Te są już przeterminowane do 2 tygodni.
Próbowałam polubownie z firmami dojść do ugody , ale zadają natychmiastowej spłaty do poniedziałku .
Firma pozyczkaplus skierowała sprawę juz do windykatora . Zarejestrowałam sir ba stronie dlugionfo i faktycznie mój dlug widnieje . Chciałabym go kupić. Tylko czy to dobry pomysł? Wszystkie chciałabym kupic , jeśli się pojawią na tej stronie .
Aktualna sytuacja finansowa , jest bardzo ciężka . Ale nie chce unikać odpowiedzialności , tylko spłacać w ratach. Pozdrawiam
Tola
3 lut 22 o 18:57
Wierzyciel nie może odmówić przyjęcia od dłużnika częściowej zapłaty (a nie całości od razu); może Pani spłacać częściami. Oczywiście w takiej sytuacji wierzyciel może podjąć dalsze działania windykacyjne jak np. wniesienie powództwa o zapłatę do sądu ale często mimo żądania natychmiastowej pełnej spłaty wstrzymują się jeżeli dłużnik spłaca stopniowo.
Własnego długu nie można kupić, chyba że przez kogoś podstawionego: https://pamietnikwindykatora.pl/czy-mozna-kupic-swoj-dlug/
Pozdrawiam
admin
3 lut 22 o 19:15
Czyli czekać na kontakt z windykatorem i z nim współpracować ?
Czy wszystkie moje dlugi , powinny się znaleźć na stronie dlugiinfo ? I wtedy będzie można je odkupić?
Tola
3 lut 22 o 19:31
Lepiej coś tam spłacać niż tylko czekać na kontakt z ich strony. Wystawienie długu na sprzedaż nie jest obowiązkowe, nie wiem czy wszystkie te firmy to praktykują. Raczej chodzi im o wywarcie presji na dłużniku przez taką publikację długu na sprzedaż, bardzo rzadko się zdarza, aby ktoś taki dług prywatny kupił.
admin
3 lut 22 o 20:18
Rozumiem . Bardzo dziękuję za te informacje . 🙂 pozdrawiam
Tola
3 lut 22 o 20:26
Mnie windykator straszy policją i prokuraturą a ja nic złego nie zrobiłam, straciłam prace i przez to nie spłacam, czy coś mi faktycznie grozi?
Beata
24 lut 22 o 08:21
W takiej sytuacji nie sądzę aby groził Pani zarzut wyłudzenia.
admin
24 lut 22 o 08:36
Za samo straszenie postępowaniem karnym straszący sam może mieć karne kłopoty. Nie wolno. A windykatorzy często tak straszą.
lisek
12 cze 23 o 16:30
Można postraszyć tylko zawiadomieniem policji o podejrzeniu wyłudzenia ale nie wmawiać dłużnikowi, że z pewnością otrzyma wyrok skazujący.
Anonim
4 gru 24 o 20:39