Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Wezwanie do zapłaty – list zwykły czy polecony?

11 komentarzy

Pytanie: A wezwanie do zapłaty radzi Pan wysłać listem zwykłym czy poleconym?

Odpowiedź: Jeżeli jest to przedsądowe wezwanie do zapłaty które zamierza Pani dołączyć do pozwu o zapłatę, to wysłać je koniecznie pocztą poleconą gdyż jeżeli wyśle je Pani pocztą zwykłą, to nie będzie Pani mieć potwierdzenia nadania listu a tym samym dowodu dla sądu, że wezwanie zostało dłużnikowi wysłane. A chociaż wezwanie przedsądowe nie jest konieczne dla wniesienia pozwu, to jednak warto je wysłać z powodu wskazanego tutaj: https://pamietnikwindykatora.pl/brak-wezwania-do-zaplaty-a-zwrot-kosztow-procesu-poniesionych-przez-powoda/.

Listu poleconego dłużnik jednak często nie podejmuje. Dlatego też na przykład ja, gdy miałem do przekazania dłużnikowi coś więcej 🙂 niż tylko zapowiedź pozwu, to wezwanie do zapłaty wysyłałem pocztą zwykłą i to bez nadawcy czyli nie wiedział, od kogo. Po to aby z ciekawości otworzył i przeczytał.

Przeczytaj też: Przedsądowe wezwanie do zapłaty – jaki termin?

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

21 lutego, 2021

Komentarze do 'Wezwanie do zapłaty – list zwykły czy polecony?'

Subscribe to comments with RSS

  1. Coś wiecej w wezwaniu do zapłaty czyli na przykład co?

    Tomi

    21 lut 21 o 21:29

  2. Na przykład, że złożymy dłużnikowi wizytę i niech poda termin który mu odpowiada. 🙂

    admin

    22 lut 21 o 04:54

  3. “Na przykład, że złożymy dłużnikowi wizytę i niech poda termin który mu odpowiada. ”

    A jeśli dłużnik nie otwiera i twierdzi, że możemy go pocałować w plecy?

    Ciekawy

    24 kw. 21 o 17:32

  4. Przede wszystkim: większość firm windykacyjnych które zapowiadają dłużnikowi wizytę – nikogo w rzeczywistości nie wysyła do niego. 🙂 Po prostu niektórzy dłużnicy boją isę wizyty windykatorów i bywa, że po otrzymaniu takiej zapowiedzi – płacą dług. A jeżeli windykator faktycznie przyjdzie, to oczywiście dłużnik nie musi go wpuścić ani z nim rozmawiać przez drzwi i w ogóle.

    admin

    24 kw. 21 o 19:26

  5. aha, dzięki za odpowiedź

    Ciekawy

    24 kw. 21 o 23:45

  6. Ja zawsze wysyłam tylko listem zwykłym wezwania do zapłaty. I nie przybijam pieczątki firmowej tak żeby dłużnik z ciekawości otworzył i przeczytał nie wiedząc od kogo pismo.

    Zgred

    5 paź 21 o 10:56

  7. Co to daje? Jeżeli jest to typowe wezwanie do zapłaty, to zapewne nic. Co innego ewentualnie, jeżeli jest w takim wezwaniu zapowiedź na przykład rozwieszania kartki z informacją o zadłużeniu w okolicy miejsca zamieszkania dłużnika albo zapowiedź przyjazdu do niego windykatorów.

    admin

    5 paź 21 o 11:08

  8. A wolno zapowiedzieć dłużnikowi przyjazd windykatorów? Bo chyba wiadomo o co chodzi, żeby przestraszyć a to jest chyba karalne?

    Papa

    5 paź 21 o 13:57

  9. No jest to trochę ryzykowne, prokurator może uznać, że taka zapowiedź wyczerpuje znamiona groźby bezprawnej tym bardziej, że mowa nie o jednym windykatorze ale o co najmniej dwóch.

    admin

    5 paź 21 o 14:47

  10. Tak, za coś takiego to znaczy za postraszenie przyjazdem windykatorów można mieć kłopoty. Windykator to nie komornik więc jeżeli ma przyjechać to po co? W domyśle – wyrządzić krzywdę dłużnikowi.

    Miłosz

    2 lut 22 o 05:20

  11. Większość dłużników nie podejmuje wezwania do zapłaty, prawdopodobnie myślą że to coś zmienia a nic nie zmienia.

    Tomek

    2 lut 22 o 11:59

Skomentuj