Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Uznanie długu przez członka zarządu

2 komentarze

Niektórzy wierzyciele spółki z o.o. zastanawiają się nad możliwością pozwania równolegle – solidarnie spółki i członka jej zarządu od którego otrzymali uznanie długu spółki.

Przeczytaj też: Niewłaściwe uznanie długu a postępowanie nakazowe

Pytanie natomiast, czy ów członek zarządu (prezes, wiceprezes) uznał dług w imieniu spółki czy także w imieniu własnym? Spółka sama jako twór niebędący człowiekiem uznać długu nie może, może tego w jej imieniu dokonać członek zarządu. Czasem wystarczy że jeden członek zarządu uzna dług a czasem nie wystarczy jeżeli on sam nie jest uprawniony do samodzielnej reprezentacji spółki. Tak czy owak, jeżeli jednak przystąpi do długu zobowiązując się do spłaty jako on (a nie tylko jako reprezentujący spółkę), to można pozwać solidarnie spółkę i jego – członka zarządu.

Przeczytaj też: Pozwani solidarnie – właściwość sądu

Jeżeli w KRS zapisano, że do reprezentowania spółki wymagane jest współdziałanie dwóch członków zarządu albo członka zarządu i prokurenta, to uznanie długu spółki przez jednego członka zarządu jest niewystarczające. Oczywiście uznanie długu nie musi być konieczne jeżeli już istnieją dowody potwierdzające jej zobowiązanie np. w postaci umowy podpisanej ze strony spółki z o.o. przez osoby powołane do jej łącznej reprezentacji – składania oświadczeń – zaciągania zobowiązań.

Przeczytaj też: Oznaczenie spółki z o.o. w pozwie

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

21 sierpnia, 2022

Komentarze do 'Uznanie długu przez członka zarządu'

Subscribe to comments with RSS

  1. Ja miałem weksel od prezesa zarządu więc pozwałem i spółkę i prezesa. Niestety ani od spółki ani od prezesa komornik nie był w stanie nic ściągnąć. Unikajcie spółek z o.o.

    faktor

    23 sie 22 o 13:38

  2. Tak samo jednoosobowa działalność gospodarcza a wiec osoba fizyczna może stać się niewypłacalna jak i spółka z o.o. A w spółce przynajmniej jest jeszcze co najmniej jeden członek zarządu od którego można później subsydiarnie ściągać dług spółki.

    Mariusz

    23 sie 22 o 15:24

Skomentuj