Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Umowa pożyczki – tytuł przelewu

19 komentarzy

Przez przypadek odkryłem, że tytuł jaki nadałem niniejszemu wpisowi jest często wpisywany w wyszukiwarce, łącznie z “wariacją” “pożyczka w rodzinie tytuł przelewu”. W rodzinie czy poza rodziną, warto zadbać o właściwy tytuł bankowego przelewu pożyczki zwłaszcza wtedy gdy nie spisano umowy pożyczki. A wiem, że często w takich przypadkach tytuł przelewu zupełnie nie wskazuje na przekazanie kwoty pożyczki albo w ogóle brak jakiegokolwiek tytułu przelewu.

Przeczytaj też: Pożyczka na słowo

Brak tytułu przelewu albo tytuł “przelew” czy np. “zasilenie konta” albo nawet “zgodnie z umową” (której brak) może nomen omen przesądzić o oddaleniu przez sąd powództwa o zwrot pożyczki gdzie pozwany będzie utrzymywał, że przelew to nie żadne udzielenie mu pożyczki przez powoda tylko np. zwrot pożyczki której tak naprawdę pozwany udzielił powodowi albo że jest to zapłata za coś, co pozwany powodowi sprzedał!

Przeczytaj też: Wypowiedzenie umowy pożyczki prywatnej

Co zatem wpisać w tytule przelewu udzielając pożyczki? Chyba najbardziej akuratny wpis w takiej sytuacji to że przysłowiowy pan “niniejszym Kowalski udziela pożyczki Nowakowi” – chyba nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, kto jest pożyczkodawcą a kto pożyczkobiorcą, prawda? Tak sobie pomyślałem w tym momencie, że ten i ów pożyczkodawca będzie się wzdragał przed zamieszczeniem takiego akuratnego tytułu jak wyżej wskazany, żeby taką swoja przezornością nie urazić pożyczkobiorcy… Tak? No to wpisz co uważasz za stosowne ale powiadam Ci, że pożyczkobiorca może nie być tak delikatny ani honorowy jak Ty gdy upomnisz się o zwrot pieniędzy, nawet jeżeli jesteście póki co w wielkiej przyjaźni i przysłowiowego złego słowa nie możesz o nim powiedzieć.

Przeczytaj też: Zwrot pożyczki przelewem czy w gotówce?

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

20 lipca, 2020

Komentarze do 'Umowa pożyczki – tytuł przelewu'

Subscribe to comments with RSS

  1. Jeżeli w tytule jest tylko “przelew” to są szanse na wygraną w sądzie? Pożyczkobiorca zaprzecza tłumacząc się że właśnie jest to zapłata dla niego za antyki których nawet u niego nie widziałem nie mówiąc o sprzedaży mi ich przez niego.

    Paweł

    20 lip 20 o 11:33

  2. Zwłaszcza bez świadka może być problem. Może uda się zadać mu takie pytania o te rzekome antyki że się zaplącze w zeznaniach i stanie się jasne, że ich nie miał i nie sprzedał Panu.

    admin

    20 lip 20 o 11:53

  3. Mam pytanie dotyczące odzyskania należności. Pożyczyłem 2 tysiące złotych pewnej osobie. Osoba ta posiada działalność gospodarczą w miejscowości Police. Na pożyczone pieniądze nie mam żadnego dokumentu, oprócz przelewu bankowego z tytułem „pożyczka”. Znam wszystkie dane tej osoby. Czy jest jakaś szansa na odzyskanie pieniędzy?

    Jery

    29 sty 21 o 11:02

  4. Tytuł przelewu „pożyczka” prawdopodobnie wystarczy, chociaż nie można wykluczyć tego, że pożyczkobiorca będzie twierdził (przed sądem) iż to on udzielił Panu pożyczki a Pan tym przelewem dokonał jej zwrotu. Nie sposób przewidzieć, jak sąd zawyrokowałby, dla nas tytuł przelewu „pożyczka” raczej jednak wskazuje na to, że jest to udzielenie pożyczki a nie jej spłata ale to może tylko subiektywne odczucie po przeczytaniu Pańskiego pytania. Znamy na przykład taką sprawę w której, jak twierdził klient, udzielił pożyczki bez tytułu przelewu. Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty podniósł, ze było odwrotnie czyli to on udzielił powodowi pożyczki a załączone do pozwu potwierdzenie przelewu to nic innego jak zwrot tej pożyczki. I sąd uwierzył pozwanemu, powództwo oddalił.

    Taką umowę pożyczki bez wskazania terminu zwrotu trzeba wypowiedzieć pożyczkobiorcy dając sześciotygodniowy termin spłaty i dopiero po upływie tegoż terminu można wszczynać postępowanie windykacyjne w tym także postępowanie sądowe mające na celu uzyskanie tytułu wykonawczego i wszczęcie komorniczego postępowania egzekucyjnego.

    Trudno ocenić szanse odzyskania pożyczki nie znając sytuacji pożyczkobiorcy. Jeżeli prowadzi wciąż działalność gospodarczą, to pozytywna informacja ale nie gwarantuje to odzyskania pożyczki.

    admin

    29 sty 21 o 11:31

  5. Dzien dobry, tak w skrócie,pożyczyłem mojej byłej partnerce pieniądze, na potwierdzenie tego faktu posiadam przelewy internetowe, lecz w tytule przelewu nie ma zaznaczonego że to”pozyczka”Pytanie moje jest takie czy mam szanse na odzyskanie takiego długu przed sądem? Pozdrawiam

    Sebek

    20 cze 21 o 16:47

  6. Dzień dobry, szansa jest. Jeżeli pożyczkobiorca nie podniesie zarzutu, że to nie żadna pożyczka (miałem sprawę w której pozwany stwierdził że to nie pożyczka ale zwrot pożyczki której kiedyś on udzielił powodowi!), to sąd powinien zasądzić. Jeżeli zaś ona podniesie taki czy inny (np. że to nie pożyczka a darowizna) zrzut, to wtedy na Panu będzie spoczywał ciężar udowodnienia, że te przelewy to pożyczka.

    Tak czy inaczej, najpierw musi Pan wypowiedzieć jej pisemnie tę umowę pożyczki i wezwać przedsądowo do zapłaty w ciągu sześciu tygodni, taka procedura. Brak pisemnej umowy pożyczki więc należałoby przyjąć, że pożyczka została udzielona bez określenia terminu zwrotu i dlatego trzeba umowę pożyczki (ustnie zawartą ale potwierdzoną przelewami) wypowiedzieć. A jest Pan z nią w kontakcie? Przydałby się jakiś dowód z nagrania albo maila w którym pyta Pan, kiedy odda a ona odpowiada w sposób z którego wynika, że faktycznie była to pożyczka jej udzielona.

    admin

    20 cze 21 o 18:55

  7. Jak to wypowiedzieć umowę? Nie rozumiem, troszkę jaśniej można?

    Sebek

    20 cze 21 o 19:26

  8. Nie jest Pan w stanie udowodnić, na jaki termin została zawarta umowa pożyczki ponieważ nie istnieje żaden dokument w którym określono termin, prawda? A zatem należy przyjąć, że nie określiliście terminu zwrotu pożyczki więc trzeba wypowiedzieć umowę pożyczki (zawartą ustnie) w piśmie będącym wypowiedzeniem umowy pożyczki i zarazem przedsądowym wezwaniem do zapłaty wzywając do zwrotu pożyczki w terminie sześciu tygodni od daty otrzymania przez pożyczkobiorcę tego pisma.

    admin

    20 cze 21 o 19:39

  9. Ja wpisałem dla żartu dziewczynie to znaczy aktualnie to już jest była moja dziewczyna no wiec wpisałem w tytule “posag”. Czy istnieje szansa zasądzenia zwrotu tego?

    Doominik

    7 wrz 21 o 17:37

  10. Ten żart zapewne drogo będzie Pana kosztował ponieważ z takiego tytułu jak “posag” wynika, że nie była to pożyczka lecz była to darowizna.

    admin

    7 wrz 21 o 18:12

  11. Jeden przelew z takim durnym tytułem “posag” od napalonego kolesia i ewentualne inne nawet z innym tytułem nie wskazującym na pożyczkę, sąd też uzna za darowizny. powództwo oddalone. Trzeba myśleć głową a nie czymś innym.

    Filip

    19 lis 21 o 20:29

  12. A jeżeli nie ma żadnego tytułu w przelewie czy jest szansa na udowodnienie, że to była pożyczka?

    Anonim

    30 sty 22 o 08:32

  13. Szansa jest. Nie wiem, co wymyśli pożyczkobiorca, że czym według niego jest ten przelew.

    admin

    30 sty 22 o 09:34

  14. Dzień dobry,
    Mam odwrotną sytuację. Znajomy twierdzi, że chce mi pomóc finansowo (darowizna), wysyła przelewy, a 2 tytule pisze “pożyczka od wszechświata” prosiłam go wielokrotnie, żeby tak nie robił, as kontynuuje. Czy może kiedyś żądać zwrotu, jeśli nie nazywa się wszechświat? Pytanie na serio.

    U. A.

    13 wrz 22 o 22:40

  15. Nie sposób przewidzieć, co stwierdziłby sąd rozpatrując ewentualne powództwo o zwrot tej (rzekomej) pożyczki. Z jednej strony mam w tytuł przelewu “pożyczka” a z drugiej żartobliwe “od Wszechświata”. Gdyby, ja był sędzią, to skłaniałbym się jednak do uznania, że to pożyczka. Może wysłałaby mu Pani mailem prośbę o niewpisywanie tego w tytule a może zapytanie czy faktycznie jest to pożyczka a nie darowizna; gdyby otrzymała od niego Pani odpowiedź, że nie jest to pożyczka, to byłby to dowód w ewentualnym postępowaniu sądowym.

    admin

    14 wrz 22 o 04:25

  16. Dzień dobry,

    mój dłużnik spłaca mi zadośćuczynienie. Sam sobie rozłożył to na raty, bez mojej zgody. Jednak ostatnio zamiast numeru wyroku wpisuje “RATA”. Czy mam obowiązek uznania tych wpłat, zatytułowanych “RATA” jako spłata zadośćuczynienia czy mogę uznać, że jest to rata za coś innego?

    Michał

    23 lis 22 o 13:01

  17. Dzień dobry, jeżeli nie jest dłużnikiem w jakiejś jeszcze innej sprawie, no to nie może Pan zaliczyć takiej wpłaty na nic innego.

    admin

    23 lis 22 o 13:23

  18. Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, że jeśli jest mi np winny pieniądze za sprzedaż telewizora to mogę uznać, że jest to spłata za to? Nie muszę, domyślnie zakładać, że to spłata zadośćuczynienia?

    Michał

    23 lis 22 o 13:38

  19. W takiej sytuacji skoro dłużnik nie wskazał w tytule przelewu którego z długów wpłata – rata dotyczy, to stosownie do art. 451 § 3 kpc wpłatę należy przyporządkować do długu najdawniej wymagalnego.

    admin

    23 lis 22 o 14:11

Skomentuj