Umorzenie egzekucji alimentów na wniosek dłużnika
Pytanie: Przez głupotę kiedyś raz spóźniłem się ze spłatą alimentów i była żona oddała sprawę do komornika. I tak oto przez dwa lata muszę płacić alimenty komornikowi co oczywiście sporo mnie dodatkowo kosztuj e- prowizja komornika. Moja sytuacja finansowa ostatnio się poprawiła, otrzymałem w pracy wysoka podwyżkę związaną z awansem na stanowisko kierownicze.
Naprawdę nie byłoby żadnych problemów dla mnie spłacać alimenty dobrowolnie nawet z wyprzedzeniem i denerwuje mnie to, że darmozjad (w moim przypadku darmozjad – pobiera prowizję tak naprawdę przecież za nic – za jedno zajęcie wynagrodzenie dokonane kiedyś) komornik inkasuje dodatkowo 10 czy ileś procent. Czy naprawdę nie istnieje jakaś prawna możliwość zakończenia egzekucji abym mógł płacić te alimenty bezpośrednio byłej żonie?
Odpowiedź: Tak, taką możliwość daje dłużnikowi art. 883 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego zgodnie z którym to przepisem, dłużnik może żądać umorzenia egzekucji co do świadczeń wymagalnych w przyszłości, jeżeli uiści wszystkie świadczenia wymagalne i złoży na rachunek depozytowy Ministra Finansów sumę równającą się sumie świadczeń periodycznych za sześć miesięcy, z równoczesnym umocowaniem komornika do podejmowania tej sumy. Komornik skorzysta z tego umocowania, gdy stwierdzi, że dłużnik popadł w zwłokę z uiszczeniem świadczeń wymagalnych; równocześnie wszczyna z urzędu egzekucję.
A zatem, po pierwsze, musi Pan niezalegać z płaceniem wymagalnych alimentów, po drugie, musi Pan uiścić z góry sześciokrotność miesięcznych alimentów na rachunek depozytowy Ministra Finansów i po trzecie, musi Pan upoważnić komornika do sięgnięcia po te “zamrożone” pieniądze w sytuacji, gdy popadnie Pan w zwłokę. Po spełnieniu tych wszystkich ww. warunków, komornik umorzy postępowanie egzekucyjne na Pana – dłużnika wniosek.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
To jest zaporowy warunek dla większości dłużników z tytułu alimentów, chodzi mi o tą sześciokrotność która trzeba wpłacić do depozytu. To jest po to aby pasożyty – komornicy dalej mogli pasożytować.
Ja
31 gru 20 o 18:03
Trzeba było nie spóźniać się z płatnościami to sprawa nie trafiłaby do komornika.
nana
14 maj 21 o 13:14
A może kiedyś nie miałem pieniędzy, tak trudno wziąć to pod uwagę? A teraz mam ale nie sześciokrotność.
Ja
14 maj 21 o 14:51
Jakbyś nie miał pieniędzy to sąd nie zasądziłby alimentów w kwocie nie do zapłaty.
Anonim
29 maj 21 o 20:34
To przecież nie jest tak, że sąd nie zasądzi bo akurat aktualnie pozwany nie pracuje. Zasądza wedle potrzeb uprawnionego.
admin
30 maj 21 o 03:14