Straszenie windykacją terenową
Pytanie: Mam problem ze spłatą chwilówki Vivus i firma oddała moją sprawą do Kaczmarski Inkasso. Firma windykacyjna nęka mnie telefonami nawet 12 dziennie. Ja napisałam meila że wolę kontakt drogą mailową, ale Kaczmarski Inkasso nalega na kontakt telefoniczny. W piątek wpłaciłam 500zl na poczet mojego zadłużenia i poprosiłam o rozłożenie mojego zadłużenia na raty. Wczoraj dokonałam SMS że przyjdzie do mnie windykator terenowy. Bardzo boję się tej wizyty. Bardzo proszę o poradę co mam zrobić.
Odpowiedź: Straszenie windykacją terenową jest praktyką, którą firmy windykacyjne stosują w celu wywarcia presji na dłużników, aby spłacili zadłużenie. Windykacja terenowa polega na bezpośrednim kontakcie windykatora z dłużnikiem w miejscu jego zamieszkania, pracy lub prowadzenia działalności gospodarczej. Zacznijmy od tego, że Kaczmarski Inkasso na 95% nie ma windykatorów terenowych tak samo jak inne firmy windykacyjne tego typu. Tylko straszą. Poza tym, windykator terenowy nic nie może: Windykator terenowy – co może?
Nękanie
Proszę im napisać, że jest już Pani udręczona ich telefonami i straszenia wizytą windykatora, że będzie Pani spłacać w miarę swoich możliwości, a jeżeli to im nie odpowiada, to niech wniosą pozew o zapłatę. I że jeśli nie zaprzestana telefonowania i straszenia, w tym windykacją terenową, to zgłosi Pani na policję nękanie:
Art. 190a § 1 kk (kodeksu karnego): Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Groźby bezprawne
Straszenie windykacją (terenową i nie tylko) może mieć też miejsce w kontekście art. 191 § 2 Kodeksu karnego i odnosi się do sytuacji, gdy ktoś stosuje przemoc lub groźbę bezprawną, aby zmusić inną osobę do spłaty długu. I gdy groźby lub przemoc są stosowane w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, kara może wynieść od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W praktyce oznacza to, że windykator nie ma prawa straszyć dłużnika np. więzieniem czy innymi negatywnymi konsekwencjami, które nie mają podstaw prawnych. Groźby takie, nawet jeśli nie są prawdziwe, a wzbudzają u dłużnika uzasadnioną obawę ich spełnienia, są karalne.
Wpis zaktualizowano dnia 10 czerwca 2025 r.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
W tym roku wprowadzono zmiany, firma windykacyjna musi być spółką akcyjną, skończą się bezprawne straszenia windykatorów i windykatorami przez firmy krzaki.
Borowski
17 sty 23 o 19:23
To nic nie pomoże bo bezprawne zachowania przejawiają też pracownicy z wielkich akcyjnych spółek. Trzeba po prostu zgłaszać takie zachowania do właściwych organów, w tym ścigania.
admin
17 sty 23 o 19:41