Sprzedaż i egzekucja spłaconego długu
Dłużnik zmienił adres zamieszkania
Pytanie: Moja sprawa wygląda nastepujaco. Ponad 10 lat temu stałam sie osoba dosć mocno – jak obecnie to widze, zadłuzonoą. Mianowicie – wychodzac z domu po rozwodzie pozostawiłam tam internet Play , telewizje cyfrową i telefony na abonament – wraz ze sprzetem nalezacym do firm u których dany abonament mialam wykupiony. Niewiele wtedy myslałam, że może to sie stac źródłem moich problemów. Były mąz oczywiście zaprzestał płatności a pisma przychodziły na adres byłego meza , który był podany przy podpisywaniu umowy . Po pewnym czasie firma windykacyjna weszła mi na pensję.
Dłużnik podejrzewa, że spłaca już spłacone długi
Cześć długów była w ten sposób spłacona , część w wyniku dogadania sie z windykacją spłacona w ratach. W 2019 roku wyjechałam za granicę po powrocie zwaliła sie na mnie ogromna ilość firm windykacyjnych – szczerze mówiąc uznałam, że moze faktycznie coś zostało nie spłacone a sytuacje finansowa mam dobrą wiec postanowiłam to spłacić – łącznie z odsetkami i kosztami ponad 20 tys . Chcąc życ normalnie i z czysta karta – zwyczajnie zapłaciłam . Mineły 2 lata – w tym czasie sprawdziłam e-sąd , biki bigi itp uzyskałam nawet wstępnie kredyt hipoteczny jako osoba całkowicie czysta od długów. W zeszłym tygodniu moje konta zajał komornik zajmując jeden ten sam dług z obu kont – firmowego i prywatnego. Powiem szczerze – robiłam wszystko by odnaleźć wszystkie odsprzedane długi, firmy, które je wykupiły i to 2 lata temu pospłacać. De facto nie mogło byc tego dużo bo tak jak pisałam były to zadłużenia wynikające z abonamentów i zwróconego sprzętu. Nigdy nie brałam kredytów nie miałam też niezapłaconych rachunków poza tym co zostawiłam w starym miejscu zamieszkania. Zapłaciłam juz tylu wierzycielom, ze ilosc mocno sie nie zgadza – nie mówie o kwocie – odsetki i koszty sa dla mnie oczywiste, ale o ilości – 4 długi spłacane kilkanascie razy . Nie wiem juz co płace, czy nie spłacam od sprzedanych kilkakrotnie długów bo jest to ilosc znacznie przekraczająca to co powinnam była spłacić. Tak jak pisze – obecnie zajęcie za ten sam dług z 2 kont – zapłaciłabym dla świetego spokoju i dałabym spokój aby tylko uwolnić sie od tego jednak sytuacja mocno wymkneła sie spod kontroli . Nie wiem czy nie płace wkoło tego samego . Nie wiem czy za rok, dwa znowu nie przyjdzie komornik lub windykacja i znów bede musiałą splacić ten 2014 rok. Nie wiem gdzie się z tym udac , gdzie to sprawdzić i zamknąc raz na zawsze ten temat . Płace wszytsko na czas, nie mam ani 1 dnia opóźnienia – w takiej sytuacji człowiek mocno upada psychicznie . Jest to sytuacja , która zaczęła mnie przerastac bardzo mocno bo nawet nie wiem juz za co zapłaciłam przez te lata , komu i czy znów ktos sie o to nie upomni . Bardzo prosze o rade gdzie z tym moge się zwrócić.
Jak sprawdzić, czy komornik egzekwuje spłacony dług?
Odpowiedź: Proszę pisemnie albo osobiście zwrócić się do komornika o doręczenie Pani zawiadomienia o wszczęciu egzekucji wraz z kserokopią tytułu wykonawczego podając we wniosku Pani aktualny adres. Dane komornika oraz sygnatury sprawy (symbol KM) powinny znajdować się w zajęciu na rachunku bankowym, we wniosku proszę wskazać komornikowi sygnaturę. I wówczas, jeżeli stwierdzi Pani, że dług został spłacony albo jeżeli będzie Pani miała takiej podejrzenie, to należy niezwłocznie (ma Pani na to 7 dni) wystąpić do sądu który wydal tytuł wykonawczy o doręczenie Pani odpisu pozwu na podstawie którego sąd wydal nakaz zapłaty argumentując we wniosku, że pozew oraz nakaz zapłaty wysłano na Pani nieaktualny adres jednocześnie wnosząc o przywrócenie terminu do wniesienia ewentualnego sprzeciwu od nakazu zapłaty. Gdy sąd doręczy Pani odpis pozwu, to dowie się pani z niego co to za roszczenie, kto jest wierzycielem i jeżeli nabył ten dług, to od kogo (w powie powinien być dokument cesji długu). Może te informacje pozwolą Pani stwierdzić, czy ten dług aby nie jest już spłacony albo przynajmniej że spłaciła Pani już dług w mniej więcej w takiej kwocie. Jednak ażeby skutecznie wnieść sprzeciw, musiałaby Pani wykazać, że taka już spłacona przez Panią / wyegzekwowana od Pani kwota, to właśnie spłata tego długu czyli już aktualnie nieistniejącego czyli musiałaby Pani wykazać, że spłaciła ja Pani właśnie temu wierzycielowi bądź też zbywcy długu.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Taka sprzedaż spłaconego długu o ile miała miejsce, powinna być karalna. I to podwójnie, bo raz że to przestępstwo na szkodę nabywcy i dwa, na szkode byłego dłużnika.
Łucja
28 lis 24 o 10:37
A co z kosztami komorniczymi w sytuacji, gdy egzekucja trwa, ale jest bezowocna i dług przejmuje w oparciu o umowę cesji inna firma? Czy komornik za niespłacone koszty komornicze będzie dalej egzekwować je dłużnika? Czy widząc że są nieściągalne od kilku lat może je po takiej cesji umorzyć?
Jan
18 gru 24 o 21:49
Nabywca długu może za zgodą zbywcy wstąpić w jego miejsce jako wierzyciel do postępowania egzekucyjnego i to postępowanie będzie toczyć się dalej. Komornik w postępowaniu egzekucyjnym ściąga koszty z dłużnika, cesja tego nie zmienia gdy nabywca wstępuje do postępowania egzekucyjnego.
admin
18 gru 24 o 22:11
Witam,
Piszę z prośba o pomoc bo już nie wiem co robić. Moja córka zaciągnęła dwa długi w SuperGroszu. Jeden dług to pożyczka gotówkowa, a drugi to karta kredytowa. Nic nie mówiła, że nie radzi sobie z zadłużeniem i oba kredyty zostały sprzedane do firm windykacyjnych. Postanowiłam spłacić jej długi. Skontaktowałam się z firmą (Alektum) posiadającą zadłużenie wynikające z kredytu gotówkowego i tu nie było problemu. Pieniądze spłacone, sprawa zamknięta. Ale!!! I tu zaczyna się problem. Firma (Alektum), w której spłaciłam zadłużenie gotówkowe poinformowała mnie, że mają również sprawę dotyczącą zadłużenia karty kredytowej. Dług z karty również spłaciłam. Nie miałam pojęcia, że inna firma windykacyjna (Inkasso WEC) przejęła zadłużenie karty bo córka nic nie powiedziała. Okazało się po czasie, że Alektum nie powinno mieć sprawy karty i zrobili cesję zwrotu wpłaconych pieniędzy do SuperGrosza. Sprawa miała miejsce w styczniu. Mam potwierdzenie wpłaty do Alektum. Mam wiadomość od nich, że potwierdzają moją wpłatę i cesję zwrotną pieniędzy. SuperGrosz nie może odnaleźć tych pieniędzy, a Inkasso cały czas wydzwania o spłatę. Wszystkie dokumenty i informacje przekazałam jednym i drugim i nic. Nie chcę spłacać Inkasso bo SuperGrosz nie zwróci mi pieniędzy skoro cały czas twierdzą, że sprawa się wyjaśnia w dziale rozliczeń. Co w takiej sytuacji zrobić? Nie jestem w stanie wywiązać się ze spłaty w Inkasso bo moje pieniądze są w Supergroszu, a odsetki cały czas rosną.
Z góry dziękuję z odpowiedź.
Wanda
25 maj 25 o 20:08
Witam. To nie jest problem Pań, że oni rzekomo nie mogą odnaleźć wpłaty. Pani ma potwierdzenie spłaty i to jest istotne. Jeżeli Alektum otrzymał spłatę nie będąc wierzycielem, to macie Panie prawo żądać zwrotu tych środków od Alektum, nie ma dla Pań znaczenia, czy przekazali je do SuperGrosz czy nie przekazali (czyli co zrobili z tymi pieniędzmi nienależnie otrzymanymi), to ich sprawa. A dług póki co jeszcze raz należałoby spłacić do faktycznego wierzyciela czyli do Inkasso WEC ale niech najpierw prześlą dokument cesji. Zakładam przy tym, że Alektum nie było nigdy wierzycielem w sprawie karty kredytowej. Jeżeli jednak Alektum wcześniej było właścicielem tej wierzytelności a córka nie została powiadomiona o cesji na rzecz Inkasso WEC, to jak napisałem wcześniej, spłata na konto Alektum jest wiążąca.
admin
25 maj 25 o 22:37