Śmierć kredytobiorcy a poręczyciel
Pytanie: Chodzi mi o to, czy w przypadku śmierci kredytobiorcy bank zwraca się o zapłatę do poręczyciela kredytu czy najpierw sprawdza czy jest możliwość wyegzekwowania kredytu od spadkobierców kredytobiorcy? A na umorzenie przez bank odpowiedzialności poręczyciela wobec śmierci kredytobiorcy chyba nie ma co liczyć?
Odpowiedź: Prawie na sto procent bank w takim przypadku wezwie do zapłaty poręczyciela i w przypadku jej braku skieruje egzekucję przeciwko niemu. Jest to dla banku opcja oczywiście szybsza niż procedura wystąpienia przeciwko ewentualnym spadkobiercom: https://pamietnikwindykatora.pl/nadanie-klauzuli-wykonalnosci-przeciwko-spadkobiercom-dluznika/.
Odpowiadając na drugie pytanie: nie ma co liczyć na umorzenie przez bank długu poręczycielowi.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Nawet jeżeli kredytobiorca żyje, to bank najczęściej kieruje egzekucję przeciwko żyrantowi właśnie a kredytobiorcy – nie! Żyrant czy jak kto woli – poręczyciel – najczęściej jest łatwiej, szybciej ściągalny od kredytobiorcy: ma stały, wysoki dochód dzięki któremu bank zaakceptował jego poręczenie wobec marnej zdolności kredytowej kredytobiorcy w tym zakresie – dochodów. Egzekucja z wynagrodzenia a już przede wszystkim z rachunku bankowego albo i lokaty terminowej jaką często poręczyciel ma, odbywa się szybko a zresztą większość poręczycieli nie czeka na egzekucję tylko dobrowolnie spłaca kredyt po wezwaniu z banku.
Grazia
26 Mar 21 o 07:06