Pytanie: Zmieniłem adres zamieszkania oraz prowadzenia działalności gospodarczej. Użytkuję samochód w leasingu ale od dłuższego czasu nie płacę rat ponieważ mam problemy finansowe. Wczoraj miałem telefon z firmy leasingowej (zmieniłem też numer telefonu których chyba jakoś w internecie znaleźli) że mam natychmiast zgłosić się do nich z samochodem który chcą mi odebrać i że umowa leasingu została już dawno mi wypowiedziana z powodu niepłacenia rat. Zostałem też nastraszony, że już złożyli w prokuraturze powiadomienie o przywłaszczeniu przeze mnie tego ich samochodu leasingowanego przeze mnie. Proszę o poradę, czy grozi mi kara za przywłaszczenie i jaka? Ja żadnego pisma z wypowiedzeniem umowy nie otrzymałem. Co mam zrobić?
Odpowiedź: Przywłaszczenie leasingu polega na bezprawnym zatrzymaniu lub rozporządzeniu przedmiotem leasingu przez leasingobiorcę, który traktuje go jak swoją własność, mimo że prawnie należy on do firmy leasingowej. Jest to przestępstwo określone w art. 284 § 2 kodeksu karnego, czyli tzw. sprzeniewierzenie. Można o nim mówić, gdy leasingobiorca po wypowiedzeniu umowy nie zwraca leasingowanego przedmiotu (np. samochodu) i zachowuje się jak właściciel: odmawia wydania rzeczy, zaprzecza jej posiadaniu, sprzedaje ją, daruje lub podejmuje podobne działania z zamiarem definitywnego zatrzymania rzeczy dla siebie lub innej osoby. Za przestępstwo przywłaszczenia powierzonej rzeczy (np. przedmiotu leasingu) grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Odpowiedzialność karna pojawia się tylko wtedy, gdy udowodniono tzw. zamiar zatrzymania rzeczy (animus rem sibi habendi), czyli wyraźny cel włączenia leasingowanego mienia do własnego majątku. Sam brak zwrotu rzeczy po rozwiązaniu umowy nie jest wystarczający — liczy się manifestacja woli rozporządzenia rzeczą jak właściciel. Nieuprawnione korzystanie z przedmiotu leasingu (np. używanie niezgodne z umową) nie jest automatycznie uznawane za przywłaszczenie, o ile nie towarzyszy temu zamiar jego zatrzymania.
Odpowiadając wprost na pytanie: jak najszybciej, natychmiast proszę odstawić samochód do leasingodawcy, to może uniknie Pan kary za przywłaszczenie które to przestępstwo jest określone w art. 284 Kodeksu karnego. Ponieważ samochód w leasingu należy traktować jako rzecz powierzoną Panu, więc adekwatny naszym zdaniem jest tu art. 284 par. 2 – zagraża Panu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. To, że Pan nie otrzymał żadnego monitu ani wypowiedzenia nie usprawiedliwia Pana jeżeli nie poinformował Pan leasingodawcy o nowych adresach: zamieszkania i prowadzenia firmy. Poza tym powinien Pan liczyć się z tym / wiedzieć że umowa leasingu zostanie wypowiedziana z powodu niepłacenia rat, wszak w umowie na pewno jest to uregulowane i gdy doszło do zaległości finansowych z Pana strony, to powinien Pan skontaktować się z leasingodawcą. Pan tego nie uczynił lecz dalej korzystał z samochodu leasingowanego utrudniając leasingodawcy skontaktowanie się z Panem, odszukanie Pana.
Wpis zaktualizowano dnia 09 sierpnia 2025 r.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Przywłaszczenie jest dopiero w przypadku odmowy wydania rzeczy albo zaprzeczenia przez sprawcę że posiada rzecz nie należącą do niego.
Tomasz
19 cze 21 o 13:33
To nie musi być tak, że sprawca na wezwania do zwrotu rzeczy odpowie albo odpisze “Odmawiam”. Po prostu wystarczy, że nie reaguje zwrotem na wezwanie do zwrotu i już możemy mówić o przywłaszczeniu.
admin
19 cze 21 o 13:40
Odmową jest w tym wypadku po prostu niezwrócenie leasingu. Zgodnie z doktryna i orzecznictwem.
Zigi
17 lut 22 o 18:31
Tak samo jest traktowane “nie mam” czyli ukrywanie przedmiotu.
opus
21 lis 24 o 14:30