Pozew do EPU na 18 faktur czyli bez czerwonego wina nie razbierjosz
Uffff… Właśnie skończyłem. Pozew wysłany i opłacony i butelka czerwonego wytrawnego wina też – opróżniona. Dwa tygodnie zbierałem się do złożenia pozwu w tej sprawie… Wina czerwonego piję szklankę dziennie, prozdrowotnie. Jednak do pozwu tego z 18 fakturami całą butelkę wypiłem.
Przeczytaj też: E-sąd wprowadza użytkowników w błąd – EPU działa WYŁĄCZNIE pod Internet Explorer
Przeczytaj też: E-sąd opinie
Oflagowałem ten pozew, ciekaw jestem ile pomyłek zrobiłem a może żadnej? Czuję się świetnie. O czerwonym winie może niebawem napiszę offtopic bo warto. Od niedawna piję. A co mi mój palec wyleczyło? Maść? Nie, czerwone wino…
No spróbuj sobie na trzeźwo pozew z 18 fakturami złożyć…
Aktualizacja z dnia 01.02.2014: Żmudny pozew przy / po butelce wina pisany, nakazem zapłaty uwieńczony
Stawiam dolara, że uwalą do marmurka 🙂
Lech
31 paź 13 o 10:37
A co ja poseł Wipler jestem żeby mi po jednym winie odpier…alało?
admin
31 paź 13 o 10:42
Wręcz przeciwnie. Zrobiłeś to idealnie. Ale sędziemu nie będzie się chciało sprawdzać 🙂
Lech
31 paź 13 o 10:43
No, nieładnie taką spiskową teorię jawnie wygłaszać.
admin
31 paź 13 o 10:48
Obawiam się, że tak będzie. Za długi pozew.
Tego nie da się czytać 🙂
milew
31 paź 13 o 12:29
A ktoś się orientuje jak teraz epu pod względem szybkości stoi? Bo mam niewielkie, “prywatne” roszczenie i się zastanawiam między EPU a moim ulubionym SRem w Wypizdowiu Wielkim 🙂 W Wypizdowiu pewnie troszkę szybciej będzie, ale i brak konieczności drukowania i wysyłania też swoją zaletę ma.
Przemek | Blog o postępowaniu egzekucyjnym
31 paź 13 o 16:18
Dzisiaj przekazanie do rejonowego z powodu braku podstaw. Pozew złożony 27 lipca.
3 miesiące bite na nakaz, potem klauzula. Trochę zleci.
milew
31 paź 13 o 16:21
3 miesiące? Na początku roku już do miesiąca schodzili… W taki okres czasu to każdy sąd w Polsce (nawet poznańskie SRy, według posiadanych przeze mnie, MSowskich statystyk brylujące w przewlekaniu wszystkiego co ma ‘Nc’ w sygnaturze) mi nakaz wyda i to bez łaski (nie to co w EPU: “Sąd ma taki kaprys, że mu się nie podoba to, co powód napisał w uzasadnieniu pozwu. Z tych powodów Sąd uznał, że konieczne jest przeprowadzenie postępowania dowodowego. Mając to na uwadze, sprawę przekazano do Sądu właściwości ogólnej”). W takim razie już żadnego uzasadnienia nie widzę dla EPU. Jak chcę coś przepchnąć przez upominawcze, to co najmniej kilkanaście sądów w Polsce wyda mi nakaz w tydzień. A jak sprzeciw, to przekażą do właściwości ogólnej – to samo, co e-sąd, tylko kilka miesięcy wcześniej, a i sądowi miejscowo właściwemu już łatwiej, bo nie musi do uzupełnienia braków wzywać.
Przemek | Blog o postępowaniu egzekucyjnym
31 paź 13 o 16:35
No niestety.
Najstarszy pozew czeka mi z 7 lipca.
milew
31 paź 13 o 16:38
To z jakiego powodu korzystasz z tego narzędzia? Mniejszy wpis..?
Przemek | Blog o postępowaniu egzekucyjnym
31 paź 13 o 16:44
PS. Ja właśnie sobie sprawdziłem, że jeden z banków złożył przeciwko klientowi 26 czerwca i cisza. Aż mam ochotę do nich napisać, żeby skargę na przewlekłość złożyli 🙂
Przemek | Blog o postępowaniu egzekucyjnym
31 paź 13 o 16:45
Dobre pytanie.
Chyba już tylko z przyzwyczajenia.
Słabo czuję się w procedurze papierowej.
Do niedawana liczyłem jeszcze, że wrócą czasy jak na nakaz czekało się poniżej miesiąca, ale już przestaję się łudzić.
milew
31 paź 13 o 16:46
Ale nie ma po co się czuć słabo w papierowej… To w EPU otrzymanie nakazu jest “mniej pewne”. Większość sądów wyda nakaz na wszystko, co się mniej-więcej trzyma kupy (jakiś czas temu w mojej sprawie w SR Warszawa-Śródmieście referendarz wydała zarządzenie o przekazaniu akt sędziemu ze względu na brak podstaw do wydania nakazu, żeby sędzia wpisała do ‘C’ i wyznaczyła rozprawę; sędzia dostała akta i następnego dnia sama wydała nakaz). A w EPU – jak już zaznaczyłem wyżej i co na pewno wiesz – potrafią strzelić brak podstaw tak naprawdę bez powodu.
Przemek | Blog o postępowaniu egzekucyjnym
31 paź 13 o 16:52
EPU jest dość sensownie zorganizowane.
Pozwy, nakazy, wnioski egzekucyjne wszystko w kupie. Bez latania po sądach czy pocztach.
Wiem, że to już straciło sens przez ten okres oczekiwania. Może w końcu przełamię się i zacznę wrzucać do swojego rejonowego (nakaz w tydzień)
milew
31 paź 13 o 16:57
A to ty jeszcze masz szybki SR pod ręką? W moim na nakaz się +/- miesiąc czeka, więc wysyłam pocztą gdzieś na drugi koniec Polski, gdzie mam kilka “wypatrzonych” 🙂
Przemek | Blog o postępowaniu egzekucyjnym
31 paź 13 o 17:06
Terminy istotnie kilkumiesięczne teraz… A jakoś tak zimą ostatnią to tylko kilka dni czekałem w kilku sprawach, zresztą pisałem o tym na blogu.
admin
31 paź 13 o 18:25
Dlatego właśnie mówiłem, na początku roku terminy się do miesiąca zbliżały. A teraz znowu masakra…
Przemek | Blog o postępowaniu egzekucyjnym
31 paź 13 o 20:05