Windykator

windykacja i egzekucja – bezpłatne porady

Obciążenie dłużnika kosztami windykacji

6 komentarzy

Wierzyciel ma prawo od dłużnika żądać zwrotu kosztów windykacji, w tym polubownej (czyli bez postępowania sądowego i egzekucyjnego) ale tylko w przypadku transakcji handlowych. Transakcją handlową jest, zgodnie z przywołaną ustawa, umowa, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony, zawierają ją związku z wykonywaną działalnością. Rekompensaty kosztów windykacji należności może zatem żądać np. telefonia komórkowa od klienta który prowadzi działalność w zakresie odsprzedaży telefonów komórkowych z abonamentem i z tego tytułu zalega z zapłatą faktury, ale nie będzie mogła żądać rekompensaty za koszt windykacji telefonów i abonamentów od firmy która jest np. hurtownią spożywczą.

O samej zaś rekompensacie stanowi o tym art. 10 Ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych:
1.  Wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, rekompensata za koszty odzyskiwania należności, stanowiąca równowartość kwoty:
1) 40 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego nie przekracza 5000 złotych;
2) 70 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego jest wyższa niż 5000 złotych, ale niższa niż 50 000 złotych;
3) 100 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego jest równa lub wyższa od 50 000 złotych.
1a.  Równowartość kwoty rekompensaty, o której mowa w ust. 1, jest ustalana przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne.
2.  Oprócz kwoty, o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających tę kwotę.

Co jednak też ważne, to to, że powyższe rekompensaty należne są wierzycielowi także wówczas, gdy windykację prowadzi we własnym zakresie, a nie za pośrednictwem firmy windykacyjnej. W takim przypadku stosowna kwota (40, 70 lub nawet 100 euro) rekompensaty należna jest obligatoryjnie, a ewentualna dodatkowa po przełożeniu dowodów potwierdzających jej poniesienie. Jeżeli wierzyciel prowadzi windykację samodzielnie, to trudno sobie wyobrazić, by poniesione przez niego w tym zakresie wydatki w windykacji przedsądowej przekroczyły 40 euro. Jeżeli jednak wykaże, że poniósł je jako koszt windykacji zleconej firmie zewnętrznej (chodzi cały czas o windykację przedsądową), to ma prawo domagać się zwrotu i tych dodatkowych kosztów od dłużnika. Dłużnik co najwyżej kwestionować wysokość tej dodatkowej opłaty, jeżeli znacznie przewyższa przeciętne rynkowe stawki windykacji należności. Trzeba by zatem zorientować się w przeciętnych stawkach windykacji (przy konkretnej kwocie długu). Obciążenie dłużnika dodatkowymi (poza ustawową rekompensatą) kosztami windykacji nie zawsze jest skuteczne – linia orzecznicza nie jest jednoznaczna.

Jeżeli przeciągająca się zwłoka w zapłacie faktury powoduje utratę bieżącej płynności finansowej wierzyciela, można rozważyć zaciągnięcie szybkiego kredytu obrotowego; korzystne oferty są tutaj.

A co z rekompensatą poniesionych kosztów windykacji polubownej – przedsądowej dla wierzycieli – firm w transakcjach sprzedaży towarów i usług konsumentom? Na przykład też za zwłokę w płatnościach abonamentu telefonicznego? Ustawy milczą w tej kwestii. W przypadku zaś klauzul umownych obciążających konsumenta kosztami windykacji polubownej (np. prowizji) sądy podkreślają, że taki zapis nie może mieć charakteru ogólnego, a przenoszenie kosztów “monitoringu płatności” czy działania windykacyjnego na konsumenta jest wadliwe i może zostać uznane za klauzulę niedozwoloną (abuzywną), zwłaszcza gdy nie pozostają w związku z rzeczywistymi, uzasadnionymi wydatkami. Dotyczy to w szczególności firm oferujących tzw. chwilówki i inne pożyczki, jak również banków. Takiego też stanowiska sądu można spodziewać się w przedmiocie umownych kosztów windykacji przedsądowej w przypadku umów prywatnych, na przykład prywatnej pożyczki. Generalnie chodzi o to, że wierzyciel nie ma prawa na windykacji polubownej zarabiać / opłacać kosztem dłużnika pensję pracownika działu windykacji. Co najwyżej przysługuje mu zwrot faktycznie poniesionych kosztów np. wezwań do zapłaty i telefonicznych monitów. Chodzi oczywiście w tym akapicie o wierzycieli których nie dotyczy wspomniana na wstępie Ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Każdy wierzyciel natomiast ma prawo do zwrotu od dłużnika kosztów poniesionych w postępowaniu sądowym i egzekucyjnym, jako wydatków niezbędnych na drodze do egzekucji należności przez komornika.

Zaktualizowano 09 września 2025 r.

21 marca, 2023

kategoria windykacja

Komentarze do 'Obciążenie dłużnika kosztami windykacji'

Subscribe to comments with RSS

  1. Stawki za windykację są mocno zróżnicowane między firmami windykacyjnymi jak i zasady wynagradzania.

    Grechuta

    21 mar 23 o 18:24

  2. W przypadku kancelarii prawnych kwestia jest oczywista: minimalna stawka zastępstwa procesowego.

    Rafał

    21 mar 23 o 18:41

  3. Koszty zastępstwa procesowego to osobny temat, jak sama nazwa wskazuje, należne są za reprezentację klienta w postępowaniu sądowym.

    admin

    21 mar 23 o 19:33

  4. Co ważne, rekompensata za koszty windykacji może dotyczyć każdej faktury wierzyciela wobec danego dłużnika. Np. 3 faktury – w sumie 120 EURO rekompensaty, także w przypadku windykacji we własnym zakresie przez wierzyciela.

    Herman

    27 mar 23 o 04:14

  5. Czy wystarczy samo wezwanie do zapłaty aby móc się ubiegać o taką rekompensatę, znaczy się windykować ja od dłużnika?

    tragarz

    28 kw. 23 o 17:43

  6. Tak. Tu raczej nie chodzi o nakład pracy i koszty czynności windykacyjnych lecz o rekompensatę za sam fakt nieterminowej płatności, zwłoki w zapłacie.

    admin

    28 kw. 23 o 17:46

Skomentuj