Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Nawet jak tylko jednego maila oczerniającego wyślesz, to sądy w gazecie ogólnopolskiej mogą kazać Ci przeprosić

2 komentarze

A jak sędzina będzie mieć fantazję, to kto wie, może nawet i np. w New York Times. Co, nie wierzycie? No to poniżej Wam to udowodnię na podstawie logiki czy też raczej “logiki” sędziów z katowickich sądów.

O.K, na początek wyrok sądu pierwszej instancji:

Co do punktu 2, to temat na osobny wpis, na razie tylko ciekawych informuję, że ta bzdura nie ostała się – sąd drugiej instancji to skasował. Skupmy się jednak na kwestii z punktu 1 tego wyroku który wydała sędzia Magdalena Bochyńska-Jarczyk. Jak widzicie, ja nie publikowałem na żadnej stronie www ani nigdzie nic o tej nieuczciwej firmie (której włoski prezes uciekł z powrotem do Włoch pokrzywdziwszy finansowo pewną polkę z Warszawy która mi windykację zleciła). Ja wysłałem tylko nieco maili i faksów; do burmistrza Kobyłki i do może w sumie z 10 firm.

Przeczytaj też: Naruszenie dóbr osobistych osoby prawnej

A zatem chyba logiczne, że (przyjąwszy iż przeprosiny – są uzasadnione) należałoby nakazać mi powysyłanie maili i faksów przepraszających tą firmę tylko do tychże samych podmiotów które otrzymały ostrzeżenie przed tą firmą. Niestety, jak widać Magdalena Bochyńska-Jarczyk z Sądu Okręgowego w Katowicach I wydział Cywilny jest zdania zgoła innego. Podobnie jak troje sędziów: Mieczysław Brzdąk, Barbara Owczarek, Elżbieta Kapera z Sądu Apelacyjnego w Katowicach I Wydział Cywilny czyli z drugiej instancji.

Przeczytaj też: Naruszanie dóbr osobistych w internecie. Zaprotokołowanie zawartości strony internetowej przez notariusza

Patrzcie, co tych troje ww pracowników napisało w uzasadnieniu wyroku, tzn. cytuję interesujący fragment:

Jednocześnie jednak podnieść należy że zarzut ten jest bezpodstawny bowiem nawet przy przyjęciu twierdzeń pozwanego za wiarygodne należy zwrócić uwagę na fakt, że pozwany wysłał pisma do kilku instytucji i przedsiębiorców a z treścią tych pism mógł się zapoznać nieoznaczony krąg osób. Gdyby zobowiązać pozwanego do wysłania oświadczenia zawierającego przeproszenie do tych samych podmiotów nie ma gwarancji, że oświadczenie to mające na celu usunięcie skutków naruszenia dobra osobistego powódki dotarłoby do równie szerokiego kręgu odbiorców. Zamieszczenie przeprosin w ogólnopolskim dzienniku z pewnością z pewnością stanowi skuteczniejszą formę usunięcia skutków bezprawnego postępowania pozwanego.

Przeczytaj też: Naruszenie dóbr osobistych w internecie – właściwość sądu

No i co? Gdybym wysłał tylko jednego maila, to też powyższe uzasadnienie “pasowałoby” czyż nie? Ba, jak komuś na ucho coś powiesz, to on też może to rozgłosić, i cała Polska się dowie. Uważaj więc. A wyrok II instancji też wklejam, poniżej.

Aha, oczywiście żadnych przeprosin nie zamieściłem.

Przeczytaj też: Żądanie zaprzestania naruszeń dóbr osobistych

20 maja, 2015

kategoria prawnicy

tag ,

Komentarze do 'Nawet jak tylko jednego maila oczerniającego wyślesz, to sądy w gazecie ogólnopolskiej mogą kazać Ci przeprosić'

Subscribe to comments with RSS

  1. Niestety, obrazki się nie powiększają po kliknięciu.

    Anonim

    7 cze 18 o 17:46

  2. Rzeczywiście, coś się popsuło. Spróbuję to naprawić.

    admin

    7 cze 18 o 17:56

Skomentuj