Kto i kiedy pokrywa koszty zastępstwa procesowego?
Pytanie: Kto i kiedy pokrywa koszty zastępstwa procesowego? Chcę pozwać dłużnika do sądu o zapłatę to znaczy chce to zlecić radcy prawnemu bądź adwokatowi, to jego wynagrodzenie płacę najpierw ja czy ściąga od dłużnika po wygranym procesie?
Odpowiedź: Koszty zastępstwa procesowego to wydatki związane z profesjonalną reprezentacją prawną strony w postępowaniu sądowym obejmujące m.in. przygotowanie pism procesowych i reprezentację przed sądem. Koszty te ponosi strona przegrywająca proces, która musi zwrócić stronie wygrywającej niezbędne i celowe koszty zastępstwa prawnego, jednak nie przekraczające stawek maksymalnych określonych w przepisach. Sąd zasądza koszty zastępstwa procesowego na podstawie wniosku jednej ze stron, zazwyczaj w wyroku kończącym postępowanie. Zwrot kosztów następuje po ustaleniu wartości przedmiotu sprawy i zastosowaniu odpowiednich stawek minimalnych które różnią się w zależności od rodzaju sprawy i jej wartości. Jeżeli powód wygra sprawę, to koszty zastępstwa procesowego zostaną zasądzone i będzie je mógł odzyskiwać od pozwanego – dłużnika. Jednak jeżeli to pozwany wygra sprawę będąc reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika, to w wyroku oddalającym powództwo zostaną zasądzone koszty zastępstwa procesowego do zwrotu przez powoda – przegraną stronę. Analogicznie jak w przypadku kosztów zastępstwa procesowego prawnika powoda.
Czy prawnik zgodzi się na otrzymanie zapłaty kosztów pod warunkiem ściągnięcia jej od strony przeciwnej?
Prawdopodobnie żaden prawnik nie zgodzi się na to, aby jego wynagrodzenie z tytułu zastępstwa procesowego ściągane było od dłużnika. Zażąda aby te koszty zastępstwa procesowego zapłacił jego mocodawca czyli ten kto zlecił mu wniesienie pozwu. W najlepszym dla mocodawcy razie prawnik zgodzi się poprowadzić sprawę bez zaliczki ale ja takich prawników nie znam. Każdy którego znam żąda od mocodawcy przed wniesieniem pozwu zaliczkę czyli część należnych mu kosztów zastępstwa procesowego a resztę po uzyskaniu tytułu wykonawczego. A jeżeli proces o zapłatę przegra, to otrzymanej zaliczki nie zwróci. Znałem i takiego adwokata który żąda całej kwoty zastępstwa procesowego przed wniesieniem pozwu.
Wpis zaktualizowano dnia 17 maja 2025 r.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Najgorsze jest to że tych zasądzonych i oczywiście już zapłaconych prawnikowi kosztów zastępstwa procesowego najczęściej nie da się odzyskać od dłużnika jak i oczywiście samego długu głównego też nie.
Konrad
20 kw. 23 o 16:52
To prawda ponieważ egzekucje komornicze w większości przypadków kończą się bezskutecznym umorzeniem. Jednak nie trzeba w większości przypadków korzystać z pomocy prawnika – pełnomocnika, większość spraw o zapłatę jest oczywistych, prostych do poprowadzenia samodzielnie.
admin
20 kw. 23 o 16:59
Ja w każdym przypadku pozew piszę sam a prawnikowi zlecam sprawę jeżeli dłużnik wniesie sensowny sprzeciw.
miszczu
20 kw. 23 o 20:17