Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Jak dogadać się z wierzycielami?

15 komentarzy

Pytanie: Mam kilka niespłaconych prywatnych pożyczek, kredyt a do tego faktur wobec kontrahentów, ale działalność gospodarczą już zlikwidowałem. Łącznie winien jestem prawie 80 tysięcy złotych. Niektórzy wierzyciele już wystąpili do sądu i tylko czekam na nakazy zapłaty i wejście komornika. Kredyt nie jest zabezpieczony podobnie jak inne wierzytelności a ja nie posiadam żadnego majątku. Nawet do pracy nie chce mi się iść gdy pomyślę że komornik wszystko mi zabierze. Mogę wyjechać za granicę do pracy i tam zapewne nie dosięgną mnie wierzyciele jednak chciałbym kiedyś wrócić do Polski i mieć czyste konto. Czy możecie mi Państwo coś doradzić, jak spłacić długi, kredyt, pożyczki, byłych kontrahentów? Albo jak się dogadać z wierzycielami, żeby nie narastały odsetki.

Przeczytaj też: Ugoda z wierzycielem a koszty komornicze

Odpowiedź: Gdy już znajdzie się Pan za granicą w pracy, to mógłby Pan wystosować do wierzycieli pismo w którym zaproponowałby Pan spłatę w ratach kredytów, pożyczek i innych długów, ale pod warunkiem np. umorzenia odsetek a nawet części należności głównej. Czyli, może Pan zaproponować spłacenie w ratach np. 80% należności głównej, bez odsetek; gdyby wierzyciele zlecili dochodzenie swych roszczeń firmom windykacyjnym, to też przecież musieliby zapłacić im prowizje od odzyskanych kwot. Jeżeli chodzi o kredyt to raczej co najwyżej sceptycznie oceniamy szansę na to, że bank pójdzie na taki układ (ale warto mimo tego spróbować) jednak jak chodzi o pozostałych wierzycieli to szanse są spore. Propozycję ugody można skutecznie złożyć nawet na etapie postępowania sądowego: https://pamietnikwindykatora.pl/ugoda-po-wydaniu-nakazu-zaplaty/ a nawet przed postępowaniem egzekucyjnym: https://pamietnikwindykatora.pl/przedegzekucyjna-ugoda-w-sprawie-splaty-pozyczki/ lub w trakcie tegoż postępowania: https://pamietnikwindykatora.pl/ugoda-z-wierzycielem-a-komornik/.

Gdy wierzyciele dowiedzą się iż jest Pan za granicą, to zapewne ucieszą się że w ogóle wykazuje Pan inicjatywę dojścia z nimi do porozumienia i spłacania długów gdyż komornicy sądowi w Polsce nie działają za granicą. Korespondencyjnie może Pan podpisać z każdym z tych wierzycieli ugodę. Kontaktując się z nimi wstępnie, może Pan zasygnalizować iż nie posiada Pan żadnego majątku w Polsce więc postępowania egzekucyjne będą bezskuteczne, więc żeby nie potrzebnie nie kierowali wniosków do komornika.

Przeczytaj też: Dłużnik za granicą a polski komornik

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

30 stycznia, 2021

kategoria windykacja

tag

Komentarze do 'Jak dogadać się z wierzycielami?'

Subscribe to comments with RSS

  1. Jestem klientem jednego z banków, pobrałem kredyt w tym banku. W związku z trudną zimą poprzedniego roku miałem poważne problemy z płatnościami. Mianowicie nie płaciłem kilka miesięcy. Bank przez ten okres wysyłał pisma i ponaglenia. Po pół roku w końcu dostałem zatrudnienie i spłaciłem całą zaległość jaką byłem winien. Po niedługim czasie po uregulowaniu zaległości otrzymałem telefon od banku w sprawie iż z mojego powodu została zerwana umowa kredytowa i bank żąda całości spłaty. Po długiej rozmowie ustalono (SŁOWNIE) iż ja jako klient powinienem spłacać przez ustalony okres ustalone raty. Mam więc pytanie czy nie powinienem otrzymać dokumentu od banku o zawartej ugodzie, oraz o potwierdzeniu warunków rozmowy? W okresie gdy nie byłem w stanie spłacać otrzymałem od banku pisma w sprawie zadłużenia, dotyczące natychmiastowej spłaty, w jednym z pism było podane konto na które powinienem wpłacać pieniądze. Konto zostało podane przez bank. Na to konto została wysłana już pierwsza spłata umówionego kredytu jednak jak się okazało bank od miesiąca nie ma wpłaty. Bank więc skierował sprawę na drogę sądowa, wysyłając mi pismo informujące o braku jakiejkolwiek spłaty. Zadzwoniłem do banku z informacją iż mam potwierdzenie przelewu, jednak bank stwierdził że to nieprawidłowe konto, że mogłem zostać oszukany – Mam więc kolejne pytanie, co w tej sytuacji robić?

    tarak

    31 sty 21 o 21:44

  2. Umowa słowna jest ważna ale wówczas trudno jest udowodnić że zapadły takie a nie inne ustalenia i że w ogóle słowna ugoda z bankiem została zawarta. Ponadto, nasuwa się pytanie o to, czy osoba z która słownie doszedł Pan do porozumienia, jest uprawniona do reprezentowania banku w tym zakresie. Dlatego najlepiej dążyć do zawarcia ugody z bankiem w formie pisemnej chociaż oczywiście bank nie musi na taka ugodę przystać. Zresztą, w sytuacji która Pan przedstawił, zapewne jest już na to za późno. Pismo z banku w którym podano nr rachunku na który miał Pan dokonywać spłat kredytu, zapewne zostało przez kogoś podpisane i podstemplowane a sporządzone na firmowym papierze banku. Warto wiedzieć też, że ugodę można zawrzeć też na etapie przedegzekucyjnym.

    Proponuję wysłać do banku kserokopię tego pisma, dowód Pana wpłaty na konto w nim podane a w piśmie przewodnim zaznaczyć, co usłyszał Pan przez telefon (że to nieprawidłowe konto i że mógł Pan zostać oszukany) i zażądać wyjaśnienia, czy to konto banku, czy osoba która podpisała pismo jest / była pracownikiem banku, gdyż jeśli istotnie został Pan oszukany to ma Pan zamiar zgłosić ten fakt na Policję. Może Pan także powołać się powołać się na ową ustną ugodę o której Pan wspomniał i zapytać czy bank podtrzymuje ustalenia (sprecyzować, jakie) gdyż jeżeli tak, to wnosi Pan o niekierowanie egzekucji do komornika. Na marginesie zaznaczamy że nawet jeżeli został Pan oszukany a więc jeżeli konto na które dokonał Pan wpłaty z tytułu kredytu nie jest kontem banku, to taki przelew nie powinien zostać przez bank zrealizowany. Chodzi o sytuację w której właściciel konta na który dokonał Pan przelewu jest innym podmiotem niż ten określony przez Pana w dyspozycji przelewu beneficjent (bank w którym ma Pan kredyt). Jeżeli więc doszło do takiej sytuacji to może Pan pozwać bank o zwrot pieniędzy. Jak również osobę albo inny podmiot bezpodstawnie wzbogacony Pańskimi pieniędzmi z tego tytułu.

    admin

    31 sty 21 o 22:22

  3. Z jednym wierzycielem chciałem dogadać się na spłacanie w ratach zanim jeszcze pozwał mnie do sądu. Nie chciał o tym słyszeć, tylko całość od razu, bo jak nie to pozew i komornik. No i pozwał, nakaz i komornik a komornik bezsilny wobec mnie. Egzekucja idzie do umorzenia, teraz ten wierzyciel chce się dogadać na spłatę bez odsetek ale teraz to już ja nie chce.

    Zodi

    24 maj 21 o 16:55

  4. Powyższy wpis to przestroga – nauka dla wierzycieli którym dłużnik proponuje ugodę – płatności w ratach. Najczęściej warto się na to zgodzić, bo egzekucje komornicze najczęściej okazują się być całkowicie bezskutecznymi.

    admin

    24 maj 21 o 17:02

  5. Zwykle wierzyciele nie mają rozeznania, są oderwani od realiów, myślą że jak odda sprawę do firmy windykacyjnej albo do komornika, to pełną należność odzyskają co najczęściej się nie ziszcza. A po tym wszystkim to dłużnik już nie ma zamiaru się układać.

    Kimir

    22 cze 21 o 20:53

  6. Może Pan coś poradzić, jak obejść komornika dogadując się z wierzycielami, czy to w ogóle możliwe praktycznie?

    Szarek

    5 wrz 21 o 04:54

  7. Obejść komornika w znaczeniu wstrzymania egzekucji i uniknięcia inkasowania przez komornika opłaty stosunkowej od wyegzekwowanych środków? Wierzyciel może wnieść o zawieszenie postępowania egzekucyjnego a czasem wystarczy dłużnikowi jedynie wierzyciel gdy wniesie o uchylenie konkretnego zajęcia. Jednak mimo tego, opłata stosunkowo od środków przekazanych przez dłużnika bezpośrednio wierzycielowi, będzie komornikowi należna.

    admin

    5 wrz 21 o 10:51

  8. Granda i tyle, na jakiej podstawie komornik ma otrzymywać pieniądze za nic nie robienie? Toż to zwykły haracz albo gorzej, bo raketerzy jakoś tam ochraniają lokal itp. a komornik nic nie robi.
    A jeżeli wierzyciel umorzy egzekucję to znaczy komornik na wniosek wierzyciela?

    Szarek

    5 wrz 21 o 14:03

  9. W takiej sytuacji to jest gdy egzekucja zostanie umorzona na wniosek wierzyciela, komornik skasuje wierzyciela opłatą stosunkową w wysokości 5 procent od pozostającej do egzekucji należności.

    admin

    16 wrz 21 o 06:12

  10. Dogadywać się z wierzycielami naprawdę warto o ile nie jest to bank bo z bankiem się nie da dogadać. W takie sytuacji wyjechałem za granice i bank nie dostanie ode mnie nic.

    KK

    3 lis 21 o 08:21

  11. Na stałe wyjechałeś? Kiedyś chyba wrócisz i odsetkami puszczą cię z torbami. Bank nie odpuszcza ani firma windykacyjna która może dług kupi.

    Julita

    25 lis 21 o 15:40

  12. Takie są fakty: wierzyciele są chętni do dogadywania się z dłużnikiem i znacznego zejścia z roszczeniem dopiero po bezskutecznej egzekucji komorniczej.

    Anonim

    28 gru 21 o 20:21

  13. Każdemu z wierzycieli przesłałem wszystkie wyroki oraz jak były to pisma komornicze stwierdzające wszczęcie egzekucji. I zaproponowałem ugody, z niektórymi zawarłem na 50% a z niektórymi na 60, 70% należności do spłaty w ratach informując, że jeżeli się nie zgodzą, to może być że nie otrzymają nic, prawie nic ponieważ ja oficjalnych dochodów nie mam co jest prawdą. Większość się zgodziła.

    Adam

    11 lut 22 o 19:16

  14. Co w sytuacji gdy wierzyciel nie chce ugody? czy można prawnie skłonić go do jej zawarcia?

    Natalia

    20 lis 22 o 04:36

  15. Nie można. Jak nie chce to nie, jego prawo.

    admin

    20 lis 22 o 08:37

Skomentuj