Gdy nie wybierasz się na rozprawę, to zawnioskuj o rozpoznanie sprawy w Twojej nieobecności
No, patrzcie jak mnie załatwili w prostej (jak wszystko na to wskazuje) sprawie:
POSTANOWIENIE
Dnia 12 lutego 2014 r. Sąd Rejonowy w Chełmie VIII Zamiejscowy Wydział Cywilny z/s we Włodawie w składzie następującym… po rozpoznaniu w dniu 12 lutego 2014 r. na rozprawie sprawy z powództwa Roberta Grabowskiego Inkasso Doradztwo Finansowo Prawne przeciwko AD o roszczenia z umowy najmu lub dzierżawy postanawia na podstawie art. 177 par. 1 pkt 5 kpc zawiesić postępowanie.
UZASADNIENIE
postanowienia z dnia 12 lutego 2014 r.
Z treści przepisu art. 177 1 pkt. 5 kpc wynika, iż Sąd może zawiesić postępowanie z urzędu m.in. w razie niestawiennictwa obu stron na rozprawie, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, oraz w razie niestawiennictwa powoda, gdy powód nie żądał rozpoznania sprawy w jego nieobecności, a pozwany nie zgłosił wniosku o rozpoznanie sprawy. Powód Robert Grabowski Grabowski lnkasso Doradztwo Finansowo- Prawne w pozwie złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 20 sierpnia 2013 r. jak również w pozwie złożonym na urzędowym formularzu dnia 4 października 2013 r. nie złożył wniosku o rozpoznanie sprawy w jego nieobecności. Termin rozprawy został wyznaczony na dzień 12 luty 2014 r., zaś wezwanie dla powoda zostało doręczone w dniu 10 stycznia 2014 r. powód mimo prawidłowego doręczenia wezwania nie stawił się na rozprawę, zaś obecny na rozprawie pełnomocnik pozwanego nie zgłosił wniosku o rozpoznanie sprawy. W tej sytuacji postępowanie należało zawiesić zgodnie z treścią powołanego w formule sentencji przepisu.
Teraz przyjdzie mi poczekać trzy miesiące aby zawnioskować o podjęcie zawieszonego postępowania. Dziesiątki razy w innych sprawach (z umowy najmu ale też prywatnej pożyczki, faktury sprzedaży itd.) nie wnioskowałem o rozpatrzenie sprawy bez mojej obecności i nic, postępowanie nie zostało nigdy zawieszone.
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Rzeczywiście dziwne.
Z “podobnej” beczki – śmieszą mnie pozwy pisane przez “laików” żądające rozpoznania sprawy również pod nieobecność *pozwanego* 🙂
Lech
8 mar 14 o 19:23
@Lech, a ja już i u nie-laików (czyt. pełnomocników procesowych powodów masowych) widziałem: “o rozpoznanie sprawy pod nieobecność powoda, a w razie nieobecności pozwanego, o wydanie wyroku zaocznego”. Zastanawiam się, jak to traktować, bo jedyne, co mi przychodzi do głowy do życzenie, aby sąd nie wydał nakazu zapłaty 🙂
Przemek | Blog o egzekucji
8 mar 14 o 19:41
Lech, Twoje rozbawienie nie ma żadnego uzasadnienia w przepisach. Wnioskowanie przez pozwanego o “rozpoznanie sprawy pod nieobecność pozwanego” jest jak najbardziej uzasadnione z punktu widzenia możliwości wydania wyroku zaocznego.
Rzuć okiem choćby na postanowienie Sądu Najwyższego (IV CZ 27/2013): Sąd nie wyda wyroku zaocznego wtedy, gdy pozwany żądał przeprowadzenia rozprawy w swej nieobecności albo składał już w sprawie wyjaśnienia ustnie lub na piśmie.
Milko
10 mar 14 o 07:39
@Milko – najpierw czytać, potem pisać, to ma przyszłość 😉 Nie pisałem o takim wniosku składanym przez pozwanego, tylko przez powoda.
Lech
10 mar 14 o 09:04
Lech, zwracam honor, poleciałem skrótem.
Milko
10 mar 14 o 10:56
Mnie także bawią pozwy o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym bez jakiekolwiek podstawy ku temu. I są to pozwy popełniane przez radców prawny/adwokatów.
#szok
#niedowierzanie
prawnik
10 mar 14 o 12:41
Dopiero dzisiaj sie dowiedzialam, ze na jutro mam wyznaczona rozprawe z powodu chwilowki, poniewaz mimo mojej obecnosci w dniu dostarczenia w miejscu zamieszkania, doreczyciel przekazal list polecony mojej matce, ktora nigdy nie zostala przeze mnie upowazniona do odbierania zaadresowanych do mnie przesylek, poniewaz je zlosliwie otwiera i przetrzymuje wbrew mojej woli. Co mam zrobic w takiej sytuacji? Na wezwaniu jest napisane, ze obecnosc obowiazkowa, a ja mam bardzo wazne spotkanie w tym samym czasie. Czy po przyjsciu kolejnego pisma z sadu bede mogla skutecznie podniesc zarzut nieskutecznego doreczenia, bo to nie ja sie podpisalam doreczycielowi?
Zosia
25 mar 14 o 17:11
Złóż wniosek o uzasadnienie wyroku (o ile zapadnie) i w apelacji powołaj swe argumenty.
admin
25 mar 14 o 17:37
Za dwa dni mamy sprawę o zasiedzenie nieruchomości ( ciotka męża została wezwana do udziału w sprawie w charakterze uczestnika, mieszka 300 km od nas ), dziś mąż się dowiedział że nie stawi się na sprawie tłumacząc się chorobą, ma ok 70 lat, robi to specjalnie, dowiedziała się że nic nie ugra ( myślała cały czas że to sprawa spadkowa, mąż jej wytłumaczył w czym rzecz to zmieniła swoje nastawienie )- czy możemy złożyć wniosek o rozpoznanie sprawy pod nieobecność pozwanego? jak on ma wyglądać? czy można przytoczyć argumenty, że ciotka będzie działała na naszą szkodę, bo przez jej ciągłą nieobecność z powodu rzekomej choroby sprawy będą odraczane?
Luka
15 mar 16 o 16:18
Co do zasady, obecność uczestnika na rozprawie o zasiedzenie nie jest obowiązkowa i rozprawa może się odbyć bez niej. Nie jest pozwaną lecz uczestnikiem więc wniosek o którym wspominasz jest bezprzedmiotowy.
admin
15 mar 16 o 17:06
Jeżeli jest taka możliwość żeby się stawić na rozprawę, to lepiej się stawić i to nie tylko żeby wygrać. Chodzi o sprawę kosztów, sąd może zasądzić większe koszty pod strony która nie stawi się na rozprawie.
wozak
25 sty 25 o 19:40