Czy warto ubezpieczać kredyt gotówkowy?
Ubezpieczenie kredytu zwiększa jego koszt. Kredyt gotówkowy jest ogólnie droższym produktem bankowym, niż innego typu kredyty, a jeśli dojdzie do tego ubezpieczenie, to całkowite koszty mogą być naprawdę wysokie. Przy okazji, relatywnie korzystne kredyty gotówkowe mamy tutaj ale z powrotem do rzeczy.
Ubezpieczenie kredytu jest jednym z dodatkowych produktów oferowanych przez bank, przy zaciąganiu kredytu. Decydując się na nie, klient powinien być świadom tego, że ogólne koszty kredytu wzrosną.
Bywają sytuacje, że bank ma w swojej ofercie tani kredyt, który na pierwszy rzut oka rzeczywiście na taki wygląda, ale ‘haczykiem’ jest właśnie ubezpieczenie, które w takim wypadku potencjalny kredytobiorca musi wykupić, jeśli chce skorzystać z takiego taniego produktu. ‘Tani’ w tej sytuacji oznacza tylko tyle, że sam kredyt nie jest drogi, ale jeśli weźmie się pod uwagę jego ubezpieczenie, które podwyższa miesięczną ratę o kilkadziesiąt złotych, to produkt wcale już tani nie jest. Taka oferta bankowa jest nazywana często ofertą powiązaną. Jest to tzw. cross selling, z którym właśnie najczęściej można spotkać się w bankach przy zaciąganiu kredytów. Bank oferuje ‘promocyjny kredyt’, ale pod warunkiem, że wykupi się coś jeszcze. W tym wypadku może być to właśnie ubezpieczenie. Często jest również tak, że bank nie stawia warunków klientowi. Zaciągając kredyt, bank może jedynie zaproponować coś do niego, ale wcale nie trzeba z tego korzystać. Należy jednak mieć świadomość tego, że żaden bank nie daje niczego za darmo i każdy dodatkowy produkt, czy usługa kosztuje i zwiększa ogólną wartość kredytu. Zanim podejmie się decyzję, czy skorzystać z dodatkowych usług, lub czy skorzystać z promocyjnego kredytu gotówkowego proponowanego w ofercie powiązanej, warto przeliczyć wszystkie koszty i zastanowić się nad tego typu ofertą. Może się okazać, że wcale nie jest atrakcyjna i nie jest opłacalna.
Ubezpieczenie kredytu na pewno zwiększa jego koszty. Zazwyczaj potencjalny kredytobiorca nie jest zainteresowany takim rozwiązaniem i raczej skłania się ku temu, by zaciągnąć sam kredyt gotówkowy, bez żadnych dodatków. Sam fakt pożyczania od banku pieniędzy świadczy o tym, że klient jest w potrzebie. Brakuje mu środków finansowych, a to wiąże się oczywiście z tym, że chciałby mieć raty możliwe do spłaty, które nie nadwerężą i tak skromnego już budżetu finansowego. Na pewno taka opcja będzie tańsza, ale czy bardziej korzystna? Ubezpieczenie odgrywa bardzo ważną rolę, zarówno dla samego banku, jak i dla kredytobiorcy. Jest to konkretne i bardzo solidne zabezpieczenie w razie gdyby okazało się, że z jakichś przyczyn zadłużenie nie może zostać spłacone. Najczęściej taka sytuacja następuje w sytuacji, gdy kredytobiorca traci pracę. Inną, równie częstą przyczyną niespłacania kredytu, oprócz utraty etatu, jest choroba.
Kiedy dochodzi do takich sytuacji życiowych, ubezpieczenie spłaty kredytu jest nieocenione. Osoba, która pożyczyła od banku pieniądze, zostaje zwolniona z dalszego spłacania kredytu, a raty przejmuje na siebie ubezpieczyciel. W dzisiejszych czasach, kiedy bezrobocie jest na tak wysokim poziomie i przyszłość każdego człowieka jest niepewna, ubezpieczenie kredytu jest naprawdę pożądanym i racjonalnym rozwiązaniem. Nigdy nie wiadomo, co kogo spotka i warto zabezpieczyć się na wypadek nieszczęścia. Dobrą wiadomością jest to, że jeśli do awaryjnej sytuacji nie dojdzie, kredyt spłaci się w terminie i z ubezpieczenia się nie skorzysta, to większość banków je zwraca. Jest to kolejny plus, który przemawia za tym, by swoje kredyty ubezpieczać.
Analitycy finansowi twierdzą, że takie ubezpieczenie kredytu nie jest wcale bezużyteczne i warto je płacić, bo daje realną ochronę przed utratą całości pieniędzy, które bank nam oddał w sytuacji, kiedy nie jesteśmy w stanie chwilowo spłacać takiego zadłużenia. Jeśli straciliśmy pracę, możemy ubiegać się od ubezpieczyciela o pokrycie chwilowo rat naszego kredytu. Jeśli dochodzi do śmierci małżonka, dzięki ubezpieczeniu kredytu będziemy mogli być pewni, że nie dojdzie do zniszczenia życia pozostałej części rodziny, która zostaje w takiej sytuacji z długami osoby, która te długi zaciągała.
Sylwester
7 gru 21 o 11:19