Czy komornik może przyjść w sobotę albo w niedzielę?
Pytanie: Komornik prowadzi przeciwko mnie jak dotąd bezskuteczną egzekucję. Spodziewam się, że niedługo wobec powyższego zechce pofatygować się do mnie. W ciągu tygodnia – dni roboczych nie ma mnie w mieszkaniu, pracuję na wyjeździe. Wracam w piątek w nocy na sobotę i niedzielę. Czy komornik może przyjść do mnie w te dni?
Przeczytaj też: Czynności terenowe komornika
Odpowiedź: Jak stanowi art. 810 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, komornik może wykonywać czynności poza kancelarią komorniczą w dni robocze, w godzinach od siódmej do dwudziestej pierwszej. Na wykonanie czynności w dni ustawowo wolne od pracy lub godzinach nocnych jest wymagana zgoda prezesa właściwego sądu rejonowego.
Jeszcze nie słyszałem o tym, żeby jakiś komornik przyszedł do dłużnika w sobotę albo w niedzielę albo wieczorem w dzień powszedni.
Przeczytaj też: Czy komornik może wejść do domu pod nieobecność właściciela?
Istnieje jednak takie ryzyko, że gdy komornik nie zastanie Pana raz czy ewentualnie drugi, to następnym razem przyjdzie ze ślusarzem i z policjantem i otworzą drzwi pod pana nieobecność aby dokona zajęcia ruchomości. Takie przypadki rzadko mają miejsce ponieważ aby do tego doszło, wierzyciel musi zdecydować się na wpłacenie komornikowi zaliczki w kwocie około 850 złotych i wierzyciele rzadko się na to decydują. Ja sam nigdy się na to nie zdecydowałem mając na względzie, że zwykle dłużnicy nie mają w mieszkaniu przedmiotów o wartości handlowej i komornicy nic nie zajmują.
Przeczytaj też: Przeszukanie mieszkania przez komornika
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Jeżeli dłużnik i żona dłużnika pracują to przychodzenie w godzinach pracy w tygodniu nie ma przecież sensu chyba że siłowe ale większość wierzycieli się na to nie pisze ponieważ aby do tego doszło, trzeba komornikowi wpłacić około 900 złotych zaliczki. Sobota i niedziela to dobry czas na odwiedziny dłużnika przez komornika.
Błażej
21 cze 21 o 18:16
Nadchodzą czasy takie, że komornicy będą odwiedzać dłużników w soboty i w niedziele. Przejrzałem sobie oświadczenia majątkowe niektórych komorników s[podziewając się zarobków na poziomie kilkudziesięciu i więcej tysięcy miesięcznie co było u nich standardem jakieś jeszcze z dziesięć lat wstecz. Obecnie wygląda to zgoła inaczej, mnóstwo komorników nie przekracza 10 tysięcy złotych zarobków miesięcznie. Tacy komornicy chcąc zarobić więcej będą musieli się wykazać ponadstandardowa aktywnością.
Czekan
3 lip 21 o 09:40
Wątpię. Komornicy wiedzą, że marne jest zainteresowanie używanymi przedmiotami z zajęć w mieszkaniach. Mogą ewentualnie liczyć na niewiedzę w tym zakresie ze strony dłużnika i zapłatę z obawy przed sprzedażą zajętych rzeczy ale często dłużnik taki mimo tej obawy nie zapłaci bo po prostu nie ma pieniędzy.
admin
3 lip 21 o 09:58
Wizyta komornika u dłużnika ma znaczenie głównie psychologiczne oczywiście zanim nastąpi, bo gdy kiedy już nastąpi wówczas najczęściej dłużnik uświadamia sobie, że nie było się czego bać. A brak możliwości złożenia wizyty dłużnikowi w sobotę i w niedzielę nie pomaga komornikom.
Czuwaj
22 lip 21 o 11:26
Niektórzy komornicy obecnie zarabiają niewiele więcej niż wynosi średnia krajowa, widziałem oświadczenia majątkowe. Tacy chyba skłonni są jeździć do dłużników w soboty i w niedziele, dopóki w ogóle nie rzucą tego zawodu.
Anonim
14 sie 21 o 15:47
Tak, głównie młodzi komornicy podejmują aktywności zwłaszcza terenowe dawniej niespotykane.
siekiera
9 paź 21 o 05:11
Jeżeli komornik przychodzi w dzien powszedni o godzinie pomiędzy 8 a 16 to jest prawie pewne i powinno być jasne, że dłużnika nie zastanie bo ten pracuje legalnie albo na czarno i jest w pracy. A własnie w takich godzinach komornicy się zjawiają i całują klamkę.
zakwas
9 paź 21 o 16:22
Zawsze mogą zawołać policjanta i ślusarza i wejść siłą jeżeli nikt nie otworzy. Dokonać zajęcia i z powrotem.
smoku
9 paź 21 o 19:35
Mogą ale rzadko kiedy to stosują, tą “technikę” haha. Mało który wierzyciel wykłada prawie tysiąc złotych niezbędne do tego, tak taka jest stawka na wejście z policją i fachmanem który otworzy drzwi.
Tatatasiemka
29 sty 22 o 09:14
Żaden komornik nie przyjdzie w sobotę ani w niedzielę chyba że ma wiarygodny cynk że dłużnik ma w chacie coś naprawdę wartościowego i chodliwego handlowo.
niedzielski
18 lut 22 o 10:21
A u mnie pod furtką było przed chwilą dwóch nieznanych mi osobników z teczkami, dzwonili domofonem. Czyżby komornik z pracownikiem?
vapor
27 lut 22 o 11:15
A może byli to na przykład świadkowie Jehowy?
admin
28 lut 22 o 04:44
mam za sobą z osiem egzekucji komorniczych obecnie kolejna i nigdy nie byli u mnie w mieszkaniu chociaż próbowali, nie otworzyłem drzwi. Nigdy też nie przyszli w sobotę ani w niedzielę.
manam
5 mar 22 o 14:09