Windykator

Zostałem zniesławiony w internecie a dokładniej na… tym moim blogu, w komentarzu do jednego z wpisów. Mógłbym czym prędzej usunąć ten komentarz ale nie usunąłem, tylko nań odpowiedziałem. Uznałem, że tak będzie lepiej ale mimo tego zamierzam wnieść do sądu prywatny akt oskarżenia z art. 212 kodeksu karnego w którym będę żądał od autora komentarza przeprosin w … jego środowisku zawodowym w Sosnowcu czyli w mieście w którym mieszkam. Nie wiem, czy sąd uzna takie moje żądanie, spróbować nie zaszkodzi. Skoro w sprawie cywilnej sąd mi kiedyś kazał za wysłanie kilku maili wystosować na całą Polskę (bo w poczytnej ogólnopolskiej gazecie) przeprosiny: https://pamietnikwindykatora.pl/nawet-jak-tylko-jednego-maila-oczerniajacego-wyslesz-to-sady-w-gazecie-ogolnopolskiej-moga-kazac-ci-przeprosic/…

Do rzeczy jednak, jak ustalić sprawcę anonimowego wpisu zniesławiającego lub znieważającego? Opiszę, jak się do tego zabiorę i możesz zrobić tak samo. To, że jestem właścicielem bloga na którym dokonano zniesławiającego komentarza i znam adres IP sprawcy, nie ma tu nic do rzeczy – muszę postępować tak, jakby ten komentarz pojawił się na cudzej stronie internetowej.

Wykorzystujemy art. 488 § 1 Kodeksu postępowania karnego stanowiący, że
policja na żądanie pokrzywdzonego przyjmuje ustną lub pisemną skargę i w razie potrzeby zabezpiecza dowody, po czym przesyła skargę do właściwego sądu. Warto w tym miejscu zauważyć (i ewentualnie wskazać w skardze), że jak stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17 kwietnia 1997 r., sygn. I KZP 4/97, skarga może odnosić się także do anonimowego sprawcy, którego ustalenie może nastąpić przez Policję.

Przeczytaj też: Naruszanie dóbr osobistych w internecie. Zaprotokołowanie zawartości strony internetowej przez notariusza

Policja, po otrzymaniu skargi, powinna zabezpieczyć dowody poprzez sporządzenie protokołu oględzin strony internetowej na której dokonano zniesławiającego wpisu a następnie poprzez ustalenie adresu IP komputera sprawcy. W moim przypadku, ja ten adres IP już znam jako właściciel bloga i nawet ustaliłem przy użyciu pewnego narzędzia ogólnie dostępnego w internecie, z której dzielnicy Sosnowca wpis – komentarz został zamieszczony. Nie wolno mi jednak od razu przesłać tegoż adresu IP, musze postępować tak, jakbym go nie znał, jakby wpis został zamieszczony na cudzym blogu. Dlaczego? Ano dlatego, że udostępnienie adresu IP wymaga zwolnienia administratora strony czyli mnie z tajemnicy telekomunikacyjnej, co uczynić może jedynie prokurator albo sąd. W tym przypadku policja zwróci się o to raczej do sądu a nie do prokuratora chyba że uzna, że należy to objąć ściganiem z urzędu, w co wątpię.

Przeczytaj też: Zniesławienie firmy – kodeks karny

Gdy sąd już wyda postanowienie o zwolnieniu administratora strony (czyli w tym wypadku – mnie) z tajemnicy telekomunikacyjnej, policja zwróci się do mnie o podanie adresu IP komputera sprawcy przestępstwa. I dopiero wtedy podam tenże adres IP. Wówczas policja ustali w bazie whois, kto jest dostawcą usług internetowych dla tegoż adresu IP i zwróci się do tegoż dostawcy o podanie danych osobowych sprawcy. Aha, będzie to mogła zrobić dopiero po uzyskaniu z sądu postanowienia o zwolnieniu dostawcy usług internetowych z adekwatnej tajemnicy telekomunikacyjnej. Potrzebne wiec będą w sumie dwa postanowienia o zwolnieniu z tajemnicy telekomunikacyjnej – dla mnie jako administratora strony internetowej i później dla dostawcy usług internetowych sprawcy.

Po otrzymaniu danych osobowych sprawcy, policja prześle je do sądu w sprawie mojej skargi i sąd będzie wtedy mógł nadać dalszy bieg skardze.

Przeczytaj też: Ustalenie adresu zamieszkania dłużnika przez policję

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl