Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Natychmiastowa wykonalność a prawomocność wyroku

4 komentarze

Pytanie: Czym różni się wyrok z rygorem natychmiastowej wykonalności od wyroku prawomocnego? Dodam że chodzi o wyrok zasądzający zapłatę. Przecież z w obu przypadkach można taki wyrok wysłać do komornika aby przeprowadził egzekucję?

Przeczytaj też: Rygor natychmiastowej wykonalności wyroku

Odpowiedź: Tak, zarówno wyrok z rygorem natychmiastowej wykonalności po nadaniu mu klauzuli wykonalności jak i wyrok prawomocny (też z klauzulą wykonalności) są tytułami uprawniającymi do wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Wyrok z rygorem natychmiastowej wykonalności jest nieprawomocny czyli pozwany wciąż może odwołać się od takiego wyroku i powództwo może zostać ostatecznie oddalone. Jednak wniesienie środka odwoławczego nie powoduje wstrzymania egzekucji komorniczej, chyba że na wniosek powoda – wierzyciela. Następuje to dopiero po ostatecznym oddaleniu powództwa jeżeli do tego czasu powód otrzymał z egzekucji jakieś środki, to oczywiście powinien zwrócić je pozwanemu a jeżeli tego nie uczyni, pozwany może domagać się zwrotu na drodze sądowej.

Wyrok prawomocny natomiast już nie może zostać ani zmieniony ani uchylony.

Przeczytaj też: Kiedy wyrok zaoczny staje się prawomocny

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

19 grudnia, 2020

kategoria windykacja

tag

Komentarze do 'Natychmiastowa wykonalność a prawomocność wyroku'

Subscribe to comments with RSS

  1. A ja z takim pytaniem: czy po oddaleniu powództwa firma od której komornik wyegzekwował dług na przykład sprzedając samochody dostawcze i straciła przez to zyski, może żądać od powoda który przegrał, żeby powetował te straty?

    Barnaba

    19 gru 20 o 19:46

  2. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 07.10.2009 r., Sygn. akt III CZP 68/09 stwierdził, że wierzyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w takim przypadku, chyba że złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji i jego popieranie było zachowaniem zawinionym.

    admin

    19 gru 20 o 20:10

  3. Gdy w sądzie II instancji (też) przegrasz sprawę o zapłatę i gdy wartość przedmiotu sporu wynosi nie mniej jak 50 tysięcy złotych (takie jest minimum w sprawach majątkowych), to możesz jeszcze wnieść skargę kasacyjną która jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia przysługującym od prawomocnego wyroku. Sąd Najwyższy może wówczas uchylić wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia sądowi który wyrok wydał.
    No tak, ale wyrok sądu II instancji jest wyrokiem prawomocnym i powód, po naniesieniu przez sąd klauzuli wykonalności na wyroku, może od razu wystąpić do komornika z wnioskiem egzekucyjnym który pieniądze wyegzekwuje dla powoda. A później może się zdarzyć, że wyrok na skutek ponownego rozpoznania zostanie zmieniony – powództwo zostanie oddalone. I pozwany wówczas będzie miał prawo odzyskać od powoda pieniądze które komornik dlań wyegzekwował. No tak, ale powód może już nie mieć tych pieniędzy, może ukrywać majątek przed komornikiem i egzekucja będzie bezskuteczna.

    Ustawodawca zatem wprowadził możliwość wstrzymania egzekucji prawomocnego wyroku na wniosek pozwanego. Z tym, że aby uzyskać wstrzymanie wykonalności wyroku, pozwany musiałby wykazać, że wykonanie wyroku może spowodować dlań niepowetowaną szkodę czyli właśnie, że na skutek ostatecznego oddalenia powództwa, wyegzekwowanie od powoda pieniędzy będzie niemożliwe.

    No dobrze, załóżmy, że jest to w danym przypadku do wykazania ale okazuje się, że ustawodawca nie przewidział jednej rzeczy. Otóż powód uzyska klauzulę wykonalności zapewne wcześniej, niż sąd sporządzi uzasadnienie wyroku które pozwanemu jest niezbędne do sporządzenia apelacji. A wniosek o wstrzymanie wykonalności wyroku można złożyć najwcześniej wraz z wniesieniem skargi kasacyjnej. A zanim to nastąpi, zanim sąd ten wniosek rozpatrzy, to wyrok może być już wyegzekwowany przez komornika na przykład z konta bankowego i pieniądze na koncie powoda.

    “Głupie prawo ale prawo”, że tak sobie sparafrazuję jakieś tam “Surowe prawo ale prawo”.

    Fenix

    27 wrz 21 o 14:24

  4. Wskazana wcześniej uchwała SN zgodnie z która wierzyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w egzekucji (jak się ostatecznie okaże – bezprawnej), jest co najmniej wątpliwej jakości merytorycznej.

    Midas

    26 paź 21 o 14:37

Skomentuj