Jak liczyć termin zawity
Pytanie: Z sądu gospodarczego (sprawa bezpodstawnego wzbogacenia się, podwójny przelew z konta firmowego) przysłali sprzeciw pozwanego od nakazu zapłaty z zobowiązaniem mnie do ustosunkowania się w terminie 14 dni. Mnie wtedy nie było w domu, byłem w delegacji i pismo odebrała żona, ja wróciłem po 8 dniach od daty odebrania przez żonę tej przesyłki. Jakie tu zasady panują, po pierwsze, to czy dzień otrzymania pisma jest wliczany w upływ tego terminu? Po drugie, jeżeli termin upływa na przykład we wtorek, to czy można ostatecznie nadać odpowiedź w czwartek? Mój kolega kiedyś spóźnił się w swojej sprawie o jeden dzień co kosztowało go 50 tysięcy złotych – oddalenie powództwa.
Przeczytaj też: Odrzucenie a oddalenie sprzeciwu od nakazu zapłaty, wyroku zaocznego
Odpowiedź: Odpowiedzi na Pana pytania zawarte są w art. 111 Kodeksu cywilnego. § 2 stanowi, że jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło. A zatem na przykład, jeżeli żonie doręczono przesyłkę z sądu w poniedziałek, to ów czternastodniowy termin zawity zaczął płynąć dopiero nazajutrz czyli we wtorek – był to pierwszy dzień z owego czternastodniowego terminu.
Przeczytaj też: Termin zapłaty przelewem bankowym
Z kolei § 1 ww. art. 111 Kodeksu cywilnego stanowi, że termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia. W związku z powyższym więc, jeżeli jak Pan napisał przykładowo, termin upływa we wtorek, to w tenże dzień najpóźniej musi Pan wysłać odpowiedź do sądu.
Przeczytaj też: Wypowiedzenie umowy – data stempla czy doręczenia?
Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl
Czy jest szansa na to, że przywrócą termin jeżeli spóźniłem się z wniesieniem pisma ponieważ źle obliczyłem upływ ostatniego dnia do wniesienia tego pisma?
Anonim
19 maj 21 o 14:20
Nie, nie ma żadnej szansy w takim przypadku na przywrócenie terminu.
admin
19 maj 21 o 15:49
Zwolnienie lekarskie gdyby było potwierdzające stan fizyczny lub psychiczny uniemożliwiający nadanie przesyłki ostatniego dnia, to by przywrócili termin a przynajmniej powinni przywrócić.
Tomek
28 lip 21 o 15:51
Jedna adwokatka kolegi też źle wyliczyła termin zawity chyba do wniesienia o uzasadnienie wyroku przez co zaprzepaściła możliwość wniesienia apelacji w sprawie o zapłatę.
skywalker
29 wrz 21 o 10:29