Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Decyzje kredytowe banków w odniesieniu do firm

10 komentarzy

Uzyskanie kredytu przez firmę (korzystne oferty są tutaj) jest dla przedsiębiorców bardzo atrakcyjną możliwością zainwestowania w rozwój działalności gospodarczej. Dla małych i średnich firm, często jest to jedyna droga do rozwoju i zwiększenia swojej konkurencyjności na rynku. Ale zanim przedsiębiorca otrzyma pozytywną decyzję od banku, ten, musi ocenić ryzyko i zdolność kredytową starającego się o kredyt. Jeżeli ocena zdolności kredytowej wypada pomyślnie, przedsiębiorca kredyt otrzyma. Zdolność kredytowa, to zdolność do terminowego i kompletnego wypełniania obowiązków związanych ze spłatą kredytu – w prawie bankowym istnieją dwa obszary zdolności kredytowej.

Przeczytaj też: Kredyt na nową firmę

W anglosaskiej praktyce bankowej, zdolność kredytowa jest oceniana na podstawie zasad 5 x C kredytobiorcy, czyli pięciu kryteriach oceny: Character, czyli osobowość kredytobiorcy, Capacity, czyli zdolności menedżerskie, Capital, czyli wielkość kapitału własnego, Collateral, czyli zabezpieczenie spłaty kredytu oraz Conditions, czyli sytuacja finansowa, ekonomiczna firmy. Drugi obszar zdolności kredytowej to czynniki zewnętrzne, czyli charakter i stan obecny branży, perspektywa rozwoju rynku. W polskich bankach, zdolność kredytowa najczęściej oceniana jest według połączenia obu wymienionych obszarów, w podziale na ilościową i jakościową. Ocena jakościowa związana jest z badaniem zdolności menedżerskich kadry zarządzającej, charakterem firmy, reputacji na rynku, pozycją na rynku, sytuacja gospodarczą kraju, uzależnieniem od rynku itp.

Przeczytaj też: Kredyt firmowy – jaki wybrać?

Tego typu ocena małych i średnich przedsiębiorstw, często prowadzi do negatywnej oceny starającego się o kredyt, jest subiektywne. Badanie zdolności kredytowej powinno być prowadzone przez osobę doświadczoną i znającą specyfikę takiego klienta. Niestety, często decyzje kredytowe są odmowne, co jest krzywdzące dla tej grupy kredytobiorców. Sektor małych i średnich przedsiębiorstw nie cieszy się u nas zbytnim zaufaniem banków i instytucji finansowych, co przyczynia się pogorszenia konkurencyjności tych firm na rynku. Brakuje dobrych ofert kredytowych skierowanych do mniejszych firm. Często, utrudnienia kredytowe prowadzą do pogorszenia sytuacji firmy, przedsiębiorca traci okazje biznesowe, nie może się rozwinąć jego działalność, a nawet doprowadza to do upadku firmy. Dlatego coraz głośniej w kręgach biznesowych mówi się o konieczności zmiany podejścia do postrzegania mniejszych firm na rynku oraz wspomagania ich rozwoju. Banki, które są mocne kapitałowo, zaczną w końcu widzieć interes w kredytowaniu mniejszych firm.

Przeczytaj też: Kredyt konsolidacyjny dla firm

8 listopada, 2018

kategoria kredyty

tag

Komentarze do 'Decyzje kredytowe banków w odniesieniu do firm'

Subscribe to comments with RSS

  1. Od miesiąca komornik prowadzi egzekucję przeciwko mnie ale póki co to zajął tylko wierzytelność w urzędzie skarbowym – nadpłatę podatku. Czy jest możliwe że bank nie dowie się o egzekucji komorniczej i udzieli mi kredytu na firmę? Dodaję, że zostałem wpisany przez wierzyciela do KRD.

    Ian

    28 maj 18 o 09:14

  2. Wszczęcie postępowania egzekucyjnego nie zostaje odnotowane przez komornika w żadnej bazie, w żadnym rejestrze, zatem możliwe jest, że bank nie ustali tego faktu. Prawdopodobnie jednak niebawem komornik zajmie Pana rachunek firmowy a bank zechce przed przyznaniem kredytu zapoznać się z historią operacji na rachunku. Zajęcie komornicze może spowodować odmowę przyznania kredytu. Jak chodzi o weryfikację bazy Krajowego Rejestru Długów, to wedle naszej wiedzy, większość banków nie sprawdza tego BIG przy ocenie zdolności kredytowej.

    admin

    28 maj 18 o 11:05

  3. Od kilku miesięcy prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, dochody przekraczają moje najśmielsze założenia. zapragnąłem dodatkowo zainwestować i w związku z tym ubiegałem się o kredyt obrotowy. W jednym banku decyzja negatywna, to spróbowałem w innym i znowu to samo. Proszę mi poradzić, czy mam prawo zażądać od banku wskazania przyczyn z powodu których spotkała mnie decyzja odmowna? Wiem, że otrzymują kredyty gorsi ode mnie.

    adek

    7 wrz 19 o 19:42

  4. Przyczyną decyzji odmownej może być między innymi krótki staż Pana jako przedsiębiorcy ale do rzeczy. Zgodnie z Art. 700 ust. 5 Prawa bankowego ma Pan prawo do uzyskania z banku wyjaśnienia dokonanej przez bank oceny zdolności kredytowej. Należy złożyć stosowny wniosek o to a za sporządzenie takiego wyjaśnienia bank pobiera opłatę (której wysokość w świetle ww. przepisu powinna być adekwatna do wysokości kredytu). Tak stanowi przepis natomiast nasuwa się pytanie (na które nie jestem w stanie odpowiedzieć), czy tudzież na ile takie wyjaśnienie będzie uzasadnieniem decyzji odmownej która zapadła w odniesieniu do Pana. Z brzmienia przepisu wynika tylko, że wyjaśnienia dotyczy już dokonanej oceny zdolności kredytowej.

    Jak już zasugerowałem na początku odpowiedzi, przyczyny decyzji odmownych mogą być związane z krótkim stażem firmy (przedsiębiorcy). Możliwe też że podmioty (według Pana) o niższych dochodach otrzymały kredyt zabezpieczony rzeczowo a Pan ubiegał się o kredyt bez zabezpieczeń.

    admin

    7 wrz 19 o 20:04

  5. Na początku stycznia otworzyłem firmę. Potrzebny mi jest kredyt na co najmniej 20 tysięcy złotych. Mam podpisaną z kontrahentem umowę na mocy będę świadczył usługi w ramach prowadzonej przeze mnie firmy przez co najmniej rok. Wynagrodzenie miesięczne w ramach umowy, to 4 tysiące złotych netto. Wykonywanie umowy prawnie nie absorbuje po mojej stronie żadnego kapitału. Czy w jakimś banku otrzymam teraz taki kredyt dla firmy? Nie mam żadnych innych kredytów.

    Anonim

    28 sty 21 o 08:23

  6. Pomimo opisanej przez Pana powiedzmy że gwarancji dochodów, prawdopodobnie żaden bank nie udzieli Panu kredytu w sytuacji gdy działalność gospodarczą prowadzi Pan zaledwie niespełna dwa miesiące.  Być może umowa o której Pan wspomniał byłaby pewnym zabezpieczeniem bądź po prostu gwarancją dla banku, jeżeli kontrahent Pana jest solidną, wypłacalną firmą. Tym niemniej fakty są takie, że banki nie są skłonne udzielać kredytów firmom działającym krócej niż pół roku. Zapewne znacznie szybciej mógłby Pan otrzymać kredyt gdyby wykonywał pan usługi dla wspomnianej firmy jako jej pracownik etatowy (z umową o pracę na czas nieokreślony) niż jako kontrahent. Zdolność kredytowa firm oceniana jest przez banki w znacznej mierze inaczej niż w przypadku osób prywatnych ubiegających się o kredyt. Może Pan ewentualnie posprawdzać oferty kredytów dla firm w pozabankowych firmach. Generalnie takie firmy mają mniejsze od banków wymagania w przedmiocie zdolności kredytowej przedsiębiorców ale też w związku z powyższym są takie kredyty droższe od bankowych. Tym droższe im mniejsze wymagania w przedmiocie zdolności kredytowej.

    admin

    28 sty 21 o 08:51

  7. Jest to stosunkowo często popełniany przez firmy błąd. Bierze się kredyt dla firmy bo bank, najczęściej ten w którym firma ma konto, sam proponuje. Ten i ów właściciel firmy myśli w takiej sytuacji, że trzeba korzystać skoro dają, bo na pewno warto, bo o kredyt dla firmy trudno, bo banki ni darzą przedsiębiorców dużym zaufaniem kredytowym. I zaciąga taki przedsiębiorca kredyt na firmę a dopiero później zastanawia się, co z tym kredytem zrobić, na co przeznaczyć. No i ma miejsce inwestowanie, albo po prostu zakupy na siłę, bo przecież bez sensu aby taka pożyczka firmowa była nienaruszona na koncie.
    I zaczynają się kłopoty, bo taki kredyt obrotowy wcale tani nie jest, a inwestycje i zakupy okazały się stratą i niepotrzebnymi. Takie kredyty obrotowe to najczęściej niezbyt wysokie kwoty, które przedsiębiorca w takiej sytuacji najczęściej da radę spłacić bez ingerencji komornika, ale nieraz odbija się to na firmie bardzo negatywnie. Nie bierzmy więc kredytów tylko dlatego, że banki proponują je nam. Banki tylko oceniły że kredyt damy radę zwrócić nawet jeżeli środki z kredytu zostaną zmarnowane. Kredyt inwestycyjny natomiast to już inna sprawa, w wypadku tegoż bank, przed podjęciem decyzji o kredytowaniu ocenia szanse powodzenia konkretnej inwestycji na poczet realizacji której kredyt ma być wykorzystany.

    wrobel

    9 gru 21 o 17:45

  8. Spotkałem w internecie takie opinie, że banki stosują podobną ocenę zdolności kredytowej tak w odniesieniu do osób prowadzących działalność gospodarczą, jak i w odniesieniu do osób prywatnych działalności gospodarczej nieprowadzących a pracujących na etacie.

    Marian

    14 gru 21 o 04:31

  9. Taka opinia jest zbyt powierzchowna, bo w praktyce firmie znacznie trudniej uzyskać kredyt. Banki generalnie mają wysokie zaufanie tylko do tych firm – jednoosobowych działalności gospodarczych, które działają minimum dwa lata a przynajmniej jeden rok. Nie oznacza to, że firma z krótszym stażem nie otrzyma kredytu. Może otrzymać, ale tylko pod zabezpieczeniem rzeczowym (optymalnie hipotecznym lub chociaż pod zastaw na rzeczy ruchomej) albo z wysokim wkładem własnym (gdy chodzi o kredyt hipoteczny).
    Szczególnie kredyty dla nowych firm bywają przedmiotem burzliwych dyskusji na forach internetowych oraz na blogach. Otrzymanie takiego kredytu przez przedsiębiorcę, który prowadzi działalność gospodarczą przez kilka miesięcy (krócej niż rok), jest praktycznie niemożliwe bez zabezpieczenia hipotecznego. Znacznie łatwiej po takim okresie otrzymać kredyt pracownikowi z umowa na czas nieokreślony. Banki dobrze rozumieją między innymi to, że nawet stosunkowo wysokie zyski generowane przez młodą firmę, mogą nie odzwierciedlać rzeczywistej sytuacji finansowej takiego przedsiębiorstwa i trudno w takim przypadku określić, na ile sytuacja jest stabilna. Zupełnie nowa firma z pewnością nie otrzyma kredytu, ponieważ standardem jest, że bank wymaga od firmowego kredytobiorcy zaświadczenia z urzędu skarbowego o dochodach z trzech ostatnich miesięcy… Nie obejdzie się też oczywiście bez zaświadczenia o niezaleganiu z zapłatą podatków oraz składek ZUS.
    Należy też zauważyć, że przedsiębiorcy nie mogą liczyć na żadną kwotę wolna od egzekucji komorniczej i to też jest brane pod uwagę przez banki. Komornik egzekwujący jakiś dług zabierze z konta firmowego wszystkie środki jak też wierzytelności klientów dłużnika – firmy. Spłacanie kredytu w takiej sytuacji staje się niemożliwe.
    I wreszcie, część dochodów firmy może okazać się tylko na papierze a nigdy realnie – klient jeden i drugi nie zapłaci należności a egzekucja nie przyniesie efektu. Być może banki też biorą pod uwagę taką ewentualność czyli że firma ubiegająca się o kredyt nie otrzyma zapłaty od niektórych kontrahentów i nigdy nie zdoła zapłaty wyegzekwować albo w najlepszym razie, nieprędko.

    admin

    14 gru 21 o 05:35

  10. Większość banków skłania się ku kredytowaniu firm o co najmniej rocznej obecności na rynku.

    Anonim

    15 gru 21 o 15:06

Skomentuj