Windykator

bezpłatne porady – windykacja i egzekucja

Cesja wierzytelności bez zgody dłużnika

5 komentarzy

Pytanie: Pożyczyłem pieniądze od powiedzmy, kolegi mojego kolegi. Po fakcie dowiedziałem się, że pożyczkobiorca zna różnych ludzi w tym również z półświatka. Nie jestem pewny czy będę w stanie zwrócić pożyczkę za rok jak w umowie ustaliliśmy. Boję się na ten wypadek, że wtedy sprzeda dług jakimś łobuzom. Czy nie jest tak, że do cesji wierzytelności potrzebna jest zgoda dłużnika?

Przeczytaj też: Powierniczy przelew wierzytelności a cesja

Odpowiedź: Zgoda do cesji nie jest potrzebna. Art. 509 § 1 Kodeksu cywilnego mówi, że wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew). Chyba że sprzeciwiałoby się to zastrzeżeniu umownemu zobowiązania czyli gdybyście w umowie pożyczki zapisali, że cesja nie można dokonać bez zgody pożyczkobiorcy. Rozumiem, że nic takiego nie zapisaliście w umowie, więc wierzytelność może sprzedać komukolwiek zechce.

Gdybym ja miał komuś udzielić pożyczki i ta osoba żądałaby wpisania zakazu cesji w umowie, to już podejrzewałbym, że taka osoba wie, że nie zwróci pożyczki w terminie i nie udzieliłbym jej.

Przeczytaj też: Cesja wierzytelności zajętej przez komornika

Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl

8 grudnia, 2020

kategoria windykacja

tag

Komentarze do 'Cesja wierzytelności bez zgody dłużnika'

Subscribe to comments with RSS

  1. Cesja jest jedynym sposobem na otrzymanie choć części należności po bezskutecznej egzekucji komorniczej. Zakaz cesji jest bez sensu i nie wiem, jak wierzyciel może na to przystać a widziałem umowy z zakazem cesji.

    Tobiasz

    10 gru 20 o 18:41

  2. Kiedyś takiego zapisu – umownego zakazu cesji – nie zauważyłem w sprawie gospodarczej i przyjąłem zlecenie windykacji zawarłszy z klientem umowę powierniczego przelewu wierzytelności. Wkrótce musiałem o sprawie zapomnieć, bo w umowie do faktury był wpisany zakaz cesji czyli że wierzyciel nie może bez zgody dłużnika (sprzedający bez zgody nabywcy) przenieść praw do wierzytelności na podmiot trzeci. Czyli, mówiąc po ludzku, nie może sprzedać długu. A ja prowadzę windykacje tylko na podstawie cesji (to nic że powierniczej) i w takiej sytuacji, z takim zapisem w umowie pomiędzy klientem a jego dłużnikiem, cesja była nieważna.
    Dzisiaj znowu, niewiele brakowało, już zabierałem się za sporządzenie umowy na windykację konkretnej pożyczki, na 79 tysięcy złotych…  I coś mnie tknęło aby dokładnie przeczytać tę (dość długą i szczegółową umowę)  aż tu widzę w jednym jej punkcie że „Strona nie może bez zgody drugiej Strony, przenieść całości lub części swoich praw wynikających z tej Umowy”.
    Czyli tak – wierzyciel może ten dług zlecić do windykacji ale nie w formie przelewu powierniczego wierzytelności. To jeszcze pół biedy, bo jest wiele firm windykacyjnych które działają w oparciu nie o umowę cesji tylko „normalne” pełnomocnictwo. Zresztą, kto powiedział, że wierzyciel musi zlecać to firmie windykacyjnej. Może zlecić kancelarii prawnej, adwokackiej albo samodzielnie odzyskiwać własną należność.
    Problem może jednak stać się odczuwalny w sytuacji kiedy komornik bezradnie rozłoży ręce bo egzekucja będzie bezskuteczna. O.K. wierzyciel będzie mógł wpisać dłużnika do rejestru dłużników i może to poskutkuje, ale niekoniecznie. Przydałoby się wówczas „dopełnienie” w kwestii upublicznienia a mianowicie wpis do internetu, żeby dłużnik był widoczny w Google dla każdego kto z jakiegoś powodu postanowi wpisać tam jego dane. A tu już takiego wała, bo masz w umowie zakaz cesji. To nic że dług zasądzony. Ty go nie możesz wystawić na sprzedaż bez zgody dłużnika, zgadza się? No, to w internecie też go nie możesz umieścić, gdyż brak jest podstawy prawnej. Można bowiem upubliczniać dług w necie, na giełdzie wierzytelności tylko właśnie formalnie z zamiarem sprzedaży tegoż długu. Nie możesz więc opublikować w necie i sprzedać długu też nie możesz, a kupiec nieraz znalazłby się.
    Takie zakazy cesji to oficjalnie może dlatego, że przyszli dłużnicy boją się aby dług nie został sprzedany „odzyskującym długi  inaczej”. Jak dla mnie jednak, taki zapis prędzej oznaczać może informację między wierszami – „nie zapłacę Ci”.

    Yeti

    11 mar 21 o 14:50

  3. Niech sobie ma dłużnik w umowie zakaz cesji byleby wierzytelność była zabezpieczona na hipotece.

    Anonim

    24 sie 21 o 19:22

  4. Zgoda dłużnika na cesję wierzytelności z tytułu alimentów albo wynagrodzenia za pracę – załatwia sprawę?

    Kazik

    21 sie 22 o 20:43

  5. Zgoda niczego nie zmienia, zakaz cesji alimentów i wynagrodzenia za pracę wynika z właściwości tych zobowiązań.

    admin

    22 sie 22 o 08:09

Skomentuj